Ansu Fati: Kiedy napastnik zdobywa bramki, zawsze chce więcej

Julia Cicha

28 września 2020, 09:52

Marca

24 komentarze

Fot. Getty Images

Ansu Fati był bohaterem wczorajszego meczu z Villarrealem, w którym zdobył dwie bramki i wywalczył rzut karny. Po spotkaniu udzielił wypowiedzi dla mediów.

Gra w podstawowym składzie: Muszę jak najlepiej wykorzystać każdą otrzymaną szansę.

Gole: Kiedy napastnik zdobywa bramki, zawsze chce więcej. Podanie Alby było bardzo dobre i musiałem tylko je wykorzystać.

Przygotowanie: Bardzo chcemy dalej się poprawiać, przede wszystkim pierwsza połowa jest drogą, którą musimy podążać.

Messi: Gra z nim to moje marzenie od dziecka, a teraz mogę to robić.

Przyszłość: Chcę dalej się poprawiać, uczyć od kolegów, którzy są najlepsi i starają się mi pomagać każdego dnia.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mam nadzieję że to początek wspaniałej historii, którą napisze nam Ansu ! Wspaniałe spotkanie

Swoją drogą te koszulki są mega fajne
konto usunięte

Dla mnie najlepszy mecz jaki rozegral w ktorym absolutnie mnie do siebie przekonal byl ten z Atleti.
Nie bylo to jego najlepsze spotkanie pilkarsko ale pokazal w nim charakter. Zdominowany fizycznie, faulowany z pilka czy bez, druzynie nie szlo tak jak zreszta i jemu a mimo to nie plakal, tylko wstawal i dalej probowal.
Wielu mlodych zawodnikow ma wielkie umiejetnosci ale slabe glowy oraz serca. Fatiemu na razie nic nie brakuje.

Wiado, że za wcześnie, ale myślicie że zaatakuje rekordy Leo w liczbie bramek i występów, czy to jednak nie ten kaliber?
konto usunięte

Urodzony napastnik.

Ansu zapomniał wytycznych i nie odpowiedział, że Messi jest najlepszy w historii, ani chociaż że jest najlepszy na świecie. ;)

Chłopak się cieszy swoim świetnym meczem, ale i tak trzeba wcisnąć pytanie o Najwyższego.

Jeśli Fati zaufa ludziom którzy są wokół niego i będzie chciał się rozwijać to stanie się świetnym piłkarzem i liderem zespołu.

Jak to mawiają w F1 'Let the drivin' do the talkin''

Zawsze się z uśmiechem na niego patrzy, jest w nim i dzięki niemu sporo pozytywnej energii w tym klubie :)

Takich graczy lubię - mało gada po za boiskiem, a przemawia tylko na boisku! Rozwijaj się dalej Ansu, bo pomimo, że już nam dajesz ogromną radość, możliwość rozwoju masz jeszcze sporą!

Uwielbiam cię Ansu ;)
konto usunięte

Zazdroszczę Wam takiego zawodnika. Nasi Brazylijczycy na ten moment nie mają do niego startu. Dbajcie o niego a będziecie mieli pociechę. Pozdrawiam.

Pokora = sukces!

Ostatnim którą robił taką furorę w tym wieku był Leo Messi. Historia lubi się powtarzać.

Bardzo dobrze ze czuje głód bramek Fati .........i Messi to wie dlatego wczoraj nie dałstrzelić karnego, nadchodzi zmiana pokoleniowa