El Clásico może okazać się kluczowe w walce o mistrzostwo Hiszpanii, ale to niejedyna motywacja Barcelony, by wygrać to spotkanie. Drużyna będzie chciała pokazać, że potrafi wygrać z silnym rywalem, co w tym sezonie nie zdarzało jej się zbyt często. Na jej korzyść działa doświadczenie Ronalda Koemana, który pokonywał już Real prowadząc Valencię.
Katalończycy nie rozpoczęli sezonu najlepiej, ale stopniowo poprawiali swoją grę i wyniki. Nie sposób jednak nie zauważyć, że nie udawało im się wygrać ligowych pojedynków z najsilniejszymi rywalami. W Pucharze Króla za wyjątek można uznać wspaniałą remontadę 3:0 z Sevillą, a w Primera División do udanych zaliczyć należy zwycięstwa właśnie z Sevillą (2:0) i z Realem Sociedad (6:1). W Lidze Mistrzów najokazalszy był triumf na wyjeździe z Juventusem. Oprócz tego pojawiły się jednak porażki z Andaluzyjczykami w Pucharze Króla, z Athletikiem w finale Superpucharu Hiszpanii, z Juventusem w Lidze Mistrzów oraz z Realem i Atlético w lidze. Nie można zapominać też o klęsce z PSG na Camp Nou aż 1:4.
Jak widać, Barcelonie szczególnie zależeć będzie na tym, by pokazać swoją wyższość nad odwiecznym rywalem. Przepis na sukces może mieć Ronald Koeman, któremu udało się już pokonać Real w roli trenera Valencii. Miało to miejsce w sezonie 2007/08, a prowadzona przez niego drużyna zwyciężyła 3:2. Dla gospodarzy gole strzelał Raúl, a dla gości - Villa (2) i Javier Arizmendi. Od tego czasu Los Che nigdy nie wygrali na stadionie Królewskich. Jeśli chodzi o pojedynki Koemana z Zidane’em, to ich jedynym jak dotąd starciem był El Clásico w pierwszej rundzie, przegrane przez Barçę 1:3.
Trener Realu ma za to bardzo dobry bilans spotkań przeciwko Barcelonie. Przegrał jedynie dwukrotnie – w sezonie 2016/17 2:3 i 2017/18 0:3. W obu przypadkach katem rywali okazał się Leo Messi. Jako piłkarz Zidane kilkukrotnie pokazał się w El Clásico z dobrej strony. Miało to miejsce choćby w półfinale Ligi Mistrzów 2001/02. Z drugiej strony Koeman w swoim pierwszym Klasyku zdobył dwie bramki z rzutów karnych, a w manicie z sezonu 1993/94 raz trafił do siatki.
Komentarze (18)
Co w końcu ważniejsze? - La liga czy LM?