Jorge Valdano: Barça i Real Madryt zwracają uwagę swoją nieregularnością

Radek Koc

18 grudnia 2019, 15:15

Onda Cero/Catalunya SER

4 komentarze

Fot. Getty Images

Były argentyński piłkarz oraz trener, a obecnie współpracownik hiszpańskich mediów został poproszony o komentarz i analizę starcia Barçy z Realem Madryt. 

- Kierowca, który mnie wiózł przez Barcelonę, powiedział mi, że wszyscy spodziewają się jakiegoś zdarzenia w czasie meczu. Spotkanie skupi na sobie wiele spojrzeń z całego świata i taka szansa nie zostanie zmarnowana. Ludzie organizujący manifestacje będą chcieli zwrócić uwagę. Tak mi powiedział kierowca taksówki z Barcelony.

- Zobaczymy, co się wydarzy. Jestem pewny, że spotkanie zostanie rozegrane. Nie wiem natomiast, czy obejdzie się bez problemów. Mam się stawić na Camp Nou o godzinie 14:00, a sam mecz rozpocznie się o godzinie 20:00. Organizatorzy przewidują zatem pewne utrudnienia. W każdym razie ja na pewno dojadę (śmiech).

- Real Madryt wydarł remis z Valencią w ostatniej sekundzie meczu i to niewątpliwie może stanowić dodatkowy zastrzyk zdrowej energii przed meczem z Barceloną. 

- Tym, co najbardziej zwraca obecnie uwagę w przypadku obu ekip, jest pewna nieregularność. Żaden z tych zespołów nie daje gwarancji dotyczącej swojej gry. Ostatnio wydaje się, że wszystko uległo pewnej poprawie. Natomiast ciągle mam wrażenie, że Barça i Real przechodzą przez okres wzlotów i upadków. W takim przypadku ciężko przewidzieć, jakim wynikiem skończy się ten mecz. 

- Barça ma Messiego i to już jest zupełnie odmienna wartość w każdym meczu. On wciąż ma zdolność decydowania o wyniku spotkania w dowolnym momencie. W El Clásico zapewne będą mu towarzyszyć Suárez i Griezmann. Trudniej przewidzieć skład ekipy Realu. Zidane często zaskakuje swoimi wyborami.

- Nie zdziwiłbym się, gdyby Gareth Bale zagrał w meczu z Barçą od samego początku. Szczególnie ze względu na swoje doświadczenie. Poza tym na Camp Nou można czerpać korzyść z wielkich, otwartych przestrzeni. W tym znaczeniu szybkość i siła Bale’a mogą przynieść dużo korzyści Realowi. Nie sądzę też, abyśmy mieli w El Clásico zobaczyć Bale’a, który wszystko olewa i się nie przykłada do gry.

- Środkowa strefa boiska będzie bardzo ważna w tym meczu. Pojawienie się Valverde zmieniło trochę grę Realu. Urugwajczyk pomaga Casemiro, kiedy trzeba odzyskać piłkę. Kiedy Real atakuje, wtedy Valverde z dużą łatwością wbiega w pole karne przeciwnika. 

- Lubię Ernesto Valverde i Zinedine'a Zidane'a. Są pacyfikatorami. Roztaczają wokół siebie spokój. To bardzo ważne dla każdej drużyny. 

- Messi i Ter Stegen z pewnością byli w niektórych meczach bardzo ważni i mieli ogromny wpływ na wyniki Barcelony. Nie zapominajmy jednak o całym zespole i jego strukturze. Barça ma w swojej kadrze graczy, którzy mają wielkie doświadczenie i potrafią grać mecze tego typu. 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

"Roztaczają wokół siebie spokój." no to Ernest roztoczył ten spokój aż nad murawę.

Barca na wyjeździe gra słabo a u siebie dużo lepiej tu jest nierówność.Dziś gramy u siebie.Stawiam na Barce.Mają 5 kontuzjowanych my 2.Nie gra ich główna gwiaza.Z przewidywań także i vini i Rodrygo.Czyli poza Mendy i Valverde stary Real.A u nas De jong i Griezman.Jeśli dodam 1.5 dnia odpoczynku i jeden dzień wiecej przygotowań Barcy plus przeloty Realu.Wzajemne mecze sa na korzyść Barcy na przesyrzeni 10 lat.To nie wygląda to źle.
Wady nie wiadomo co formą Alby ,Griezmana Rakitica i Busiego .Reszta powinna zagrać dobrze.Jeśli nie przejdą obok meczu wygrają.