Zapraszamy do krótkiego przeglądu dzisiejszych wydań hiszpańskiej prasy. O czym piszą Mundo Deportivo, Sport, L'Esportiu, Marca i AS? Przekonacie się poniżej.
"Koniec z błędami" - indywidualne błędy, brak koncentracji, niepotrzebne ryzyko i "lekkie" karne pogrążają Barçę. Zespół Koemana musi uniknąć kolejnych prezentów, jeśli chce mieć szansę na walkę o jakiś tytuł. Gdyby mecze trwały 45 minut, Barcelona byłaby liderem. MD i Palco23 zorganizowało debatę finansową. Font: "ryzykujemy przekształcenie klubu w spółkę". Freixa: "mamy inwestora, pozyskanie Mbappe i Hålanda byłoby możliwe". Giró: "trzeba zrefinansować dług klubu i wypuścić bony". Atlético gra w Lidze Mistrzów na wygnaniu w Bukareszcie. Repsol Honda idzie na całość. Marc Márquez, który nie ma jeszcze daty powrotu na tor, i Pol Espargaró prezentują motocykle. Sevilla pozbawiła Barçę trzeciego miejsca.
Sport pisze, że tylko sześciu piłkarzy Barçy wywalczyło sobie pozostanie w celu odmiany sportowej przyszłości klubu. Ponad połowa kadry wywołuje wątpliwości przez poziom gry, wiek i wysokie pensje, które są niemal nie do utrzymania. Leo Messi jest niewiadomą w nowym projekcie, ponieważ podejmie decyzję po zakończeniu sezonu. Márquez: "nie wykluczam startu w MŚ". Dziennik przedstawia Freixę jako fana piłki i człowieka rodzinnego. Atlético chce zapewnić sobie awans w Bukareszcie. Benzema nie zagra z Atalantą.
L'Esportiu pisze, że utrata dużej liczby goli przez Barcelonę w wyniku błędów indywidualnych sprawia, że szanse na sukces są niewielkie. Xenia Benach: "wszystko musiałoby pójść bardzo dobrze, żebym pojechała na igrzyska". Márquez jest optymistą. Bramkarz Palafrugell Linu strzelił gola Lloret. Toni Nadal: "prezydent nie może wpływać na transfery ani na składy". Freixa mówi, że jeśli zostanie prezydentem, pozyska dwóch cracków do ataku oraz środkowego obrońcę.
"Liga Mistrzów dodaje wyjątkowej adrenaliny" - wywiad z Mendym. "Atalanta zaatakuje nas, ale my też musimy starać się strzelić". "Mistrzostwo Hiszpanii jest możliwe". "Musimy iść do przodu z tym, co mamy". Real zagra bez Benzemy i ma 13 piłkarzy, którzy w sumie strzelili 23 gole. Vamos, Atléti! Liga Mistrzów dotarła do lidera LaLigi, który jest w dołku i musi zareagować. Luis Suárez wierzy, że zakończy w meczu z Chelsea swoją europejską suszę. Immobile rzuca wyzwanie Bayernowi. Sevilla wyprzedziła Barçę w tabeli.
"Wieczór El Pistolero" - Suárez, najlepszy strzelec ligi, gra w Bukareszcie z Chelsea i mierzy się ze swoją złą europejską passą na wyjeździe. Simeone: "jego obecność dodaje nam pewności siebie". Benzema i Ramos na rewanż. Francuz nie poleciał do Bergamo, a obrońca chce być gotowy do gry 16 marca. Mbappe i Håland wchodzą do kampanii wyborczej. Freixa uważa, że jest w stanie ich sprowadzić. Font: "kluby, które mają pieniądze, mogą ich kupić". Diego Carlos i De Jong dają Sevilli trzecie miejsce. Márquez potwierdza, że weźmie udział w marcowych testach. Scariolo: "Pau Gasol nie będzie taki jak w 2015 roku, trzeba mieć cierpliwość".
Komentarze (19)
O miejscu na okładce już nie mówię.
Madryckie gazety stoją za Swoimi zespołami "murem"!
Szkoda, że nasze tak nie robią :/
PS: Freixa chyba nie warto komentować bo nawet pelikany czy Sasha Grey nie jest w stanie tyle łyknąć.
Ale jedna rzecz faktycznie godna zauważenia – tylko połowę ze swoich goli Barça strzela po przerwie, a przecież wtedy decyduje się większość meczów, zwłaszcza gdy traci się tyle goli, co w tym sezonie. Takie Atlético strzela po przerwie prawie dwa razy więcej bramek niż przed.
Większego żartu i kompromitacji ostatnio nie słyszałem. Po tych słowach zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno z głowami tych ludzi jest wszystko w porządku, czy może nadal myślą, iż kibice żyją w bańce mydlanej... Brak mi słów.