Paul Pogba był pełen uznania dla Leo Messiego po wczorajszej gali Złotej Piłki. Pytany o możliwość gry wraz z crackiem Barçy Francuz nie krył entuzjazmu.
- Dla mnie marzeniem byłoby grać u boku Messiego, to fantastyczny piłkarz, wszyscy to wiemy. Marzeniem jest już samo bycie na tej gali razem z nim, a wspólna gra byłaby kolejnym. Od dzieciństwa oglądałem jego grę i to wielka przyjemność. Messi i Cristiano to piłkarze, których grę oglądałem w telewizji i którymi grałem na PlayStation - powiedział pomocnik Juventusu.
Pogba komplementował również Neymara. - To bardzo, bardzo dobry zawodnik, jeden z najlepszych napastników na świecie - mówił.
- To że znalazłem się w jedenastce roku, to dla mnie zaszczyt i radość. Aby być wśród trzech najlepszych, trzeba ciężko pracować.
Pogba zrobił sobie zdjęcie z Messim, opublikował je na swoim Instagramie, które podpisał: "Gratulacje piątej (Złotej Piłki - red.)! Crack". Umieścił również zdjęcie z Neymarem i napisał: "Jesteśmy razem, bracie". Jakby tego było mało, na jego koncie znalazł się również krótki film nagrany przed rozpoczęciem gali, gdy podpisuje koszulkę FC Barcelony.
Komentarze (190)
I patrząc na chore ceny, umiejętności Pogby, jego wiek oraz medialność to myślę, że nawet te 100mln jest wart.
Jednak czy naprawdę na każdej pozycji musimy kupować najlepszego na świecie?
Prawdopodobnie ani Roberto ani Rafinha nie osiągną poziomu Pogby, z Halilovicem nie wiadomo. Jednak czy nie lepiej mieć BARDZO dobrego pomocnika za darmo, wychowanka niż KAPITALNEGO pomocnika za 100mln?
Gdyby Roberto nie odpalił z formą, to można by się nad kupnem Pogby zastanowić, bo jest to genialny gracz, świetnie by się wkomponował w obecny styl Barcy i jest o wiele skromniejszy niż na jakiego media go kreują. To naprawdę poukładany chłopak z genialnym (i trochę szalonym) agentem.
Jednak w obecnej sytuacji jest nam niepotrzebny. A skoro do Barcy nie przyjdzie, to mam nadzieję że zostanie w Juve na długie lata utrzymując ten klub pełen pięknej tradycji w czołówce europejskiej.