Sport informuje dziś, że jeśli FC Barcelona chce sprowadzić Paulinho, będzie musiała zapłacić Guangzhou Evergrande 40 milionów euro, czyli równowartość klauzuli odejścia brazylijskiego pomocnika.
"Albo Barcelona zapłaci 40 milionów euro klauzuli, albo może zapomnieć o transferze Paulinho" - taką wiadomość przekazały dziennikowi Sport źródła zbliżone do Guangzhou Evergrande. Chińczycy są nieugięci w negocjacjach z Barçą, ponieważ wcześniej odrzucili już dwie oferty Katalończyków - pierwszą opiewającą na 20 mln euro i drugą w wysokości 25 milionów plus 2 mln zmiennych.
Ostatnio sam Paulinho miał naciskać na swój klub, aby pozwolono mu odejść do Barcelony, jednak Brazylijczyk nie osiągnął swojego celu. Okienko transferowe w Chinach zostało już zamknięte, więc jeśli pomocnik odejdzie do Barçy, Guangzhou Evergrande nie będzie mogło od razu sprowadzić jego następcy.
Sport informuje, że w momecie, kiedy Paulinho sam interweniował w klubie w sprawie swojego transferu, stanowisko Guangzhou Evergrande jeszcze się zaostrzyło, co nie wróży dobrze w kontekście ewentualnych przyszłych negocjacji. Sprowadzenie Paulinho okazało się bardzo trudnym zadaniem dla dyrekcji sportowej Barçy, która raczej nie będzie chciała wydać 40 mln euro na brazylijskiego pomocnika. Jeśli stanowiska obu klubów nie zbliżą się w najbliższym czasie, Duma Katalonii będzie musiała pomyśleć o wzmocnieniu drugiej linii innym zawodnikiem.
Komentarze (88)
Gdzie jest w tym wszystkim Klub i Wartości ktòre mu przyświecają......???
VIVA BARCA!!!!!!!!!
I jutroi Paulinho za 40mln plus 20mln zmiennych w Barcelonie..
Paulinho w Barcy - Bartek wpłaca klauzulę :V