Poranny przegląd prasy FCBarca.com

Łukasz Lewtak

11 grudnia 2016, 08:00

39 komentarzy

Zapraszamy do krótkiego przeglądu dzisiejszych wydań hiszpańskiej prasy. O czym piszą Mundo Deportivo, Sport, Marca i AS? Przekonacie się poniżej.

„Złoty Messi” – pisze Mundo Deportivo. „Leo ustrzelił dublet, a jego druga bramka była genialna. Argentyńczyk samodzielnie zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji Pichichi. Luis Suárez otworzył wynik, a Barça trzyma się w Lidze dzięki przekonującemu zwycięstwu” – tak kataloński dziennik podsumowuje mecz podopiecznych Luisa Enrique z Osasuną. Na górze okładki czytamy o zamachu przed stadionem Besiktasu. Zginęło co najmniej 13 osób. Z boku okładki MD informuje natomiast o kolejnym golu Sergio Ramosa, który można uznać za cud, o tym, że Diego Lópezowi brakuje 54 minut do pobicia historycznego rekordu, oraz o wygranej Leicester z Manchesterem City 4:2.

Sport podkreśla, że Barça rozegrała wspaniały mecz w imponującym stylu. Katalończycy pokazali swoją najlepszą wersję, wygrali z Osasuną i przerwali złą passę w lidze. Messi ponownie poprowadził zespół dzięki zdobyciu dwóch goli i został nowym liderem klasyfikacji strzelców Primera División. Czytamy również o zwycięstwie Realu Madryt w doliczonym czasie gry oraz 13 ofiarach zamachu przed stadionem Besiktasu.

„To niewiarygodne”, pisze Marca o wyczynach Sergio Ramosa. „Kolejna remontada po główce Sergio w doliczonym czasie. Real ratuje rekord meczów bez porażki (35) i spotkanie, w którym spektakularnie zareagował na prowadzenie dobrego Deportivo 2:1. Wystawienie eksperymentalnego składu przez Zidane’a mogło go dużo kosztować”, czytamy. Poza tym Marca informuje o zamachu w Stambule oraz „kolejnym dziele sztuki Leo Messiego”, który wyróżnił się w meczu z Osasuną dzięki zdobyciu dwóch goli. Warte zapamiętania jest szczególnie drugie trafienie. Dowiemy się również o kolejnej porażce Valencii, tym razem z Realem Sociedad 2:3, oraz o pojedynku kobiecych drużyn Atlético i Barcelony na Vicente Calderón.

„Bez BBC, ale z Sergio Ramosem”, pisze AS. „Kapitan ponownie został bohaterem dzięki kolejnej bramce w 92. minucie, a Zidane pobił rekord kolejnych meczów bez porażki (35)”. Nieco wyżej czytamy, że „Messi ponownie ulżył Barçy” dzięki dubletowi na El Sadar. Argentyńczyk jest samodzielnym liderem klasyfikacji Pichichi z 11 golami na koncie. Nie zabrakło także informacji o „święcie kobiecej piłki na Calderón” – Atlético podejmuje Barcelonę w grze o prowadzenie w lidze. Z boku okładki czytamy: „Real Sociedad śni o Lidze Mistrzów, a Valencia tonie”. AS pisze także o remisie Las Palmas z Leganes oraz eksplozji samochodu-pułapki pod stadionem Besiktasu.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Pisałem już tydzień temu że Real zapewne tym fartem wygra Ligę,niby grają kupę,słabo,źle, ale i tak koniec końców wygrywają,prosta taktyka na wrzutki i jeszcze nikt przed tym nie potrafi się bronić,jestem ciekaw czy jakiś trener wynajdzie na to sposób.

Sam już nie wiem czy ten Zidane taki dobry czy co.

Tak czy siak wydaje mi się że to w tym roku Liga będzie należeć do Realu,ale moje serce będzie należeć do Barcelony :D
konto usunięte

@rafcio1616: Ciężko powiedzieć, czy Zidane jest dobrym trenerem. Ale jedno trzeba mu oddać, zawsze jak zrobi jakąkolwiek zmianę, Real gra inaczej i z reguły remontada się udaje...

@Madridista_4ever: Widzę mamy na stronie fanów Realu,no cóż kibice na niej nie są zbyt przyjaźnie nastawieni.Większość dzieciaków w wieku 12-16 lat którzy myślą że wiedzą wszystko najlepiej i nie znają pojęcia szacunek,obiektywizm,oraz własne zdanie.
Oczywiście się zgadzam z tobą.
« Powrót do wszystkich komentarzy