Hiszpańskie media podtrzymują, że Barcelona jest bardzo bliska pozyskania Martína Braithwaite’a z Leganés. Dzisiejszy dzień może okazać się decydujący dla tego transferu, ponieważ wg Mundo Deportivo klub zaplanował spotkanie w celu negocjowania ceny zawodnika. Dziennik dodaje, że do podpisania umowy powinno dojść najpóźniej w piątek. Z kolei Sport informuje, że Barca wpłaci klauzulę dziś lub jutro.
Klauzula odejścia Duńczyka wynosi aż 18 milionów euro i wydaje się, że Leganés nie jest skłonne obniżyć ceny. Mimo to Barça jest zdecydowana pozyskać 28-latka, ponieważ bardzo chciał go Quique Setien. Trener szukał wszechstronnego napastnika, który potrafi strzelać gole, ale także zaadaptować się na skrzydle. W tym sezonie Braithwaite zagrał w 27 meczach, w tym w 23 od pierwszej minuty. Strzelił osiem goli – sześć w lidze i dwa w Pucharze Króla. Na jego korzyść działa także wiek, ponieważ jest o cztery lata młodszy od branego wcześniej pod uwagę Ángela Rodrígueza i łatwiej będzie sprzedać go latem. Pomoże w tym także gra napastnika w reprezentacji Danii, bo może to podnieść jego wartość rynkową, szczególnie jeśli dobrze zagra na mistrzostwach Europy.
Braithwaite dobrze spisuje się nie tylko w tym sezonie. Również w poprzedniej kampanii regularnie trafiał do siatki, pokonując bramkarzy zarówno zespołów z góry tabeli (Barca, Real czy Valencia), jak i tych walczących z Leganés o utrzymanie w Primera División. Barcelona zdecydowała się na niego postawić, mimo że w dyrekcji sportowej pojawił się także głos będący zwolennikiem niekupowania nikogo przed końcem sezonu. Wg Sportu Duńczyk podpisze umowę na 3,5 roku.
W przeszłości napastnik wypowiadał się m.in. na temat Laudrupa, ostatniego Duńczyka grającego w barwach Barcelony: „to najlepszy piłkarz w historii Danii, ale kto inny jest moim idolem. Zawsze chciałem być jak Ronaldo Nazario. Uwielbiam grę Brazylijczyków!”. Braithwaite skomentował też kiedyś grę Leo Messiego: „wiele osób uważa, że można zatrzymać Messiego. On zawsze zrobi coś takiego, że można tylko czekać, aż się pomyli, albo mieć świetny dzień jako drużyna, żeby móc go powstrzymać”.
Komentarze (33)
Jego cała, obecna kadencja to wielka pomyłka i błedy w prowadzeniu klubu co zaskutkowało, że w ostatnich miesiącach klub pożegnało 2 wiceprezesów i kilku dyrektorów (od 1.03.br. kolejna d/s finansowych).
Za kadencji Bartomeu dochodziło do szeregu przekrętów i wałków: transfer Neymara i wszystko co z tym jest związane, w tym również obecne roszczenia Brazylijczyka. Chybione transfery większości piłkarzy, w tym m.in. Dembele, Coutinho, Gomesa i innych. Teraz wychodzi kwestia zatrudniania firmy by "utrudniała" życie przeciwnikom naszego prezesa, a do tego pojawiają się głosy o niebotycznym zadłużeniu klubu.
Za to wszystko winien jest Bartomeu i ci, którzy przy nim zostali, bedący jego pretorianami.
Podobno Bartomeu nie rozważa podania się do dymisji dlatego uważam, że sprawy w swoje ręce winni wziąć socios i wywieźć na taczce całe kierownictwo klubu.
Jednak to nie wystarczy gdyż gangrena jaką zżera klub od głowy zaatakował i inne obszary, w tym sportowy.
Drużyna potrzebuje gruntownej przebudowy i im szybciej do tego dojdzie tym lepiej.
Moim zdaniem klub winien jak najszybciej winien doprowadzić do sytuacji, w której podziękujemy za współpracę z Rakiticiem, Pique, Suarezem, Vidalem, a być po sezonie 2020/2021 z Busqetsem i Messim.
Rozważenie dalszego zatrudniania w klubie Coutinho (Bayern go raczej nie wykupi) i Dembele (permanentne kontuzje, niehigieniczny tryb życia)
Taka sytuacja nie tylko znacznie odciąży fundusz płac o ok. 200-220 mln euro brutto /rok, ale jak sądzę pozwoliłaby ze sprzedaży tych piłkarzy zarobić drugie tyle (pomimo, że część z nich za zasługi odeszłaby raczej z honorami za darmo, np do MLS).
Z powrotem ściągnąć niektórych wychowanków, dokupić kilku nowych i budować nową potęgę klubu.
Pojawiają się pogłoski, że klub myśli o transferze powrotnym Neymara oraz zakupie z Interu Martineza, co kosztowałoby klub około 300-350 mln euro netto (za Neymara pojawia się kwota 180, a za Martineza 110 ml, a do tego za podpisy umów dodatkowa kasa ok 50 mln).
Wczoraj oglądałem oba mecze LMi powiem tak: największe na mnie wrażenie zrobił 19 letni Holland. Na jego tle Mbappe, Neymar wypadli bardzo BLADO.
Nie wiem ile wynosi kwota ewentualnego odstępnego ale o ile jest ona na poziomie ok.150-180 mln to należałoby ją zapłacić i wyciągnąć go z Borussi.(a swoją drogą warto zadać sobie pytanie dlaczego klub nic nie zrobił by Norwega pozyskać). Moim zdaniem za tego młodego piłkarza wartym byłoby dać Borussi nawet 150-180 ml (np.120+Coutinho).
To jest typowa "9", silna, szybka i wysoka (194 cm). I on winien być pierwszym wyborem, chociaż jego sprowadzenie raczej będzie niemożliwe, ale nadzieja umiera ostatnia.
Wskazanym byłby powrót do klubu Todibo, Wague, Alenii, Cucurelli, wprowadzenie do I zespołu kilku piłkarzy Barcy B oraz zakup 2-3 piłkarzy i można odbudowywać Barcelonę po epoce Messiego( z jego udziałem przez jeden sezon), nawet gdyby dwa pierwsze sezony nie miały skończyć się jakimiś spektakularnymi sukcesami.
Ter Stegen, Neto
Semedo, Wague, Todibo,....,Umtiti, Lenglet, Alba, Junior Fripo,
S.Roberto, De Jong, Alenia, Arthur, Puig, ...., ...., Cucurella
MESSI(do końca sezonu 2020/2021), Grizmann, Fati,Braithwaite’a (?), ......, ....., ......, Holland (?????).
I jeszcze jedno. moim zdaniem Barcelona na wzór Realu Madryt winna mieć w każdej linii po 8 piłkarzy.
Nie może być tak, że kontuzja kilku piłkarzy powoduje katastrofę i drżenie, że sezon jest przegrany.