Kontrowersje z meczu Barcelony z Realem Madryt

Maciej Łoś

25 października 2020, 15:00

Mundo Deportivo, Marca, AS, El Chiringuito, Directo Gol

85 komentarzy

Fot. Getty Images

Wczorajszy mecz Barcelony z Realem Madryt jest szeroko komentowany w mediach szczególnie za sprawą kontrowersyjnych decyzji sędziego Martíneza Munuery. Eksperci mają różne opinie na temat niektórych sytuacji.

Swoje zdanie na temat kontrowersyjnych momentów zdradził na łamach Mundo Deportivo były sędzia piłkarski César Barrenechea Montero. Arbiter odniósł się najpierw do sytuacji z pierwszej połowy, w której Casemiro z dużym impetem zrobił wślizg i przewrócił Leo Messiego w polu karnym: "Według mnie tutaj nie było rzutu karnego, ponieważ Casemiro najpierw trafił w piłkę. Jego intencją było wybicie futbolówki, a nie trafienie w nogi Messiego." Barrenechea Montero stwierdził także, że Casemiro nie zasłużył w tym meczu na drugą żółtą kartkę. Arbiter odniósł się na przykład do faulu Brazylijczyka na swoim rodaku Coutinho w 42. minucie i stwierdził, że pomocnik Realu nie powinien otrzymać za tę sytuację upomnienia. 

Barrenechea Montero skomentował także sytuację w polu karnym Barcelony, w której Clement Lenglet pociągnął za koszulkę Sergio Ramosa, po czym Martínez Munuera wskazał na wapno: "To była ciężka sytuacja, którą arbiter musiał odpowiednio zinterpretować. Według mnie rzut karny nie powinien zostać odgwizdany, ponieważ to pociągnięcie nie było zbyt silne, żeby przewrócić zawodnika. Dodatkowo Ramos przewrócił się w przeciwną stronę, niż mogłoby na to wskazywać ciągnięcie przez Lengleta". Martínez Munuera sprawdzał również w systemie VAR moment, w którym piłka trafiła w rękę Raphaela Varane\'a. Barrenechea Montero stwierdził: "Ręka Francuza była ułożona przy ciele, dlatego nie powinno być rzutu karnego".

Kontrowersje w El Clásico dla ASa skomentował były sędzia Iturralde González. Według niego Martínez Munuera ma za sobą dobre spotkanie. Odnośnie do sytuacji z Casemiro i Messim, stwierdził: "zawodnik Realu odebrał piłkę w poprawny sposób. Nie ma mowy o rzucie karnym. Casemiro trafił w piłkę, a dopiero potem w nogi Messiego". Iturralde González odniósł się także do momentu z końcówki pierwszej połowy z udziałem Lengleta i Ramosa: "Według mnie ta sytuacja była bardziej klarowna niż w przypadku podyktowanego rzutu karnego. Ramos szukał miejsca w polu karnym do strzału, a Lenglet trafił w niego kolanem i przewrócił. VAR tego nie sprawdzał, ale według mnie to był rzut karny".

Iturralde González skomentował także sytuację z 59. minuty: "Ponownie Lenglet i Ramos. Obrońca Barcelony ciągnął za koszulkę kapitana Realu. Był kontakt, ale nie tak klarowny. To była trudna sytuacja, ale rozumiem odgwizdanie faulu. Martínez Munuera sam sprawdził sytuację na ekranie. W każdym razie, Lenglet nie powinien ciągnąć Ramosa w ten sposób, ponieważ to daje podstawy do podyktowania rzutu karnego". 

Do kontrowersyjnej sytuacji z podyktowaniem rzutu karnego odniósł się również ekspert Marki Julio Maldini Maldonado: "Ten fauł był bardzo wyraźny. W erze VAR-u obrońcy muszą mieć się na baczności i nie popełniać takich błędów, ponieważ wszystko można sprawdzić na wideo".

W programie El Chiringuito TV ekspert Lobo Carrasco także wyraził swoje zdanie na temat rzutu karnego: "Był prawidłowo podyktowany, ponieważ Clement Lenglet zachował się mniej inteligentnie w tej sytuacji niż Sergio Ramos". Jego zdanie podzielił na antenie były sędzia Rafa Guerrero: "Ramos szykował się do oddania strzału, a Lenglet przeszkodził mu w tym w sposób nieprzepisowy". 

Z kolei w programie Directo Gol były piłkarz Realu Francisco Pavón stwierdził: "To nie był rzut karny, bez VAR-u nie zostałby odgwizdany".

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mecz SL Benfica - FC Barcelona możesz obejrzeć w Canal+ Online
https://bit.ly/BarcelonaMeczeLM

Tak się zastanawiam (pomijąc poszczególne sytuacje, bo tutaj nawet między fanami Barcelony nie ma zgodności a co dopiero między fanami Realu i Barcelony), jakie będą następne argumenty jak Real coś wygra. Były już mity o Franco, było celowe nie ścinanie trawy, były wygrane LM "BO NIE BYŁO VARu, ALE JAK BĘDZIE VAR TO REAL SIĘ SKOŃCZY", teraz Real wygrywa bo VAR. Jakby maszyny zaczęły sędziować zero-jedynkowo, zgodnie z przepisami, to też by było, że Real wygrywa bo sport powinien być interpretowany i nie można traktować go zero-jedynkowo. Sędziowie się mylą - to jasne. Ale jeśli Lenglet ciągnie za koszulkę Ramosa w taki sposób, że ten zmieściłby pod koszulką somalijskiego uchodźcę to nie można mieć pretensji do sędziego. Casemiro wchodzi w piłkę i tego nie da się zaprzeczyć, następnie wchodzi w Messiego i to też jest fakt, kwestia interpretacji sędziego, który ma jeszcze gościa na VAR i podjęli taką a nie inną decyzję.

Jako fana Realu cieszy mnie nienajgorszy początek sezonu Barcelony bo wraca narracja, że to wina sędziów, trawy i Franco. A to sprawia, że zamiast planować wzmocnienia kadry stoicie w miejscu. Real miał okres kiedy dostawał baty od Barcy, ale wtedy podjęli rękawice i zaczynali gryźć trawę (czasem niepotrzebnie w miejscach gdzie akurat był zawodnik barcelony) z czego powstał całkiem fajny zespół, który zdobył 3 razy LM z rzędu i teraz mając słaby okres i tak jest przed Barca.

Przepis - najpierw piłka - jest chyba już nieaktualny.
Ale nie jestem jakimś super specjalistą co do zasad - w każdym razie zastanawia mnie cały czas czy można podyktować rzut karny za faul (bo Lenglet faulował) na Ramosie i dać mu kartkę za symulowanie (bo położył się w złą stronę) ?

Kluczowe jest to, że Lenglet daje podstawy do odgwizdania karnego. Jeśli w meczu z Realem dajesz podstawy to czego się spodziewasz???

Jeżeli byly sedzia mowi, ze fauly nie ma, bo "pierwsza byla pilka", to nie ma co sie dziwic jaki jest poziom sedziowania w Hiszpanii... Przepis akceptowalny chyba 20 lat temu.

Meczu nie oglądałem bo...pomyliłem dni. Myślałem, że jest w niedzielę, coś pokręciłem. Nie wiem jak tam z tym karnym, ale znowu ten Lenglet jest w coś zamieszany. Nie widziałem faulu Casemiro, ale czytam wypowiedzi sędziów jak to ponoć trafił najpierw w piłkę i jest to ich argument do obrony. Nie raz widziałem jak faul był gwizdany mimo trafienia w piłkę za zbyt duży, że tak powiem impet wślizgu czy wejścia. Muszę sobie obejrzeć ten mecz.

Porównanie dzisiejszej sytuacji z meczu Granady ( karny) i wczorajszego faulu na Messim.
Jeszce jakieś pytania, droga Moderacjo ?
https://twitter.com/pibedale/status/1320436047705182218?s=21
Komentarz usunięty przez użytkownika

Za plecami sędziego widać jak zawodnik Realu wszedł już pole karne i rzut karny powinien być powtórzony ;-) Gdzie był VAR?
Poza tym poziom zaangażowania naszych zawodników uwieczniony na tej stopklatce idealnie oddaje to, co się dzieje ostatnio nie tylko w tym meczu (BTW brawo Dest!)

"Według mnie tutaj nie było rzutu karnego, ponieważ Casemiro najpierw trafił w piłkę. Jego intencją było wybicie futbolówki, a nie trafienie w nogi Messiego."
Po pierwsze to Casemiro ledwo trafił w piłkę, a porządnie wykosił Messiego.
Po drugie podpierać pierwsze tym, co było intencją Casemiro, to już pieprzenie w bambus, bo skąd „expert” miał niby wiedzieć co było intencją Casemiro?
Jak dla mnie karny i wypad z baru dla Casemiro. Warto zwrócić uwagę również na impet, z jakim wyciął Messiego.
Dodatkowo uważam, że w przepisach powinien się znaleźć wyraźny przepis o faulach po wyjściu piłki poza boisko czy po spalonych. Taki Pickford z Evertonu przykładowo wyciął Van Dijka na 8 miesięcy i nic mu za to!? Skandal te debilne przepisy.

Ze swojej strony dodam tyle, że zastanawia mnie jedno. Po jaki ... Lenglet w ogóle ciągnie tego Ramosa? i do tego w polu karnym. No k...a po co? Wygrać pozycję? To trzeba ciałem pracować,a nie rękami. a z drugiej strony to śmiesznie wygląda jak ,jest ciągnięcie w jedną stronę a zawodnik leci w przeciwną. powinien chyba upadać tam gdzie był ciągnięty.

Karnego można było gwizdnąć albo nie. Ale ten bezmyślny Lenglet kolejny raz naraża nas na taką sytuację.

Dla takiej klasowej drużyny jak Barça nie ma żadnych usprawiedliwień. Żadnych. Jesteśmy zbyt wielką drużyną, dlatego nie mamy prawa mówić, że nam nie wyszło przez sędziów, kontuzje, zmiany w zarządzie, pogodę czy pierdnięcie gołębi na dachu.

Nie rozumiem tych interpretacji...bronienie decyzji sędziego na siłę. Według nich jak trafisz najpierw w piłkę a później " urwiesz" przeciwnikowi nogę to nie ma faulu bo najpierw była piłka. Bez sensu ...faul to faul ...

Zgadzam sie, ze to jest rzut kurny. Takie sa przepisy. Ale do jasnej cholery, dlaczego jedni dostaja za to jedenastki, a inni nie? Po cholere ten caly VAR jest?

Jeżeli ktoś myślał że ten sezon nie będzie trudny to jest prawdziwym niepoprawnym optymistą. Zbyt dużo się działo i dzieje w Barcelonie żeby to się nie odbiło na drużynie. Zaniedbania z lat nie da się naprawić ruchem magicznej różdżki. Cieszy mnie ze młodzi grają, że dalej chcą do nas przychodzić. Gdy Leo odejdzie to nasz ranting dużo spadnie. Każda drużyna musi kiedyś się wypalić. Nasza się wypaliła i teraz trzeba spijać ten gorzki smak pozostały po tym nieudanie uważonym piwie.... Słońce w FCB zaszło, ale na jak długo? Oby na krótko :)

Dlaczego dalej "starzy" gracze grają. Pique, Busquets i Messi. Ci trzej powinni już dawno grzać ławę w Legii Warszawa. Jeszcze przed wczorajszym meczem nie wymieniłbym Messiego tutaj ale jak zobaczyłem jak wczoraj STOI na murawie... już nawet nie chodzi... to jest masakra.

Co ekspert to widzę, ze inna opinia. Sędziowie pytanie przez Madryckie gazety co innego, a przez Barcelońskie co innego. Fakt jest tak, ze dla mnie karnego na Messim nie było ale karnego na Ramosie tez nie było.

hej, mignęła mi jedna powtórka że w chwili strzału zawodnik realu był w polu karnym, powinna być powtórka, gdzie jest var? :D

Lengleta ratuje to że nie mamy alternatywy. Takim debilnym zachowaniem, zaprzepaścił wysiłek całej drużyny i zachował się jak dzieciak, co Ramos, jego prawo, wyśmienicie wykorzystał.

Kontrowersyne to było wyjście na drugą połowę z takim nastawieniem...
Całe szczęście, że real nie jest w formie, a Neto i owszem. Inaczej byłby wynik z serii hokejowych...

Nie rozumiem logiki niektórych komentujących, gdy piszą, że w meczu X z Y kiedyś tam w analogicznej sytuacji nie było karnego. No to skoro uznajemy, że wtedy sędzia zrobił błąd, to teraz inny sędzia... też ma ten sam błąd popełnić, żeby było „sprawiedliwie”? Mają dalej do końca świata powielać błędy innych sędziów lub nawet dawne swoje?

Wystarczy spojrzeć na zdjęcie ... Pique v Dest - któremu z nich zależy bardziej???

Śmieszy mnie tłumaczenie w tego typu wejściach "najpierw w piłkę", bo w wielu innych sytuacjach słyszy się, że czy trafił w piłkę czy nie, nie ma znaczenia bo wyciął rywala. Niech się w końcu zdecydują.

Przy takim meczu nigdy nie brakowało kontrowersji. I tak będzie w następnych meczach Zmieniały się będą sytuacje, nie zmieni się już Ramos. Boiskowy cwaniak, który przeszedł drogę od czasów José Mourinho, boiskowego przestępcy, do dzisiaj, podpory kadry Hiszpani, egzekutora rzutów karnych, i rzutów wolnych, doskonale znajdującego się w polu karnym przeciwnika podczas rzutów rożnych. Żeby nie było. To nie jest bohater mojej bajki. Ale pewne rzeczy trzeba zauważyć i docenić. Czy coś stało na przeszkodzie aby Piqué stał się piłkarzem takiego formatu? Trochę dużo na temat Ramosa, ale to wynika jakby z faktu jaką kluczową postacią stał się ten piłkarz, kapitan, przywódca. Ze smutkiem trzeba powiedzie że w naszej drużynie nie mamy takiego piłkarza. Niestety piłkarze doświadczeni, żeby nie powiedzieć starzy , wnoszą coraz mniej jakości determinacji. Pique, Busquets, Messi kręgosłup drużyny jest po prostu zajechany.
Co poraża? Niezrozumiały zjazd z utratą formy zawodników nowo zakupionych. O panu Grizmanie , Dembele, Couthino napisano już chyba wszystko. Mój niepokój budzi forma ,albo raczej jej brak De Jonga. Coraz gorzej się to ogląda. Mam nadzieję , że doczekam jeszcze czasów, kiedy nasi piłkarze zostawią tyle serducha na boisku ,w takich meczach, a mnie będą się udzielali na internetowych forach.

Ps. Formę fizyczną buduje się miesiącami i wtedy zostaje z zawodnikami na dłużej. . My po paru latach udawania że ostro trenujemy / trener Valwerde twierdził był, że nie przykłada znaczenia do przygotowania fizycznego/, nie łudzimy się ,że po dwóch miesiącach kadencji Koemana wszystko jest ok. Na to trzeba czasu, ale też ochoty samych zainteresowanych. Czas obalić mit że lepiej mądrze stać ,niż głupio biegać.
Przykład Bayernu i ich piłkarzy jest dobitny tam każdy zapierdala aż miło i co?
Ano są wyniki czego i nam życzę.

Nie wiem po jaką cholerę Busquets w ogóle pozycje do startu przyjmuje na tym zdjęciu, nawet jakby bramkarz odbił piłke to już prędzej rywal z połowy by do niej doszedł niż wóz z węglem Busi mistrz motoryki i dynamiki.

To, że jesteśmy słabi, to jest fakt, w dodatku mamy nieprawdopodobnie głupich defensorów, którzy praktycznie zawsze jakiś bezsensowny faul w polu karnym lub na wyrzucenie z boiska popełnią, co jeszcze się zbiega z tendencyjnym sędziowaniem. Dobre chociaż tyle, że jak trenerowi się coś nie podoba, bo sędziowie jakieś jaja odwalają, to to mówi wprost. Nie tak jak wcześniej, że nie wygrywamy sędziowie nas dy***ą, a trener mówi, no wszystko fajnie akurat się nie udało... Natomiast najważniejsze, to się podnieść jak najszybciej, bo na tym polega sport i na tym polega życie.

Casemiro i Ramos powinni w Getafe grać, choć ten drugi nad wyraz spokojny wczoraj byl. Nie zmienia to faktu, że nasi dali wczoraj ciała.
Nieważne jednak jak sie zaczyna, wazne jak sie kończy...

Pique wygląda jak panienka co stoi pod latarnią xd

Lenglet zachował się nieodpowiedzialnie, ciągnąć za koszulkę w dobie varu? Serio? Jeśli chcieli wygrać to mogli po prostu skutecznie strzelać na bramkę, skończmy już tą polemikę...

Bardzo dobre zawody sędziego!

Zamiast szukać dziury w całym, spójrzmy na słaba grę naszych kopaczy.

Nie ma się nakrecac mecz z Juventusem wiele nam wyjasni.

Czyli tak jak pisałem po meczu. Bardzo dobre zawody sędziego. Jedyny błąd to brak kartki dla Nacho za nieodgwizdany faul na Messim na 18 metrze. Macie ból tylnej części ciała, ale warto wspomnieć, że Real w ostatnim klasyku na camp nou nie dostał 2 karnych za podobne zagrania. Jak sędzia w końcu to zobaczył, to nie znaczy, że teraz popełnił błąd. Błędem było nie dyktowanie tych karnych w poprzednich meczach.

Niestety ale nasz klub idzie na dno. Systematycznie kroczek po kroczku

Polecam zobaczyć sobie powtórkę sytuacji z Sanabrią z meczu Betis - Real Sociedad.
Sanabria jest ciągnięty za koszulkę tak mocno, że rozrywa mu koszulkę, a karnego nie ma :-)

Jeżeli Messi dostanie za mecz z Realem note wyższa niż 5 to będzie kabaret

Mamy VAR. A Lenglet dalej robi Lewandowskiego z Austrią. I tak samo jak wtedy, wszyscy zdziwieni, że gwizdnięto karnego.

Jedno mnie zastanawia... Jak na tym zdjęciu tytułowym pięknie widać różnicę zaangażowania... Pique stoi a Dest leci na max, jakby piła wróciła w razie dobitki...

Skoro za wejście Casemiro nie należał się karny, to rozumiem, że jeśli tylko wcześniej zawodnik dotknął piłki to w dalszej kolejności może np. bezkarnie złamać przeciwnikowi nogę? Ciekawe.

ciekawe ,że jest przepis mówiący o tym ,że jak piłkarz najpierw trafi w piłkę a później w nogi to jest faul ci gamonie znają przepisy ?

Czyli byli arbitrzy jak jeden mąż stwierdzają, że decyzje były poprawne, a były piłkarz, że nie. Ciekawe.

O widzę nawet jeszcze jeden karny za kolano Lengleta (a kogo by innego) w Ramosa ;)

"Był prawidłowo podyktowany, ponieważ Clement Lenglet zachował się mniej inteligentnie w tej sytuacji niż Sergio Ramos" - od kiedy karne przyznaje się za inteligencję?
konto usunięte

Barcelona przegrała zasłużenie, a na forach wrze.
Trzeba pogodzić z porażka, sezon jest długi.