W dzisiejszym meczu piłkarze FC Barcelony, a w szczególności Leo Messi, uczcili pamięć zmarłego Diego Maradony.
Najpierw przed rozpoczęciem spotkania w loży wystawiono koszulkę z autografem Maradony, a zawodnicy oddali hołd Argentyńczykowi minutą ciszy, podczas której na telebimie pokazano jego podobiznę. Później w trakcie meczu wszyscy gracze, również rywale, mieli na ramionach czarne opaski.
Leo Messi wpisał się na listę strzelców w drugiej połowie starcia. Następnie zdjął koszulkę, pod którą miał trykot Newell’s Old Boys. Nie była to pierwsza lepsza koszulka, tylko ta, którą w sezonie 1993/94 nosił sam Maradona. To właśnie w tym klubie Leo stawiał pierwsze kroki, zanim przeniósł się do Barcelony. Maradona spędził w Newell’s jeden sezon, po czym przeszedł do Boca Juniors i zakończył karierę. Messi oglądał na żywo debiut swojego idola w argentyńskiej drużynie 7 października 1993 roku.
10. pic.twitter.com/kbEpVxzVcE
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) November 29, 2020
🙏 #Messi rinde homenaje a #Maradona. 🔟 pic.twitter.com/KLHxVG6STi
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) November 29, 2020
Co ciekawe, wcześniej Messi wyciągnął rękę do piłki po strzale kolegi, co niektórzy odebrali jako próbę naśladowania "ręki Boga" Maradony. Leo nie dotknął piłki, a gol został zaliczony Braithwaite'owi.
😱 ¡MESSI ROZÓ 'LA MANO DE DIOS'! pic.twitter.com/51Sc5tGwLa
— Carrusel Deportivo (@carrusel) November 29, 2020
Komentarze (29)
Brawo Leo to było piękne,Diego byłby dumny.