Jak donosi brazylijski portal UOL, Guangzhou Evergrande odrzuciło kolejną ofertę Barcelony za Paulinho. Katalończycy zaproponowali 27 milionów euro, lecz to nie usatysfakcjonowało działaczy chińskiego klubu.
Guangzhou wciąż stanowczo odmawia sprzedaży Paulinho, pomimo że samemu zawodnikowi bardzo zależy na transferze do Barçy. Do tego stopnia, że jest gotowy obniżyć swoje oczekiwania finansowe, aby tylko operacja doszła do skutku. Stanowisko chińskiego klubu jest jednak niezmienne: Barça wciąż słyszy, że Paulinho nie jest na sprzedaż.
28-letni zawodnik stara się przekonać trenera Luiza Felipe Scolariego, aby zainterweniował w tej sprawie i pozwolił mu odejść, lecz szkoleniowcowi nie jest to na rękę. Na dwa dni przed zamknięciem okna transferowego w Chinach negocjacje pomiędzy oboma klubami nabrały tempa. Guangzhou jednak wciąż obstaje przy swoim, a Barcelona ma nadzieję na odwrócenie sytuacji.
Komentarze (163)
Pseudozarząd interesuje się szrotami jak na miarę naszego klubu..Kogo nie kupi sreal to my chętnie przyjmiemy...
Żenada , żenada,żenada !
Podobna jakaś bomba transferowa. Raczej nie Paulinho.
Trochę przykre jest to, że Barcelona walczy o jakiegoś naleśnika z Chin, który nie interesuje kompletnie nikogo z poważnej europejskiej piłki, bo nie potrafi przeprowadzić jakiegokolwiek rozsądnego transferu. Transferu, który będzie realnym wzmocnieniem tu i teraz albo dobrą perspektywą na najbliższą przyszłość.
Gdzie te czasy, kiedy Barcelona potrafiła kupić takich zawodników jak Villa, Henry, Sanchez, Fabregas, Alves, Alba, gdzie takie transfery jak młodego Pique? Większość ostatnich transferów i planów transferowych Barcelony to jedno wielkie pasmo nieudolności i nieszczęść.
:/
sezon 2007-2008 ŁKS Łódź 17 spotkań, 0 goli
Myślicie, że tak się rozwinął, aby być grać w reprezentacji BRAZYLII i zasilic szeregi Barcy? Czy można zrobić aż taki postęp w 10 lat?