W sezonie 2017/18 nikt nie rozegrał więcej spotkań niż Ivan Rakitić. Pokazuje to, jak ważnym zawodnikiem jest środkowy pomocnik zarówno dla reprezentacji Chorwacji, jak i dla Barcelony.
Chorwat był w stanie utrzymać bardzo wysoki poziom gry na przestrzeni całego sezonu. Był jednym z kluczowych zawodników w drużynie Ernesto Valverde i przyczynił się do wygrania przez klub dubletu, a później razem z Luką Modriciem stworzył świetny duet w środku pola na Mistrzostwach Świata w Rosji, doprowadzając reprezentację do finału.
Selekcjoner Zlatko Dalić przed finałowym spotkaniem przeciwko Francji chwalił 30-letniego pomocnika: - to najlepsza wersja Rakiticia, jaką można sobie wyobrazić. Ivan prezentuje ten sam poziom, co w trakcie sezonu z Barceloną. Jest dla nas kluczowym zawodnikiem. Razem z Modriciem tworzył najlepszy środek pomocy ze wszystkich drużyn na mundialu. Mam nadzieję, że zagrają równie dobrze w finale.
Podobnie o pomocniku wypowiadał się menedżer Ernesto Valverde po wygranym spotkaniu 1:0 z Atlético Madryt: - Ivan jest dla nas niezwykle ważny, ponieważ zapewnia naszemu zespołowi równowagę i jest kompletnym zawodnikiem. Potrafi zdobyć bramkę, jest dobry taktycznie i ciężko pracuje. Posiadanie takiego piłkarza w drużynie jest prawdziwym luksusem.
Zawodnik z największą liczbą spotkań
Finał Mistrzostw Świata w Rosji między Chorwacją a Francją był dla Rakiticia 71. meczem w sezonie 2017/18. 70 spotkań rozegrał w minionej kampanii Willian z Chelsea, a 68 Son Heung-Min z Tottenhamu i Kevin De Bruyne z Manchesteru City, którzy byli najbliżej wyniku Chorwata.
Środkowy pomocnik Barcelony w trakcie sezonu zagrał jedenaście meczów dla reprezentacji Chorwacji: siedem na mistrzostwach świata i cztery towarzyskie. W Barcelonie Rakitić zagrał łącznie w 60 spotkaniach, z których pięć było meczami towarzyskimi i 55 oficjalnymi (35 w lidze, 10 w Lidze Mistrzów, osiem w pucharze i dwa w Superpucharze Hiszpanii).
Piłkarz kompletny
Rakitić daje zespołowi bardzo dużo dzięki swoim umiejętnościom technicznym, taktycznym i walorom fizycznym. W Barcelonie, kiedy Messi zaczął grać w ataku, pomocnik został zwolniony z zabezpieczania Argentyńczyka. Dzięki temu był odpowiedzialny za mniejszy obszar boiska i mógł wywrzeć większy wpływ na budowanie gry. Na grze Ivana znacznie zyskał również Sergio Busquets, który dzięki wsparciu w środku boiska mógł zapewnić lepszy balans w grze obronnej drużyny, co pozwoliło na grę wysokim pressingiem.
W reprezentacji Zlatko Dalić ustawiał Marcelo Brozovicia jako piłkarza asekurującego tyły za Rakiticiem i Modriciem, co pozwoliło piłkarzom z LaLigi na dyktowanie tempa gry i tworzenie sytuacji bramkowych.
Żelazne płuca
Rakitić zajął szóste miejsce w klasyfikacji zawodników z największą liczbą minut na boisku podczas mundialu (638 minut), zaraz obok Modricia (694). W drużynie Valverde nikt nie rozegrał więcej spotkań niż on (Chorwat wystąpił w 55 meczach, Messi w 54 i Suárez w 51). Ivan był też czwarty pod względem minut na murawie (4264 minut, Leo Messi - 4467). Mimo tak dużej liczby spotkań i minut na boisku Rakitić przez cały czas prezentował dobrą formę.
Komentarze (53)
Rzeczywiście jak ktoś tutaj zauważył Rakitić w minionym sezonie bardzo upodobnił się do Busqetsa.
Można by rzec, że jest jego gorszą kopią i co gorsza podobnie jak Sergio nie za szybki i zbyt mało dający w ofensywie. Lecz z drugiej strony miniony sezon w jego wykonaniu był najlepszy w czasie jego pobytu w Barcelonie, a razem z Busqetsem stworzyli niezły duet, który przyczynił się do zdobycia dubletu. Znamienne, że to właśnie Ci dwaj piłkarze przyczynili się w decydujący sposób do pierwszej bramki jaką Barca zasadziła Realowi w Madrycie 17.12.2017 r. Busi do Rakiety, ten podciąga podaje do S.Roberto, ten z kolei podaje do naszej "9", który dokończa dzieła.
Gra Rakiticia we wcześniejszym okresie jego gry w Barcelonie nie powalała, nie powala również obecnie, pomimo, że od czasu odejścia Neymara Chorwat wskoczył na wyższą półkę, a w zasadzie odżył.
Pomimo tego uważam, że Barcelona pomimo, że ma obecnie wielu piłkarzy w II linii. Oprócz de facto dwóch defensywnych pomocników jakimi są Busqets i Rakitić mamy na ich pozycji jeszcze dwóch "młodzików" O. Busqetsa i Sampera. Mamy w pomocy również: S.Roberto,D.Suareza, Rafinię, Gomesa, Alenię, Arthura ale nie okłamujmy się, żaden z nich nie jest kreatorem gry na wzór Inesty, a zwłaszcza Xaviego. Nie wymieniłem tutaj celowo Coutinho i Messiego gdyż widziałbym ich jeszcze w tym sezonie z przodu.
A zatem potrzebujemy topowego pomocnika. Obecnie na rynku jest takich kilka, min.:
Hazard, Modrić, Veratii.
Jak wiadomo w grę mógłby wchodzić jedynie ten pierwszy ale boję się, że jego cena byłaby zaporowa dla naszego klubu( nie zdziwiłbym się gdyby Chelsea zażądałaby za Belga od 120-180 mln euro), chyba że w jego sprzedaż Barca włączyłaby ... Dembele.
Wówczas 60-70 + Dembele mogłoby skusić Chelsea.
Lecz czy za 28 letniego zawodnika warto wydać taką kwotę.
Można też jako alternatywę spróbować pozyskać Wiliana ale to nie jest kreatywny pomocnik, a do tego ma już 30 lat (skończy w sierpni b.r), ale to też wydatek 60-70 mln.
Ivan może być dalej bardzo dobrym zadaniowcem i zawodnikiem pod konkretny schemat ale musimy wzmocnić jego pozycję. Zobaczymy czy da radę Arthur.
Feliz cumpleańos Busi!