Zapraszamy do krótkiego przeglądu dzisiejszych wydań hiszpańskiej prasy. O czym piszą Mundo Deportivo, Sport, L'Esportiu, AS i Marca? Przekonacie się poniżej.
„Bohaterowie” – Mundo Deportivo nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że we wczorajszym meczu Barça dokonała historycznej remontady, której zakończenie było po prostu epickie. Atmosfera na Camp Nou była magiczna, a Barça świetnie weszła w mecz, lecz trafienie Cavaniego sprawiło, że Katalończycy nieco upadli na duchu. Wszystko zmieniło się za sprawą Neymara i Sergiego Roberto, którzy dokonali niemożliwego, zdobywając trzy gole w ciągu ośmiu minut.
„Jesteście legendą” – kataloński Sport jeszcze krócej opisuje wczorajsze wydarzenia. Dziennikarze tej gazety podsumowują jedynie: „Barça przechodzi do ćwierćfinału Ligi Mistrzów dzięki remontadzie, która zapisuje się w historii futbolu”.
Dziennikarze L’Esportiu piszą z kolei, że piłkarze Barçy dokonali niemożliwego. Dzięki trafieniu Sergiego Roberto z 95. minuty Barcelona zakwalifikowała się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, choć jeszcze w 87. minucie wygrywała 3:1 i znajdowała się poza turniejem. Wyżej znajdziemy opinię jednego z dziennikarzy gazety: „niemożliwe, ale prawdziwe”.
Madrycki AS pisze o zastrzeżeniach dotyczących wczorajszej remontady Barçy. Gazeta stwierdza, że sędzia Aytekin nie zauważył dwóch przewinień Javiera Mascherano w polu karnym, a oprócz tego arbiter przyznał Barcelonie niesłuszną jedenastkę po akcji Suáreza z 90. minuty. Dziennik twierdzi, że PSG i sędziego zjadł strach przed scenerią spotkania. Dopełnienia bohaterskiego czynu w 94. minucie dokonał Sergi Roberto. Na samej górze czytamy o Sergio Ramosie, który zdobył już 18 kluczowych goli dla Realu. Były obrońca Sevilli Pablo Blanco powiedział o kapitanie Realu: „przybył do Sevilli jako napastnik i zawsze miał tę siłę fizyczną”. Z lewej strony znajdziemy zapowiedź meczu Ligi Europy pomiędzy Celtą a Krasnodarem. Przed spotkaniem trener Galisyjczyków Eduardo Berrizo zapewnił, że jego podopieczni nie czują się faworytami w rywalizacji z Rosjanami. Niżej wiadomość o Atlético, które stoczy bój z Valencią o pomocnika Levante Víctora Cámarasę. Na koniec podsumowanie meczu Deportivo z Betisem: „Depor zremisowało po wykorzystaniu rzutu karnego w 92. minucie”.
Marca ubóstwia dziś drużynę Barcelony, pisząc o sześciu bramkach, które przejdą do historii. „Historyczna remontada rozstrzelanej Barçy, która w 87. minucie potrzebowała trzech bramek”. „Gol Sergiego Roberto w 93. minucie dopełnił cudu”. „PSG Emery’ego, który sędzia poważnie skrzywdził, zrezygnował z grania i za to zapłacił”. Na okładce widzimy także „legendarnego zawodnika” – Sergio Ramosa. Byli gracze Realu chwalą stopera: „to jedyny taki piłkarz na świecie”. Dziennik informuje też, że Florentino myśli o zatrudnieniu Monchiego, a Borges ratuje punkt Deportivo w 92. minucie meczu z Betisem. Ponadto znajdziemy zapowiedź spotkania Celty z Krasnodarem – Hiszpanie postarają się o awans w swoim 75. meczu w rozgrywkach europejskich.
Komentarze (110)
he, he....szkoda, że nie napisali, że to tylko minimalnie mniej od ilości czerwonych kartek... tu rekord też ma "wyśrubowany" ;-)
Co do okładek a raczej Ass'a ...Ramos prawie był wydarzeniem kolejki...prawie :*
Pozdrowienia :)
PSG wychodząc z takim nastawieniem na Camp Nou zrobiło z siebie drużynę całkowicie obnażoną dla przeciwnika. Nie wyglądali na zespół który, chce wygrać - to na pewno. Chcieli jedynie awansować. Gest Angela Di Marii pokazał dobitnie o czym myśleli Paryżanie podczas spotkania.
Barcelona natomiast wielkie brawa. Motywacja, zaangażowanie wszystko działało w 100%. Katalończycy wyszli na mecz niesieni przez trybuny. Cały stadion żył. Wiele drużyna zrobiła by awansować... bardzo wiele. Muszę pochwalić Neymara - cracku uwielbiam Cię. Cóż to jest za piłkarz. Cóż to za magik.
No i na koniec... sędziowanie również przeszło do historii. Wspomnę o... ekhm faulu na Luisie - co patrzę na powtórkę to kręcę głową. Tu nie powinno być rzutu karnego, absolutnie. Sędzia raz daje i raz zabiera. Tak po prostu jest, trzeba czekać aż się poprawi. Szkoda tylko, że tak tragicznie poprowadzone spotkanie jest skazą na remontadzie Barcy. I tak jest za każdym razem jeżeli arbitrzy trzymają... "poziom". Piękny mecz, ale z mnóstwem niesłusznych decyzji.
Piłkarzom się nie dziwię. Robili wszystko żeby awansować - "tak wiele" jak napisałem powyżej. Jednak to sędzia gwizdał, a nie musiał. Niezależnie od drużyny, która gra.
Dziękuję
Hej ptysie elfujarkowe, hala stany, spijam wasze łzy z kielicha w kolorze Blaugrana! Hahah :D
Co do Asa to zauważa drzazgę w czyimś oku a nie zauważa belki we własnym :P
Pressing, walka na 100% i wreszcie strzały z daleka.
Karne jak dla mnie z kapelusza, do tego 2 nie gwizdnięte dla PSG.
Ale co tam, zawsze nas drukują, a tym razem to my wydrukowaliśmy, a dokładniej sędzia.
Karma wraca .
...... Real doda Ci skrzydeł !!!!!!
Według mnie to cytat tego roku.
Była radość wiara, zwątpienie i pózniej znowu ogromny szok. To cała Barca ciesze się że mogłem oglądać jak tworzy się HISTORIA.
PS. Dla tych co się pocą, bo AS nie gratuluję to polecam wrócić się do przeglądu z 27 lutego, kiedy Real zrobił remontade. Więc przestancie być hipokrytami i zrozumcie, że to zwykłe szmatławce. A przeżywacie okładki jakby odgrywały w waszym życiu dużą rolę :D
No tak karne dla Barcy nie słuszne ale jak Real dostaje karnego po tym jak jeden zawodnik Madrytu popycha w polu karnym drugiego to już dobrze ?? :)
Szkoda że wszystkie bramki nie padły po niesłusznie podyktowanych karnych. Czytając takie okładki, wczorajsze zwycięstwo smakuje jeszcze lepiej!
"Skrzynia odpusc... jestescie dnem futbolu... kurwa karne z dupy wziete... Juve przy was to Bogowie Sprawiedliwosci... opduszczam LM. Nie ma sensu ogladac kiedy i tak wszystko ustawione. Wasza maskotka powinna byc owlosiona fujara i tyle... rzygac sie chce od takich meczy..."
*Skrzynia to ja ;-)