Analiza kontrowersji z El Clásico

Łukasz Lewtak

11 kwietnia 2021, 09:00

własne, Marca, Radio Marca, Mundo Deportivo

163 komentarze

Fot. Getty Images

W sobotnim El Clásico na Estadio Alfredo Di Stéfano atmosfera była bardzo gorąca. Momentami swoimi decyzjami podgrzewał ją sędzia Jesús Gil Manzano. Było tak przede wszystkim w końcówce, kiedy postanowił nie podyktować rzutu karnego dla Barçy po starciu Mendy'ego z Braithwaite'em. Czy arbiter miał rację?

- W tamtej sytuacji powinien być rzut karny, dla mnie to oczywiste. Wszyscy to widzieli. Nie rozumiem, jak sędzia liniowy ustawiony 10 metrów od tego zdarzenia nie dostrzegł tego, w jaki sposób Braithwaite został wybity z równowagi. Sędzia główny mógł tego nie widzieć, ale od tego jest VAR, żeby rozstrzygać takie sytuacje. Ten system ma pomagać arbitrom - mówił na gorąco po meczu rozgoryczony Ronald Koeman. Eksperci nie wyrażają jednak tak jednoznacznego zdania w tej sprawie.

Ekspert Radio Marca Andujar Oliver uważa, że Jesús Gil Manzano podjął słuszną decyzję. - Sędzia miał rację. Mendy delikatnie pociąga Braithwaite'a, ale to nie wystarczy, aby podyktować rzut karny - argumentuje Andujar Oliver.

Nieco inną opinię wyraził znany dziennikarz sportowy Julio Maldonado, który analizował sobotnie El Clásico dla dziennika Marca. - Jeśli sędzia odgwizdałby rzut karny, nie byłby to skandal. Mendy dotknął Braithwaite'a, ten bardzo wyolbrzymił ten kontakt, ale to kwestia interpretacji. Jednak ja osobiście nie podyktowałbym jedenastki - powiedział. 

Warto również przypomnieć sytuację z 37. minuty, kiedy Ousmane Dembélé wszedł w pole karne, a Mendy zaczepił go lekko z tyłu i przewrócił. Tu Jesús Gil Manzano także nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki.

Mundo Deportivo analizuje też faul Ronalda Araujo na Vinciusie tuż przed polem karnym w 26. minucie. Jesús Gil Manzano dopatrzył się przewinienia Urugwajczyka, pokazał mu żółtą kartkę i podyktował rzut wolny, po którym Toni Kroos strzelił gola na 2:0. Zdaniem MD faul Ronalda Araujo był bardzo wątpliwy i w tej sytuacji równie dobrze można było w ogóle nie odgwizdywać przewinienia.

Mundo Deportivo zwraca również uwagę na to, że Jesús Gil Manzano powinien był doliczyć więcej niż cztery minuty do drugiej połowy, ponieważ wcześniej zatrzymał mecz dokładnie na dwie minuty i sześć sekund z powodu problemów ze sprzętem do komunikacji z sędziami liniowymi, salą VAR i arbitrem technicznym.

A jakie jest Wasze zdanie na temat decyzji sędziego w sobotnim meczu na Estadio Alfredo Di Stéfano? Zgadzacie się z ekspertami Marki i Mundo Deportivo? Czy według Was decyzje arbitra miały wpływ na wynik spotkania? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach!

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Karny na Brajcie śmiech. Nie chcę żeby w piłce nożnej takie karne były gwizdane. Zobaczcie do czego to doprowadziło ma chłop piłke w polu karnym, bramkarza nie ma na bramce, koledzy z zespołu w polu karanym i opanowaną piłkę wystarczyło piłkę odegrać do kogos kto stał w świetle bramki.

Nie ma karnego na Brajcie, powinien być na Dembele. Co do faulu Araujo to się jakoś nie przyglądałem bo nie spodziewałem się 2 rykoszetów i gola. Ale to Barcelona przegrała a nie sędzia. Zbyt fatalni byliśmy żeby narzekać na sedziego

Możemy zrzucać winę na sędziego ale nie on nam bronił strzelać na bramkę. Bramka Minguezy to pierwszy nasz strzał na bramkę. Później niewiele lepiej. Z dyspozycją Messiego z soboty to wątpię czy ten karny by nam coś dał poza poczuciem niedosytu. Z przykrością uznaję, że byliśmy po prostu słabsi i dlatego przegraliśmy. Na plus jest to, że my możemy być tylko lepsi za sprawą młodzieży a oni tylko słabsi bo drużyna opiera się jak my rok temu - na 30+.

Po co im ten VAR skoro go nie używają? Opłacałoby się sprawdzać takie sporne sytuacje choćby po to by schłodzić nastroje.

Czyli wychodzi ze bez escalando...

Niestety ale jedyną WIELKĄ kontrowersją w tym meczu to było wpuszczenie Brejlajta.

Nie jestem jakimś wielki fanem Koemana ale szanuje go za to co zrobił z ta drużyną.

Ale nie potrafię patrzeć jak wchodzi ten zawodnik z Danii który może nadałby się do naszej ekstraklasy :( może...

No kto by się spodziewał, że sędzia kibicujący prywatnie klubowi ze stolicy nie chciał krzywdy ukochanemu Realowi zrobić.

Faul Araujo byl taki sam jak Lucasa na Messim bezpośrednio przed bramka na 1:0.
Z tym że w pierwszej sytuacji nie gwizdnął a w drugiej dodatkowo pokazał żółty kartonik.
Powinien być karny za faul na Dembele.
Oraz żółta kartka za faul na pedrimw drugiej połowie bodajże Modrić lub kross.
Sędzia powinien doliczyć conajmniej 6 minut. Oraz za opóźnianie gry w doliczonym czasie dołożyć jeszcze jedna minute
Jeśli chodzi o faul na duńczyku to w przeciwna stronę napewno by gwizdnął

Karny na Dembele a na Martinie raczej nie.

Co Tu analizowac? Trzeba bylo strzelic bramke wiecej od realu i po temacie, eksperci kuzwa od analizy sie znalezli....

Nawet jakby sędzia podyktował rzut karny, to Messi spaliłby się przy strzale.

Arbiter nie był konsekwentny w tym co robił. Przy pierwszej bramce dla Realu Messi był tak samo "faulowany" jak Vinicius przy drugim golu. W jednej sytuacji arbiter nie odgwizdał, w drugiej odgwizdał i dał żółtą kartkę. Sytuacja z Dembele to ewidentny karny, gdzie był VAR? Sytuacja z Braithwaite'em była tak samo śmieszna jak sytuacja z Ramosem w poprzednim El Clásico. Tam był karny. Tylko 4 minuty doliczonego czasu gry?! Sam arbiter urwał z 3 minuty na problemy techniczne ze sprzętem a gdzie zmiany zawodników?

Do roboty, a nie narzekanie na sędziów. Jeszcze zostało kilka kolejek. Vamos!

Po to właśnie Manzano został sędzią. Te delikatne z pozoru różnice, faul na Messim nieodgwizdany, a po tym kontra bramkowa. Faul na Winicjuszu odgwizdany, a po tym bramka.

Doliczony czas to farsa przy takiej ilości zmian i przerwie dla gila.

A co do karnego - w drugą stronę by zagwizdał, tak jak Munuera przy nurku Ramosa. Gil dał im wszystkie istotne kontrowersyjne faule, a nam żadnego.

Jakich kontrowersji? Żadnego karnego nie było. Ciekawe czemu Koeman nie płakał o VAR z Valladolid, kiedy kontrowersje nam pomogły. Takie wymuszane narzekanie jest żałosne. Trzeba wziąć się w garść panowie i zacząć lepiej grać. Wszystkie ważne mecze w sezonie przegrane.

Kolejny mecz i kolejny płacz o sędziów? To już stało się smutną tradycją Barcelony

Wszyscy narzekają na Koemana że zła taktyka itd. Pierwsza bramka dla alby. Koncetracja. Zostawił Sergio aby gonił valverde. Druga Dest. Gość obraca się jak pilka zmierzą na bramkę. Tyle w temacie. A co do narzekania Koemana na temat karnych to go całkowicie rozumiem. W jednym meczu sędzia gwiżdże takiego karnego mija kilka dnia kolejny takiego nie gwiżdże, albo są kryteria i się ich trzymamy niech wychodzą same drużyny i sobie same będą gwizdac

powtarzam się jak zdarta płyta. to nie sędzię wygrał mecz Realowi. Jakbyśmy chociaż trochę się ruszali w ataku to real sam by ssie gubił i męczył a tak to na co oni liczyli.

Karny we wcześniejszym el clasico, lekkie pociągnięcie, chyba lengleta, karny dla realu bez kontrowersji, teraz oczywiście odwrotnie. Drukowanie meczy weszło na jeszcze większy level

Sami przegraliśmy ten mecz. Słaba pierwsza połowa,brak skuteczności i zły dobór taktyki i zawodników na mecz. To były główne powody porażki.

Jeszcze raz, bo kiełbasi linki :

Faul na Messim przed golem Benzemy :
https://twitter.com/Zona_Blaugrana/status/1380978655610953733

Faul na Messim potencjalny :
https://twitter.com/Zona_Blaugrana/status/1381018307571150848

Faul na Lenglecie i Dembele :
https://twitter.com/FutbolFax/status/1380971952039362562

Ten na Brajcie, nie oceniam definitywnie na nie, ale też przekonuje mnie najmniej.

Ten sędzia ma trochę tradycję przy ignorowaniu fauli na graczach Barcy:
https://twitter.com/Zona_Blaugrana/status/1380994765374767105

P.S to tylko stopklatki, ale pozwalają znaleźć sytuacje o którą chodzi.

Barca nie zagrała wielkiego meczu, Koeman dał się w pierwszej połowie przechytrzyć taktycznie, ale Real też miał drugą słabą połowę słabszą.
W miarę uzasadnionym wynikiem, dla tego meczu było 1-1-, 2-2 na tyle mniej więcej stworzyli szanse gracze obu drużyn według xG. Pisanie o wielkiej przewadze, to przesada. W tych warunkach, sędziowskie kontrowersje wpłynęły na mecz.

Trochę tych kontrowersji było. Skupię się na tych, które krzywdziły Barcę, ale były też taki - brak kartki dla Lengleta, które krzywdziły Real.

Sędzia od początku był jakoś dziwny, można było mieć wrażenie ze każda decyzja stykowa na korzyść realu. I mam wrażenie ze jakby vinicius był w identycznej sytuacji jak Dembele w 37. minucie to byłby karny.

Nie chcę byc zlosliwy czy uszczypliwy czy szukac tez winy po stronie sędziego ale gdyby to był faul na zawodniku Realu to bylaby podyktowana jedenastka, jestem tego pewien :)

Gdyby Barca zagrała na max możliwości to nie byłoby gadania o karnych. O sędziach. Tłumaczenie porażki że sędzia karnego nie dał. Może był, może nie. Grać i starać się wykorzystać to co się ma.

Najgorsze jest to, że to kolejny ważny przegrany mecz przez niewykorzystane okazje:
- Dembele głową,
- Dembele po dograniu,
- ewentualny karny na Dembele - ta sytuacja jest jakoś mało omawiana, wszyscy głównie na tą z Brajtem patrzą
- słupek bezpośrednio po rożnym Messiego - taka brama została by zapamiętana na dekady
- poprzeczka Moriby w doliczonym czasie i blokada ter Stegena przez Trincao - jakby ter Stegen wyrównał w doliczonym :O marzenie

Real oczywiście też miał słupek i szczupaka Kroosa ale 3:3 też byłoby sprawiedliwym wynikiem, w moim odczuciu.

Mnie szczerze najbardziej bolało to że przy 1 golu realu zobaczcie jak zaczęła się ta akcja. Messi został faulowany tak samo jak Araujo faulował Kroosa. Gdyby sędzia miał równe podejście podyktowałby tu i tu rzut wolny, a tak nie zrobił i po tych 2 akacjach straciliśmy bramki. Polecam przejrzeć

Przestańmy tłumaczyć porażkę decyzjami sędziowskimi.
Alba mógł też wykończyć to inaczej, Dembele też mógł chociaż zagrać przeciętnie. Messi jak w ostatnich meczach naprawdę zapier... tak wczoraj go nie było.
Po II połowie zasłużyliśmy na remis, ale litości - te stracone bramki to jak w juniorach...

Kontrowersje są, ale oba przypadki nieodgwizdanych karnych są niestety dość wątpliwe, myślę że w przypadku Dembele można mówić o faulu, jednak Braithwaite raczej nie był faulowany.
Tak czy siak Realowi należała się ta wygrana, przespaliśmy pierwszą połowę i zmarnowaliśmy własne okazje, więc możemy winić tylko siebie.

Delikatnie pociąga Brajta. To moim zdaniem słaby argument... Dobrze wiemy że przy pełnej prędkości nawet najmniejsze szturchniecie powoduje upadek..teraz będziemy analizować czy było delikatnie czy nie?! Jak ktoś delikatnie uwali komuś nogę to gramy dalej, ale jak wpadniemy z impetem to już faul? To samo z zagraniem ręką. Jak ktoś złapie półkę ale był blisko i nie miał czasu na reakcję to też nie będzie karnego?!

Może i dobrze że karnego nie było, bo Messi by jeszcze spudłował i wieszalibyście na nim psy xd

Była też akcja dla papierowych gdzie ich zawodnik był wycięty przez naszego obrońcę, ale sędzia puścił grę i o dziwo nie dał żółtka naszemu zawodnikowi po zakończeniu tej akcji.

Czy każdą porażkę Barcelona na czele z trenerem musi tłumaczyć złymi decyzjami sędziowskimi?
Dlaczego jej prezesi, trenerzy, zawodnicy nie czynią takiego gwałtu i rumoru gdy sędzia myli się na ich korzyść?
Mamy VAR i jednocześnie pewnie każdy klub inwestuje w szkolenia "Jak oszukać VAR i symulować faule w polu karnym"

"Warto również przypomnieć sytuację z 37. minuty, kiedy Ousmane Dembélé wszedł w pole karne, a Mendy zaczepił go lekko z tyłu i przewrócił. Tu Jesús Gil Manzano także nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki."

Tylko tyle na temat wpieprzającego się Mendy w Dembele? Fajno, bardzo fajno. Można w ogóle zauważyć, że ta sytuacja jest konsekwentnie przemilczana niczym pierwszy mecz z Chelsea w 2009 roku. No przypadek ej...

wprowadzenie Sergi Roberto chyba też powinno być kontrowersją... 80 min gry w 2021roku w dwóch meczach i to w styczniu i lutym. Gościu nie gra pół roku a ten go wrzuca w takim momencie meczu i (sezonu) do gry... Szanuje tego naszego treneiro ale czasem jak coś wymyśli...

Lament jakby 2-1 na wyjeździe z Realem to był jakiś koszmarny wynik. Przegrywaliśmy klasyki o wiele lepszymi składami, w o wiele lepszej formie. Wczoraj Real miał trochę szczęścia ale ogólnie był lepiej zorganizowany i moim zdaniem kontrolował mecz. Wbrew temu co tu sądzi wielu kibiców, można to robić nie posiadając piłki. Można, mając solidną obronę. Nasza wyglądała wczoraj na przerażoną.

Kontrowersje, kontrowersje, trzeba było strzelić bramkę a nie patrzeć na błędy sędziego...

Nie wiem czemu wszyscy mówią o tej sytuacji z Braithem, gdzie karnego na pewno nie powinno być, a prawie nikt o sytuacji z Dembele, gdzie jak dla mnie karny był ewidentny

Jak zawsze wylew na sedziego po meczu Bracy, alez sedziowie nienawdzaa tej Barcy co mecz i w LM i wlidze - wszystko byleby upokorzyc Barce - gdyby nie to i milion nieskusznie odgwizdanyych karnych to Barca nigdy nie powinna przegrac ani zremisowac meczu ..nigdy

Wg mnie gdyby był karny, to dzisiaj wszyscy by mówili, że siedzia pomógł FCB, bo ta by było.
Po prostu Po raz kolejny wyszło to co trapi ten zespół od kilku lat.
Brak pomysłu na grę, uporczywe klepanie przez środek, te same schematy od lat, że aż cud,że Alba jeszcze coś wrzuca że skrzydła.
Gra tak ściśnięta, że taki Dembele nie miał 1 okazji to pokazania szybkości.

Karny byłby naciągany jak stringi na Kaliszu, koniec i kropka. Cała ta dyskusja to odwracanie uwagi od prawdziwego problemu tego meczu, czyli tego jak nas Real ogolił taktycznie w pierwszej połowie, plus powracający temat zmierzchu dotychczasowych liderów.

Karny na Dembele oczywisty,a faul na Duńczyku też był ponieważ obrońca Realu nie był zainteresowany piłką i pociągnął go za rękę co spowodowało upadek.Troche oczywiście przesadził reakcją.

Moim zdaniem trzeba posypac glowe popiolem a nie zwalac winy na arbitrów.

Cztery minuty mnie rozwaliły. W takiej Ekstraklasie każdy sędzia dałby siedem, może nawet osiem minut, a przecież zalecenia są te same. W ogóle w Hiszpanii doliczają średnio mniej czasu niż w Polsce i trudno to zrozumieć.

A który piłkarz nie wyolbrzymia kontaktów w polu karnym w dzisiejszej piłce? To jest żałosne, że w jednej sytuacji takie coś jest karnym, w drugiej nie. W 10 minucie to spoko, w 95 już nie. W środku pola to faul taktyczny, a w polu karnym to nie może być faul. Naprawdę banda idiotów chyba pracuje nad tymi przepisami, skoro w zależności od nastroju, dnia, interpretacji i szczęścia zależy czy będzie podyktowana jedenastka, czy nie.

Jeśli chodzi o doliczony czas - od zawsze pamiętam niepisaną zasadę o doliczaniu 30 sekund za zmianę. I faktycznie - dotychczas 3 minuty to był standard, w tym sezonie 5. A jeśli doliczymy ponad 2 minuty męczenia się ze sprzętem, to powinien doliczyć ok 7-8 minut. Więc prawie dwukrotnie dłużej. 4 minuty to jest żart, nie pokrywają nawet 5 zmian na zespół.

Marca analizuje na korzyść Realu, Mundo Deportivo na korzyść Barcy... Szkoda, że nie wypowiedzieli się eksperci nie związani z obozem Barcelony, czy też Realu.

https://youtu.be/4oqRJy_TT6A
Tu też reakcja była mocno przesadzona ze strony Ramosa,ale jednak karny był.

Przecież nie można pozwolić, żeby zmęczony i grający w 10 Real grał jeszcze 5 czy 6 min więcej :)

Doliczony czas owszem żart powinno być 5 minut minimum ale te karne mocno naciągane by były

Karny na Dembele ewidentny. Braithwaite'a nie. Czas doliczony to śmiech na sali.. Tyle w temacie. Vamooss BARCAA!
konto usunięte

Jesus Gil Manzano King of the match wczorajszego meczu i tyle na temat.

Akurat sytuacja z Braitwaitem jest dla mnie najmniej kontrowersyjna, dotknięcie było ale to nie był karny. Już raczej w sytuacji z Dembele powinien być odgwizdany.
Największy błąd to nie odgwizdanie ewidentego faulu na Messim po którym padł pierwszy gol.
Faul na Viniciusie słusznie odgwizdany - Araujo zostawił nogę i Brazylijczyk to wykorzystał.
konto usunięte

Ludzie, to nie bierki tylko piłka nożna. Jeśli faul na vinim(mały ale jest) nie ma być wolnym to na jakiej podstawie na dembele ma być? Za muśnięcie w polu karnym 11 nie ma i tyle. Tak samo nie było na vinim przy wyniku 2-0 przy linii końcowej. Brak 3 jedenastek, które nie miały prawa zaistnieć. Taki był lament jakich to lekkich karnych biali nie dostają a teraz sami "kibice" się ich domagają, różnica taka, że tam minimalne faule były, na dembele i brejcie nie ma mowy nawet o faulu. Co do Manzano, strasznie wkurza tym, że gwiżdże wszystkie kontakty w meczu. Mecz Realu z Liverpoole lepiej był prowadzony przez arbitra. Doliczył za mało, fakt ale jak w 94 strzeliliśmy 1 to w 2 byśmy za dużo nie zdziałali, prędzej by było 3-1 po kontrze tak jak ostatnio i nawet było blisko do gola Marcelo. Co do meczu, nie graliśmy źle. Szukajmy pozytywów. Jeśli real ma najlepszy środek pola a na dodatek do pomocy cofa się fede a ich dominacja w środku pola nie jest aż tak widoczna to może napawać optymizmem. Poprawić skuteczność i będzie dobrze:)

Chociaż z drugiej strony gdyby Lenglet dopuścił się takich przewinień to by były dwa karne. Na sto procent...

Sędzia baaaardzo chciał zaistnieć w tym meczu i koniecznie chciał grać z Busim. Doskonale wystawiał mu się do podań a raz nawet na niego wpadł. Decyzje? A taka to mierda, co poradzisz. Hiszpański poziom sędziowania.

Bylo wiadome przed meczem, ze Manzano zawsze gwizdze przeciwko Barcelonie dlatego nie ma co liczyc na jego gwizdek, ale po prostu bys skuteczniejszym z gry, a my niestety bylismy w 1 polowie wstydliwie slabi. To nie jest nic nowego niestety w tej lidze, dlatego musimy wykazac sie nadludzka tolerancja. Ta tendencje wykazuja rowniez inni sedziowie.

Z drugiej strony skoro **** Manzano podyktował rzut wolny po faulu Araujo na Vinicjuszu to karny na Braithwaite też powinien być podtyktowany.
Duński Nazario był w pełnym sprincie a w takim przypadku wystarczy delikatny kontakt żeby wytrącić zawodnika z równowagi.

Zarówno sytuacja z Dembele jak i Nazario powinny być sprawdzone na VARze. W obu przypadkach mówimy o delikatnym dotknięciu/pociągnięciu przez rywala w polu karnym. Każdy taki kontakt przy sprincie może spowodować upadek. Wiadomo Brajt za dużo dodał od siebie ale po co przeciwnik robi takie rzeczy w polu karnym. Obie sytuacje powinny być sprawdzone na VARze, kompletnie nie rozumiem dlaczego sędzia nie skorzystał z tej opcji.

Skoro dyktuje się rzut wolny po kontakcie Viniego z nogą Araujo - bo tak to oceniam, Vini dołożył dużo od siebie - to pociągnięcie, nawet delikatne, Martina również powinno być odgwizdane. Z resztą odnosiłem wrażenie, że Manzano odgwizuje delikatne faule na graczach Realu ale te ostrzejsze na graczach Barcy już puszcza.