„Tak” czy „nie”? Pięciu byłych graczy Barçy analizuje transfer Bellerína

Challenger

1 lipca 2017, 08:00

Mundo Deportivo

51 komentarzy

Pięciu byłych piłkarzy FC Barcelony udzieliło dla Mundo Deportivo analizy transferu Héctora Bellerína. Zawodnik Arsenalu jest transferowym priorytetem Barçy na pozycję prawego obrońcy. Kibice mają wątpliwości względem wartości sportowej zawodnika i jego potencjalnej ceny, która może sięgnąć nawet 50 milionów euro.

Na rynku trudno mówić o solidnych alternatywach wobec Bellerína. Jeśli klubowi nie uda się go sprowadzić, najprawdopodobniej zostanie z rozwiązaniami „domowymi”: Vidalem, Sergim Roberto i Palencią. Byli barceloniści odpowiedzieli na pięć pytań. Swoją opinią dzielą się Lobo Carrasco, Víctor Muñoz, Carles Rexach, Julio Salinas i Migueli Bianquetti – legendy klubu i hiszpańskiej piłki.

  1. „Tak” czy „nie” dla transferu Bellerina? Dlaczego?
  2. Czy jest wart 40 do 50 milionów euro?
  3. Jakie widzisz dostępne alternatywy?
  4. Uważasz ten transfer za niezbędny czy należy zostać z tymi, którzy są w składzie?

'LOBO' CARRASCO, skrzydłowy 1978-1989

1. Luka po Alvesie wciąż jest ogromna. Trzeba wzmocnić tę pozycję, żeby poprawić szczelność defensywy.

2. Skoro Pogba jest wart 120 milionów, a Messi jest bezcenny, to wydaje mi się normalne, że rynek wycenia takiego piłkarza jak Bellerín na 40 milionów. Stawki na piłkarskiej giełdzie strzeliły w górę. Barcelona powinna iść twardo w negocjacjach, bo uważam, że w tym okienku należy też kupić środkowego pomocnika.

3. Cóż, jeśli opcja z Bellerínem okaże się niemożliwa, nie ma co wydawać pieniędzy dla samego wydawania i osłabiania szkółki. Barcelona potrzebuje wahadłowego w typie Juanfrana, takiego, który ma doświadczenie na tej pozycji, spędził tam całą karierę. Jeśli upadnie temat Bellerina lub piłkarza o porównywalnej jakości, zwróciłbym się w stronę szkółki.

4. Uważam, że jest konieczny. Boki obrony Barcelony za często były w tym sezonie dziurawe. Carvajal jest jak skała w obronie – z całym szacunkiem do Roberto, ale w porównaniu z nim brakuje mu nawyków defensywnych. Pełni funkcję łaty. W tym miejscu boiska Barça nie potrzebuje łat, a zawodnika gwarantującego skuteczność.

VICTOR MUÑOZ, środkowy pomocnik 1981-1988

1. Tak, ponieważ Bellerín jest piłkarzem, który może się bardzo rozwinąć. Wie, w jaki sposób trzeba grać na jego pozycji i znacznie poprawił się piłkarsko w ostatnich sezonach w Arsenalu. Dodatkowo poszerzyłby zakres możliwości Barçy w ataku.

2. Trudno powiedzieć, moim zdaniem taka suma za Bellerína to raczej wysoko. Najlepiej, jeśli dla zbicia ceny uda się włączyć w transakcję innego piłkarza, np. Ardę.

3. To sfera Roberta i dyrekcji sportowej, którzy mają rozeznanie w rynku, jednak młody piłkarz wydaje mi się dobrą alternatywą. Palencia jest do dyspozycji. Ma odpowiednią charakterystykę i bardzo się rozwinął w trakcie sezonu z Barçą B. Ma DNA i dużo grał.

4. Myślę, że należy wzmocnić te pozycję. Bellerín jest idealnym kandydatem. Należy powiedzieć, że boki obrony to newralgiczna pozycja w Barcelonie, zwłaszcza w aspekcie defensywnym. W tym sensie Bellerín byłby dużym wzmocnieniem.

CARLES REXACH, skrzydłowy 1959-1965 (szkółka) i 1967-1981

1. Bellerín bardzo się rozwinął i zapracował na możliwość powrotu do Barçy. Problemem są pieniądze, jakie trzeba za niego zapłacić. Mieliśmy go gratis, a teraz trzeba go wykupić za sporą sumę. To trudna sytuacja.

2. Rynek transferowy przypomina bańkę na rynku deweloperskim. Każdy kieruje się własnym interesem. Jeśli wróci i odniesie sukces, to świetnie, ale o tym dopiero trzeba się przekonać. Za Alvesa też zapłaciliśmy dużo. Różnica leży w tym, że miał już wyrobioną pozycję w Hiszpanii, a za Bellerína chcą jeszcze więcej. Trudna sytuacja.

3. Jeśli z nim nie wyjdzie, trzeba skorzystać z tego, co mamy. Aleix mógłby dobrze się sprawdzić. W canterze są szybko rozwijające się chłopaki, jak Palencia. Zasługuje na szansę, może dać wiele pożytku.

4. Ponieważ trzeba na niego wydać worek pieniędzy, musiałby szybko wspiąć się na poziom drużyny. Dlatego mam wątpliwości. Jest potrzebny, ale nie niezbędny.

JULIO SALINAS, napastnik 1988-1994

1. Zależy od jego ostatecznej ceny. To prawda, że prawa obrona nie jest w tym momencie obsadzona specjalistą na tej pozycji. Jednak do dyspozycji jest Aleix Vidal, który może być fantastycznym wahadłowym i nie otrzymał odpowiedniego zaufania w ubiegłym sezonie. Jest też Sergi Roberto, który może grać tam, gdzie trzeba na danym etapie sezonu.

2. Nie.

3. Spośród wszystkich propozycji na rynku, jakie znam i przyciągających uwagę dużych klubów, Odriozola z Realu Sociedad jest zawodnikiem, który mi się podoba.

4. To nie jest pozycja, na którą wydaje się 40 czy 50 milionów. Trzeba się mocno zastanowić, czy mając pokrycie tej pozycji w postaci Vidala i Roberto, decyzja o takim wydatku będzie rozsądna. Być może lepiej przeznaczyć te pieniądze na wzmocnienie innych pozycji.

„TARZAN” MIGUELI, środkowy obrońca 1973-1988

1. Tak, ponieważ jest piłkarzem potrzebnym, ma profil, jaki przyda się Barcelonie. Pochodzi ze szkółki i dobrze się rozwinął. Będzie wzmocnieniem drużyny. Szczególnie podoba sposób, w jaki udziela się w ofensywie.

2. Nie wchodzę w temat pieniędzy. Nigdy tego nie lubiłem, gdy grałem też nie. Uważam tylko, że dopiero po czasie okaże się, czy to przesadna cena, czy nie.

3. Żadnych. Uważam, że Bellerín to najlepsza opcja, jaka jest obecnie na rynku.

4. Sprowadzenie piłkarza na tę pozycję jest ważne, żeby mieć opcje do dyspozycji. Sezon jest długi i szeroka ławka jest potrzebna. Trener musi mieć możliwość reagowania na różne sytuacje.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Bellerin jest przeciętnym kopaczem. 50 mln za niego byłoby działaniem na szkodę klubu.

Jeśli się go nie uda sprowadzić, to mamy zawsze Vidala i Palencie, temu pierwszemu naprawdę warto dać szansę.

Moim zdaniem transfer Bellerina jest bardzo ambitnym transferem .Hector jest jednym z najszybszych bocznych obrońców na świecie. Pomimo tego, że zawodnik nie miał dobrej formy w tym sezonie to nie zmienia faktu że Boczny obrońca byłby świetny w obronie Barcy .

Uważam- i chyba nie jestem osamotniony-, że 50 baniek za Bellerina to po prostu grube przegięcie, bo jego transfer obarczony jest sporym ryzykiem i to na kilku płaszczyznach.

1. obawiam się symptomu Cześka Fabregasa- zawodnika który od 18 roku zycia napieprza minuty z seniorami w drewnianej lidze grającej w świątek piątek i Boxing Day w lidze i siedmiu pucharach bo kasa musi się zgadzać. W przypadku Bellerina moze być jeszcze gorzej- bo tak naprawdę jedyne co go wyróżnia to motoryka. Widac to było nawet we wczorajszym meczu z Niemcami- jego królestwo to pasy startowe. W Barcelonie i la Liga tak nie ma.

Oczywiście on ma 21 lat i należy mieć nadzieję, że jeszcze nie jest zajechany i że jeszcze może się sporo nauczyć.

Jednakże.. jeżeli w klubie Papcia Śpiwora dalej dieta prawdziwego sportowca po treningu to fish & chips popite ale- o czym tez mówił Fabs - to jedno z drugim może dać efekt iście

wybuchowy. Wybuchnie nam w twarz.



i tu drugi aspekt

jeżeli on jest za słaby by rozwiązać nasze problemy na prawej obronie- to tak, za dwa lata będziemy sprzedawać go za 15 milionów.



Na koniec dodam, że po tym jak wiedząc że poważnie przymierzamy się do transferu, przedłużył w marcu czy kwietniu kontrakt z Arsenalem - to powinniśmy dać sobie spokój.

Graliśmy już bocznym obrońca który niemal nie angażował się w ofensywę. Nazywał się Eric Abidal.

Może czas powtórzyć ten wariant z prawej strony? Poszukać broniącego obrońcy i dać Rakiticovi szansę większego wykazania się w ofensywie?

Ja ogladam bellerina czesto i mial przeblyski w tamtym sezonie w tym sezonie to jest zwykly przecietniak. Ogladajac mistrzostwa u21 ten toljen z reprezentacji niemiec sprawial o wiele lepsze wrazenie niz hector.

Szczerze mówiać mnie on w ogóle nie przekonuje. Sidibe, Aurier nie są gorsi, a dostaniemy ich za połowę ceny, albo taki Walker - cena również około 50 mln, ale Ballerina zjada na śniadanie
konto usunięte

1. Tak. Ma DNA Barcy, rozumiem profil wahadłowego obrońcy. Ponadto zyskujemy tym transferem dwóch zawodników - klasowego prawego obrońcę na lata oraz środkowego pomocnika - S. Roberto.
2. 50mln euro brzmi przerażająco, ale takie są teraz ceny. Bellerin jest bardzo młody, może grac przez ok. 10 lat na najwyższym poziomie, więc chyba warto. Można byłoby włączyć Ardę w ten transfer - 20-25mln + Turek.
3. Z dostępnych alternatyw mamy N. Semedo, czy J. Cancelo. Pierwszy kosztuje tyle samo co Katalończyk, a drugim się nie interesujemy. W takim układzie najrozsądniejszym wzmocnieniem będzie Hector.
4. Transfer prawego obrońcy jest niezbędny, bo musimy S. Roberto przesunąć do pomocy, a A. Vidal z S. Palencią nie wiadomo, czy dadzą nam jakość, której potrzebujemy na gwałt.

"Ponieważ trzeba na niego wydać worek pieniędzy, musiałby szybko wspiąć się na poziom drużyny. Dlatego mam wątpliwości. Jest potrzebny, ale nie niezbędny."

Popieram w 100 %.

To może już lepiej pomyśleć o sidibe, w tym sezonie gral mocno w kratkę, ale w reprezentacji dostaje szansę ale tylko jeżeli by cena była do 30mln,choc dalej będę twierdził że fabinho to gracz który powinien do nas przyjść, kiedyś grał na PO i był czołowym graczem na tej pozycji, byśmy mieli alternatywe na DM i PO

Jest to gracz solidny, który na pewno gwarantuje wyższy poziom jak Roberto czy Vidal. Pytanie tylko czy jest to gracz na miarę Barcelony, czyli bycia topowym zawodnikiem na swojej pozycji? Tutaj mam spore wątpliwości i jakoś nie uważam, aby po transferze Bellerína, Barcelona znowu robiła spustoszenie prawą flanką.

Jak dla mnie to jest warty jakieś 20 mln, max 30. Jest młody, może się rozwinąć. 40-50 mln za bocznego obrońcę zrozumiałbym (przy obecnych cenach) gdyby to był gość, który wiadomo, że przychodzi i od razu staje się ważnym graczem pierwszej jedenastki i gwarantuje odpowiednio wysoki poziom sportowy. Bellerina trochę śledziłem (również wczorajszy mecz finałowy) i widać, że się stara, no ale brakuje tych umiejętności czysto piłkarskich.
No ale my go kupimy za te 50 mln, kto bogatemu zabroni xD

Oglądał ktoś mecze Arsenalu w tym sezonie? Jeśli nie to może wczorajszy finał.Tam się nie popisał tak samo jak przez cały ostatni rok. Przecież ten chłopak jest rzadki. Wiele nieudanych zagrań, w ofensywie może coś potrafi, ale w defensywie każdy go robi jak chce ;)

Każdy kto regularnie ogląda Premier League to przyzna. Sergi Roberto czy Vidal w żadnym stopniu nie są gorsi od Bellerina. Na pewno nie jest wart 40 milionów euro. To jakiś żart.
konto usunięte

Najblizej mi do zdania Salinasa.

Ja myślę że 35 mln to jest max co jest warty, na pewno zły nie jest ale właśnie przydałby się nam specjalista najlepszy na swojej pozycji. Mi w meczu Portugalii się podobal ten Cedric, który miał szeroki wachlarz zagrań, dobrze się włącza do akcji, może w Niemczech warto szukać, Carvalaj był wyciągnięty bodajże z Leverkusen, na pewno w tej lidze są talenty co pokazal puchar konfederacji i me u21, oni śledzą tych zawodników, więc muszą być jacyś dobrzy boczni obrońcy.

Bellerin jest sytuacja o tyle ciezka, ze ubywa ze skladu Katalonczykow i wychowankow. Prawie na raz wypadli Valdes, Puyol, Xavi, w miedzyczasie Cesc i Thiago plus mlodsi Tello, Cuenca, Bartra, a Pique z Busim mlodsi nie beda. Naturalny proces, ale postepuje. Dlatego klub bacznie sledzi rozwoj takich pilkarzy (Alba) i jest w stanie placic za nich z gorka (Vidal). Podczas gdy wiele osob krytykuje Zarzad za strate anonimowego na dzis 15-latka, w przypadku Bellerina ten watek nie istnieje. Mowiac wprost 22-letni Bellerin jest transferem w imie racji stanu klubu. A jako taki jest preferowany wobec innych opcji rynkowych i Barca bedzie za niego sklonna wydac wiecej niz na dzisiaj jest realnie wart. Identyczna motywacja stoi w duzym stopniu za szansa dla Deulofeu.
konto usunięte

Bellerin też skałą nie jest

Ok, wypowiedzieli sie fachowcy i byli gracze czyli ludzie którzy żeby zjedli na FCB. Praktycznie nie widzą alternatywy, pozycja koniecznie do wzmocnienia. To wiemy od dawna, prawie cały poprzedni sezon. Tylko czy Bellerin grą w obronie będzie się znacząco różnić od A.Vidal/Palencia?
Chodzi mi o to czy tą różnicę można wycenić na 50 mln...

Jest potrzebny, ale nie niezbędny. - podpisuje się pod tym
konto usunięte

Zafiksowali się na Bellerina, ja nie uważam, żeby był wart takich pieniędz, może sie okazać kosztownym niewypałem. Za 20-25 milionów można ryzykować, wyżej lepiej dać szansę Vidalowi i Palencji

Tak ale za max25-30 mln za 50 to niech gra Vidal z Palancia
A jeśli już koniecznie chcą wydać 50mln na PO to może Kimmich

A ja mimo wszystko dalbym szanse Aleixovi i Palencii

Faktem jest iż potrzebny jest nam prawy obrońca. Faktem również jest, że potrzebny najbardziej jest nam pomocnik z prawdziwego zdarzenia. Dlatego jednak wolałbym przeznaczyć pieniądze na kozaka w pomocy gdybym to ja mógł wybierać. Chociaż ilość świetnych skrzydłowych w innych klubach zdaje się mówić, że potrzebni będą obrońcy z najwyższej półki aby powstrzymywać ich zapędy.

Ja osobiście mam wątpliwości. Klub chce pewnie podbić trochę l.wychowanków stąd to zafixowanie na Bellerina.
Jest bardzo szybki i to raczej tyle. Dryblingu nie ma jakiegoś specjalnego. Skałą w defensywie też nie jest.
konto usunięte

jak ktos nie wie jak gra Semedo proponuje najpierw obejrzyc za nim go skrytykujecie

Bardzo ciekawe opinie. Wszyscy praktycznie chcą Bellerina. Mnie osobiście nie do końca przekonuje, ale, jak wspomniał Víctor, może się jeszcze rozwinąć. W razie transferu będzie potrzebował znacznie mniej czasu na przystosowanie się do gry, jednak jest młody więc będzie to zapewne jednak trochę trwało. Perspektywa ściągnięcia wychowanka jest kusząca, ale zgadzam się z Charlim, że mając w pamięci, że mogliśmy mieć go za darmo, a teraz musimy wydawać krocie, to trudna sytuacja dla zarządu.
konto usunięte

uwazam ze Bellerin nie jest nam potrzebny za taka sama kase mozna kupic Semedo jest o wiele lepszym graczem niz ten caly Bellerin