Poranny przegląd prasy FCBarca.com

Zapraszamy do krótkiego przeglądu dzisiejszych wydań hiszpańskiej prasy. O czym piszą Mundo Deportivo, Sport, Marca i AS? Przekonacie się poniżej.

„Impreza Neymara” – Mundo Deportivo poświęca okładkę Neymarowi, który wczoraj skończył 25 lat w bardzo dobrym momencie swojego życia. Jak zawsze wytrącający rywali z równowagi i notujący więcej asyst niż kiedykolwiek Brazylijczyk wciąż pozostaje wierny swojemu motto: „śmiałość i radość”. Zawodnik, który świętował swoje urodziny w gronie przyjaciół, nadal nie traci głodu sukcesów: „zdobycie mistrzostwa nie jest niemożliwe. Będziemy walczyć o ten tytuł”. Na samej górze czytamy: „wizerunek Realu zostaje zniszczony: presja wywierana przez Real w celu rozegrania meczu w Vigo, pomimo poważnych problemów z zapewnieniem bezpieczeństwa na stadionie, powoduje pojawienie się bardzo krytycznych głosów”. Na samym dole znajdziemy podsumowanie zwycięstwa Kamerunu z Egiptem w finale Pucharów Narodów Afryki. Dla Kameruńczyków jest to piąte mistrzostwo kontynentu w historii. Na koniec czytamy: „zespół koszykarzy Barçy sięga dna w Palau Blaugrana. Kontuzji doznał Doellman”.

„Priorytetem Atlético” – kataloński Sport skupia się na jutrzejszym meczu pomiędzy Barçą a Atlético. Gazeta informuje, że po wyleczeniu kontuzji do składu Barcelony wróci Sergio Busquets. Z kolei w linii obrony ma wystąpić Javier Mascherano. Dziennik powraca jeszcze do meczu z Athletikiem: „Luis Enrique ustalił z Messim i Suárezem, że da im odpocząć, aby następnie wywalczyć awans do pierwszego w tym sezonie finału”. Na samej górze czytamy: „Real naciskał na to, aby przełożony został mecz pucharowy pomiędzy Alavés a Celtą. Los Blancos chcą jak najszybciej zagrać przeciwko Galisyjczykom, aby nie kumulować kolejnych zaległych spotkań na koniec sezonu”. Na samym dole znajdziemy analizę bramek zdobywanych przez Messiego po strzałach z rzutów wolnych. Obok czytamy: „Gabriel Jesús bohaterem w Manchesterze. Brazylijczyk dał zwycięstwo City w ostatniej minucie meczu”. Na sam koniec dziennik pisze o kryzysie koszykarzy Barçy, który objawił się także w spotkaniach ligowych. Katalończycy przegrali z Retabetem Bilbao 68:76.

„Pograno sobie z nami” – Marca pisze, że Real nie kryje swojego oburzenia decyzją o przełożeniu meczu z Celtą. Pretensje Los Blancos dotyczą głównie tego, że nie wykorzystano innych dostępnych opcji. W klubie panuje zaniepokojenie związane z terminarzem gier. Piłkarze Realu pojadą na El Sadar w sytuacji, gdy Barcelona będzie miała na swoim koncie o trzy mecze więcej. Na samej górze czytamy: „Iker strażnikiem Europy. Sobotnia parada Hiszpana nadaje jeszcze lepszy wydźwięk statystykom byłego zawodnika Realu, który puszcza średnio 0,55 gola na mecz i jest najrzadziej pokonywanym bramkarzem w Europie”. Z lewej strony znajdziemy następującą informację: „Torres i jego ulubiony przeciwnik. Napastnik Atlético marzy o dobrym występie w pojedynku z Barçą w miesiącu, w którym błyszczy”. Nieco niżej czytamy: „Gabriel Jesús sprawia, że przyszłość Kuna Agüero stoi pod dużym znakiem zapytania”. Argentyńczyk powiedział: „zobaczę, jakie będą plany klubu wobec mnie podczas letniego okienka transferowego”. Na koniec Marca pisze o remisie Sevilli z Villarrealem: „Asenjo powstrzymuje Sevillę. Bramkarz Villarrealu obronił rzut karny Nasriego i popisał się wspaniałą interwencją przy uderzeniu Iborry”.

„Real grozi europejską superligą” – madrycki AS informuje, że Florentino Pérez jest sfrustrowany po tym, jak nie udało mu się doprowadzić do tego, aby mecz z Celtą doszedł do skutku. Na temat całej sprawy wypowiedział się burmistrz Vigo: „narażanie życia kibiców na niebezpieczeństwo byłoby głupotą”. Na dole czytamy: „Torres zagra w wyjściowym składzie, prosząc swoją drużynę o ofensywne nastawienie”. „Trzeba być odważnym i podjąć ryzyko”. Niżej znajdziemy podsumowania wczorajszych meczów La Ligi. „Asenjo obronił rzut karny Nasriego. Sevilla zremisowała z Villarrealem 0:0”. „Alavés pogłębia kryzys Sportingu dzięki zwycięstwu 4:2”. „Real Sociedad dokonał remotady w meczu przeciwko Osasunie i wygrał 3:2. Spotkaniu towarzyszyła ulewa”. Na koniec czytamy o zwycięstwie Kamerunu w finale Pucharu Narodów Afryki.