Hiszpańska stacja radiowa COPE zapytała Filipe Luisa o szanse na powrót Neymara do Barcelony. Lewy obrońca udzielił bardzo szczerej odpowiedzi.
- Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, czy Neymar wróci do Barcelony. Nie rozmawiałem z nim. Gdyby tak się stało, byłaby to prawdziwa transferowa bomba.
- Tak, chciałbym go zobaczyć ponownie w Barcelonie. On jest tam szczęśliwy, dużo bardziej cieszy się grą. Musi odzyskać radość i uśmiech, które miał wcześniej. Wiem, że w Barcelonie byłby bardziej szczęśliwy. Nie spędzam jednak czasu ani z nim, ani z jego rodziną. Nie wiem, o czym myśli. Czytam tylko wiadomości pojawiające się w prasie.
- Czy widzę siebie w Barcelonie razem z Neymarem? Nie wiem. Do końca turnieju Copa América może się wydarzyć jeszcze bardzo dużo. Obiecałem trenerom, że nie będę negocjował z żadnym klubem przed zakończeniem tych rozgrywek. Uważam, że powinienem być skoncentrowany na tym, co dzieje się tutaj. Kiedy wszystko się skończy, będę musiał usiąść do rozmów z Atlético i zastanowić się nad tym, co zrobić. Potem podejmę decyzję. Szykuje się trudny lipiec.
Komentarze (11)