Jedną z kwestii, które Barcelona musi rozwiązać w tym sezonie, jest przyszłość Philippe Coutinho. W idealnym scenariuszu Brazylijczyk zostałby sprzedany, co pozwoliłoby klubowi zarobić oraz zaoszczędzić na jego pensji. Sytuacja nie jest jednak tak łatwa.
Mundo Deportivo przypomina, że jeśli zawodnik rozegra w Barcelonie jeszcze 10 meczów, ta będzie musiała zapłacić Liverpoolowi aż 20 mln euro zmiennych. Do tej pory wpłaciła jedynie 5 mln za rozegranie 25 spotkań oraz 10 mln za awans do Ligi Mistrzów dwa sezony z rzędu. W związku z tym sprzedanie Coutinho za nawet stosunkowo niewielką kwotę byłoby dla Barçy korzystne. Rozważane jest również wypożyczenie. Piłkarz nie spełnił do tej pory pokładanych w nim nadziei, a w obecnej kampanii rozegrał tylko 14 meczów, po czym doznał kontuzji. Jego rynkowa wartość nie przekracza 40 mln euro
Co ciekawe, media donoszą dziś o kolejnym ciekawym zapisie w umowie między Liverpoolem a Barceloną w momencie przeprowadzenia transferu Coutinho. Anglicy mieli zagwarantować sobie, że Katalończycy nie kupią żadnego z ich piłkarzy aż do 2021 roku. W przeciwnym razie musieliby zapłacić premię wynoszącą 93 mln euro.
W odmiennej od Coutinho sytuacji znajduje się natomiast Ousmane Dembélé. Francuz rozgrywa swój najlepszy sezon od momentu przyjścia do Barcelony, omijają go kontuzje, a teraz wrócił nawet na listę powołanych do reprezentacji Francji. Z pewnością pomogła mu zmiana taktyki przez Ronalda Koemana. Skrzydłowy poprawił też swoje zachowanie poza boiskiem. Do tej pory Dembélé zgromadził osiem bramek i cztery asysty, co nie jest jego najlepszym wynikiem w klubie, ale należy też zwrócić uwagę na jego integrację w zespole, która znacznie wzrosła.
Komentarze (84)
No może zostawić jedynie Dembusia
Np. taki Liverpool latem ma mieć przeolbrzymi budżet transferowy a Klopp z chęcią zamieniłby Firmino na Haalanda.
Najtaniej by było wymienić się z Liverpoolem - oddać im na wypożyczenie do końca kontraktu Cou, a my do końca kontraktu wypożyczylibyśmy Firmino. Barcelona dzięki temu oszczędziłaby 58mln euro amortyzacji i każdy byłby zadowolony.
PS: pamiętajmy że jeśli nie jesteśmy w stanie sprzedać dobrze Cou to wypożyczenie jest dużo tańsze.
PS2: LFC nawet bez LM w przyszłym sezonie ma większe szanse zakontraktować Haalanda ze względu na budżet transferowy. My nawet przez bukmacherów nie jesteśmy brani pod uwagę w walce o tego piłkarza - zatem ten scenariusz też jest możliwy.
Nie wiem, co Barto palił przed sygnowaniem tego transferu, ale z pewnością coś bardzo egzotycznego.
160 baniek spalił na stosie, aż się płakać chce. Nie miał co robić z kasą, to mógł mi przelać choc 10 procent, byłbym niezmiernie szczęśliwy. Kupiłbym każdemu na Rambli nowego ajfona
lepiej go sprzedać ale dać mu szansę . . ..
Na dluzsza mete jednak, trzeba sie bedzie z tym panem pozegnac. Wysoka pensja, plus watle zdrowie. Mamy w rezerwach innych pomocnikow, glodnych gry.