Real Madryt wyprzedza Barcelonę w wyścigu po Rodrygo

Dariusz Maruszczak

7 czerwca 2018, 10:00

Globoesporte, AS, Mundo Deportivo

66 komentarzy
  • Barcelona od miesięcy śledzi postępy napastnika Santosu Rodrygo
  • Jak donosi Globoesporte, do walki o sprowadzenie 17-latka włączył się Real Madryt, który złożył lepszą ofertę od Blaugrany
  • Los Blancos mogą powtórzyć wariant z operacji kupna Viniciusa Juniora

Według informacji Globoesporte Real do tej pory był przyczajony w sprawie Rodrygo, ale wreszcie rzucił na stół znacznie lepszą ofertę niż ta Barcelony. Los Blancos zaproponowali Santosowi 45 milionów euro, czyli kwotę bardzo zbliżoną do klauzuli odejścia 17-latka, która wynosi 50 milionów. Dodatkowo Real jest w stanie zapłacić samemu zawodnikowi 7 milionów euro.

Tymczasem najwyższa oferta Barcelony miała do tej pory opiewać na 30 milionów euro, choć Mundo Deportivo pisze o kwocie o 10 milionów mniejszej i kontrakcie w wysokości miliona euro. Katalończycy chcieli negocjować ostrożnie transfer Rodrygo i wygląda na to, że dali się wyprzedzić.

Tym samym Real zbliżył się do powtórzenia „operacji Vinicius Junior”, która została zrealizowana poprzedniego lata. Barcelona miała już zawarte ustne porozumienie z ojcem i agentem piłkarza, a jednak to Los Blancos kupili 17-latka po przedstawieniu lepszej propozycji. Jednocześnie Vinicius został wypożyczony do Flamengo aż do ukończenia 18. roku życia. Podobnie ma być w przypadku Rodrygo, który nie spieszy się z opuszczeniem klubu, ponieważ chce zdobywać doświadczenie w Brazylii i walczyć tam o trofea. Dla Florentino Péreza byłby to drugi rewanż na Barcelonie za to, że Katalończycy w ostatniej chwili przebili ofertę Realu za Neymara w 2013 roku.

AS podaje jednak, że wczoraj Rodrygo sam przyznał, że „nie ma preferencji odnośnie Realu lub Barcelony”. Ojciec piłkarza Santosu był już w stolicy Katalonii, aby przyjrzeć się klubowym obiektom, i był nimi zafascynowany. Zdaniem Mundo Deportivo to sprawiło, że chętnie widziałby swojego syna w barwach Blaugrany. Znacznie wyższa oferta Realu może jednak to zmienić.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

7mln dla 17latka ja pier...

Nasz pseudo zarzad w kwestii transferów nie ma podjazdu do pereza..

45mln za mlodzika z Brazylii. Jednemu mlodzikowi z Brazylii tez odbilo i odszedl rok temu. Nie lepiej wprowadzac 17 latkow z sekcji mlodziezowych? Kiedys musza dostac szanse

Potrzebna wieksza dyskrecja by śmetankowi nie robili na złość Barcelonie.

Trzeba było mówić jeszcze głośniej o zainteresowaniu.

Rodrygo byłby głupi gdyby przyszedł z Viniciusem do Realu na ta sama pozycje.....

gdybym miał go namawiać to przede wszystkim powiedziałbym tak: "W Barcelonie będziesz grał z Messim, Suarezem, Busim i Cou, w Realu z Casemiro, Benzemą i Cristiano....the choice is yours" :) jak mądry chłopak to skuma :)

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Real sprowadzi dwóch nastolatków z Brazylii na tą samą pozycję. Jeżeli jednak złożyli taką ofertę nie znaczy to, że Barca ma na gwałt ją przebijać. W tej chwili są ważniejsze transfery.

Real Madryt chce być jak Pogoń Szczecin za Antka Ptaka ?

Cos czuję, że ten Rodrygo to kolejny N€ymar ojciec przebiera w lepszych ofertach. Gdzie ten Perez ich wszystkich pomieści, Neymar, Vinicius, Rodrygo i chyba ściągnął Perez juz jakiegoś Rodrygo?

Za takie pieniądze wole Justina Kluiverta. Gra w niezłym klubie pokazał się w lidze europy. Może go ciągnąć do Barcelony ze względu na przeszłość ojca, a nie tylko kasa.

Zresztą niech kupują więcej takich kupią 10 szrotow żeby trafić jednego dobrego to lepiej kupić kogoś już ogdanego w Europie

Sytuacja jest taka że za dużo płacimy naszym zawodnikom. Taki Messi ponad 40mln to można mieć 3 zawodników wiem on jest najlepszy bez niego nie istniejemy ale cała reszta podnoszenie kasy bo dobrze gra nie dlatego że kończy się kontrakt tylko bo ma formę a później budżet przekroczony i nie można nowemu zawodnikowi dać powiedzmy troszkę więcej jak ktoś nas przebija. Zresztą każdy wie że w Barcelonie sypia to ciągnie ile się da

Skończy się tak, że Real i inne bogate kluby załatwią Barcę "finansowo".
W sumie nic dziwnego w dzisiejszym świecie.
Wszak żyjemy w czasach w których na końcu wygrywają ci którzy najlepiej obracają gotówką.

Kiedy Perez (Rydzyk) kończy prezydenture w Realu

Trzeba puścić w eter, że Barca interesuje się Peszkinem. Florek od ręki sobie uświadomi, że taki zadaniowiec jest brakujacym puzlem w jego ukladance.

Hehe wiedziałem

Czy ty białe.. muszą się wpierdzielać w każdy transfer, który jest wiązany z Barcą..?! I tak zapewne go nie kupią tylko grają na naszą niekorzyść żeby podnieść cenę..
Komentarz usunięty przez użytkownika
konto usunięte

Mówiłem ,że ten chłopak ma coś w sobie. Przecięż potrzebujemy zmiennika dla El Pistolero jak powietrza. Jezeli Real ubiegnie Barce to juz nie wiem co moze wstrząsnąć naszym zarządem. Amatorszyzna w najczystszej postaci, Real ubiegł nas m.innymi przy transferach Isco, Asensio

45 mln za 17 latka to chora cena...

Real to wszystkich młodych zdolnych chce mieć kupionych, szkoda tylko, że nie idzie to w parze z ich rozwojem. Posiedzą na trybunach, pograją w Fifę w domu i odejdą za 3-4 lata do innego zespołu.

A niech go sobie biorą. Już z Odegarda miałbyć grajek a na razie jakoś nie wystrzelił.

Ciekawa opcja na przyszłość, ale nie kosztem transferów na tu i teraz.