Na swojej oficjalnej stronie internetowej FC Barcelona pisze o wyzwaniach, przed jakimi Leo Messi stanie w ostatnich miesiącach sezonu 2018/2019.
W obecnym sezonie Leo Messi już pobił kilka rekordów. W marcu zrównał się z Andrésem Iniestą pod względem liczby oficjalnych meczów w barwach FC Barcelony (674). Wyprzedził również Xaviego Hernándeza i ma już najwięcej zwycięstw w historii w koszulce Barçy (477).
W tym roku Leo Messi przekroczył także granicę 400 goli w LaLidze. Obecnie ma na koncie 412 bramek w hiszpańskiej Primera División. Argentyńczyk jest o krok od zrównania się z Ikerem Casillasem pod względem liczby zwycięstw w LaLidze (334). Przed Leo Messim wiele innych wyzwań w ostatnich dwóch miesiącach sezonu 2018/19.
1. Po raz piąty w karierze wygrać Ligę Mistrzów. Tegoroczny finał zostanie rozegrany 1 czerwca na Wanda Metropolitano w Madrycie.
2. Ponownie zostać najlepszym strzelcem Champions League. Leo Messiemu ta sztuka udawała się już w sezonach 2008/09, 2009/10, 2010/11, 2011/12 i 2014/15. W obecnych rozgrywkach Argentyńczyk zdobył osiem goli w sześciu meczach (w tym hat-trick i dwa dublety).
3. Zostać najbardziej utytułowanym piłkarzem w Pucharze Króla. Jeśli Barcelona wygra finał z Valencią na Benito Villamarín 25 maja, Leo Messi, Sergio Busquets i Gerard Piqué odniosą siódme zwycięstwo w Copa del Rey i zrównają się z dotychczasowym liderem Piru Gaínzą (Athletic Club).
4. Zrównać się z Ryanem Giggsem i Vitorem Baią. Jeśli Barça wygra tryplet, Leo Messi wyprzedzi Vitora Baię i zrówna się z Ryanem Giggsem na trzecim miejscu w rankingu piłkarzy, którzy zdobyli najwięcej trofeów w historii futbolu.
5. Zdobyć trzeci z rzędu Złoty But i szóste Trofeo Pichichi. W tym sezonie LaLigi Leo Messi strzelił już 29 goli.
6. Zostać piłkarzem z największą liczbą hat-tricków. Leo Messi strzelił w swojej karierze 51 hat-tricków i brakuje mu tylko jednego do wyrównania osiągnięcia Cristiano Ronaldo.
7. Hat-trick z rzutów wolnych. W meczu Barcelony z Espanyolem w pierwszej rundzie obecnego sezonu LaLigi Leo Messi strzelił dwa gole z rzutów wolnych. Dlaczego miałby nie pokusić się o trzy takie bramki w jednym spotkaniu? Niewątpliwie byłoby to wielkie osiągnięcie.
8. Copa América. Wspaniałym zwieńczeniem tego sezonu dla Leo Messiego byłby triumf Argentyny w Copa América w Brazylii.
9. Zbliżyć się do Pelégo. Brazylijczyk strzelił 643 gole w oficjalnych meczach dla jednego klubu (Santosu). Do tej pory Leo Messi zdobył 591 bramek dla FC Barcelony.
Komentarze (47)