Pep Guardiola: Chcę trenować w Anglii. Zidane? Jestem fanem Barcelony

Challenger

6 stycznia 2016, 12:15

focus.de, sportbild.de, Bayerischer Rundfunk

93 komentarze

Bayern Monachium wrócił do treningów po przerwie zimowej. Z tej okazji Pep Guardiola pojawił się na pierwszej konferencji odkąd przekazano informację o zakończeniu jego współpracy z niemieckim klubem. Trener przekazał powody zakończenia etapu w Monachium, odniósł się do swojej przyszłości i poruszył parę spraw związanych z FC Barceloną.

Pep Guardiola wszedł pewnym krokiem do sali konferencyjnej. Wygląda na zrelaksowanego. Zajął miejsce przy mikrofonie w koszulce z krótkim rękawem i szybko przeszedł do rzeczy.

"Chcę pracować w Anglii"

- Powód tego, że nie przedłużyłem kontraktu z Bayernem Monachium, jest jeden i jest bardzo prosty. Chcę pracować w Anglii, w Premier League. Gdybym był starszy, zostałbym dłużej w Bayernie. Chcę poznać nowe stadiony, miasta, nowe restauracje. Taki jestem. Są trenerzy, którzy spędzają 30 lat w jednym klubie. Nie jestem jednym z nich. Trzy lata w jednym miejscu to dość. Gdybym był w sytuacji Juppa Heynckesa przede mną, gdybym miał 60 albo 65 lat, wtedy zostałbym tu tak długo aż Kalle Rumenigge albo Matthias Sammer powiedzieliby: "Wystarczy".

Trener, któremu Barça zawdzięcza największe sukcesy w ostatnich latach, ma umowę z Bawarczykami do końca obecnego sezonu. Jak zapewnił, do ostatniego dnia w Monachium będzie oddany klubowi i piłkarzom, aby osiągnąć z zespołem najlepsze wyniki: - Dam z siebie wszystko do samego końca. Atmosfera w składzie jest ekstra. Postaram się najlepiej jak potrafię aby tak zostało.

"Potrzebuję nowych wyzwań"

- Mam wszystko w Monachium. Bayern dał mi wszystko. Miałem tu idealne warunki do pracy. Nie o to chodzi, z tym nie było problemu. Trzeba się ciągle poprawiać. Kiedy byłem jeszcze w Barcelonie, to nie był właściwy czas aby iść do Anglii. Potem pojawił się Bayern Monachium i pomyślałem: wow. Przyjście do Monachium było bardzo dobrą decyzją.

- Jestem w momencie kariery, kiedy potrzebuję nowych wyzwań. To kwestia moich odczuć. Chcę poznać inną atmosferę, doświadczyć czegoś nowego. Mam 44 lata. Myślę, że to dobry moment iść do Anglii - dodał Pep. Z powodu urlopów nie miał jeszcze okazji porozmawiać ze wszystkimi zawodnikami. - Nie mam żadnych wątpliwości, że w okresie, który został, dadzą z siebie wszystko co najlepsze. Thomas Müller miał rację mówiąc, że nie ma znaczenia kto trenuje. Ważne, żeby klub zwyciężał.

Cele pozostają bez zmian

Guardiola podkreślił, że niezależnie od ogłoszenia jego decyzji i poznania nazwiska następcy przez drużynę, cele sezonu pozostają bez zmian. Stwierdził, że tylko jedna porażka w rundzie jesiennej to jedno z największych osiągnięć zespołu podczas jego pracy w Monachium i jest z niego dumny.

- Oczywiście, że chcę wygrać Ligę Mistrzów z Bayernem, tak samo jak chcę mieć wszystkich piłkarzy zdrowych. W tych rozgrywkach decyduje momentum, dyspozycja dnia.

Jak przy wielu innych okazjach niemieccy dziennikarze spytali Pepa, czy jego czas w Monachium będzie spełniony jeśli nie zdobędzie Pucharu Europy. Pep udzielił wymijającej odpowiedzi.

"Są różne oferty. Dowiecie się gdy podejmę decyzję"

Guardiola zaprzeczył aby był już dogadany z którymś z angielskich klubów. Faworytem wyścigu o Pepa jest Manchester City. - Otrzymałem różne propozycje, ale jeszcze się nie zdecydowałem. Kiedy dokonam wyboru nowego klubu, to poinformuję o tym.

Wszystkiego dobrego, lecz nie najlepszego

Guardiola został też zapytany o nowego trenera Realu Madryt, Zinedine'a Zidane'a. - Życzę mu wszystkiego dobrego - powiedział Pep. - Jest jednym z absolutnie najlepszych. Wie wszystko o futbolu. Nie mogę mu jednak życzyć samych sukcesów, ponieważ jestem kibicem Barcelony.

"Dziękuję Bayernowi za wszystko"

Guardiola wyraził na koniec wdzięczność monachijskiemu klubowi za otrzymaną szansę i zaufanie: - Dam z siebie wszystko do końca sezonu. Jestem wdzięczny Bayernowi za wszystko. To było moje marzenie trafić tutaj i to marzenie nadal trwa. Mam wiele uznania dla Ancelottiego. Jest perfekcyjny dla klubu. Chcę mu zostawić zespół w jak najlepszej formie. To dobrze, że następca jest już znany.

Co ciekawe, Guardiola wyraźnie zaznaczył, że nie ma zamiaru sprowadzić do swojego nowego klubu zawodników Bayernu jak było z Thiago Alcântarą: - Nie zabieram ze sobą żadnych piłkarzy. Tak powinno zostać. Oni powinni zostać tutaj.

Niemieckie media przyjęły wypowiedzi i wyjaśnienia katalońskiego trenera bez zachwytu. Choć decyzję znano od połowy grudnia kiedy przekazał ją Rumenigge, słowa Pepa odebrano z rezerwą. Dominuje ton, że Pep postąpił egoistycznie, potraktował klub instrumentalnie i nigdy nie wiązał dłuższej przyszłości z Monachium.

 
REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Rozumiem go, że Guardiola jest choćby w małym stopniu oportunistą (oczywiście nie twierdzę, że nie ma zasad). Śmieszą mnie ludzie, którzy na siłę narzucają mu romantyzm i każą brać ManU żeby odnowił ten klub. Może on nie chce się pchać w bagno. Po drugie, w żadnym klubie - nawet Bayernie - nie będzie tak, że mistrzostwo ma zapewnione przed sezonem. W każdej lidze jest jakaś konkurencja, nawet francuskiej i niemieckiej. A angielska liga to już w ogóle najbardziej konkurencyjna liga świata.

Cytat-,,dominują to,że Pep postąpił egoistycznie,potrakował klub instrumentalnie i nigdy nie wiązał dłuższej przyszłości z Monachium".
Ależ ci Niemcy mają krótką pamięć.Nie pamiętają jak po pierwszym sezonie Pepa w Bayernie narzekali,że rozwalił wszystko to co Heynnkes zbudował?Że na siłę wciela do Bayernu tiki-takę?
Guardiola nigdy nie powidział,że będzie w Bayernie pracował przez następne 10 lat.Sentymentalnie to On jest związany z Barceloną,trenowanie jest jego zawodem a Bayern miejscem pracy.Pep ma zdrowe podejście do tego więc za to w Monachium go krytykują.

"Nie mogę mu jednak życzyć samych sukcesów, ponieważ jestem kibicem Barcelony." - i to jest piękne :) A ja myślę że trafi do City to raczej pewne.

Ale zaciesz Suareza! :D
https://vine.co/v/ibYMADrDZuX

Walić United, niech idzie do City i pomoże im w budowaniu historii. Irytują mnie kibice United, którzy na każdym kroku ubliżają rywalom zza miedzy, że tamci nie mają tak bogatej historii jak Oni. To takie w stylu Madridistas... Oby utarł nosa Czerwonym Diabłom i poszedł do Obywateli!

"Chcę poznać nowe stadiony, miasta, nowe restauracje."

To nie prawda, że Real wyrzucił Beniteza po pół roku. On po prostu poznał już wszystkie restauracje w Madrycie.
konto usunięte

Byle nie do MC... bardzo chciałbym żeby Pep był tym, który przejmie MU. Przykro mi się patrzy na to co LVG robi z tą drużyną, a Guardiola mógłby tę drużynę uczynić ponownie wielką, żeby rywal przyjeżdżając na Old Trafford czuł lęk, a nie to co teraz..

Pewnie jak pójdzie do City 1 jego transferem będzie kupno Thiago

Jak tak zmienia kluby to pewnie za kilka lat zawita jeszcze do nas:-)

Mam nadzieje, że po Angli pójdzie do Włoch. Na przykład do takiego Milanu, żeby w końcu zrobić coś z tym klubem.

No ale Pep buduje sobie prawdę mówiąc piękną historie.

Hmm jak tak będzie zmieniał kluby co 3/4 lata to niedługo mu ich zabraknie. :D

Jak Jupp Heynckes postanowił nie przedłużać kontraktu z Bayernem to nikt nie mówił, że postąpił egoistycznie, więc nie wiem dlaczego po Guardioli tak jadą, gdy zrobił to samo.

Zobaczycie, ten człowiek wróci kiedyś do domu, do Barcelony jako trener :D

Fajnie wygląda ta jego kariera trenerska. Idealnym scenariuszem byłoby jakby kontynuował zbieranie szlifów w kolejnych ligach (była hiszpańska, niemiecka, teraz angielska potem włochy i francja, ewentualnie jakaś słabsza do tej kolekcji oraz reprezentacja) a na koniec mędrzec wróciłby do domu, do Barcelony i ze swoim bagażem doświadczeń oddał się w pełni tworzeniu dalszej historii Barcy. Tam gdzie zaczynał, tam by skończył.

Ja czekam na wielki POWROT na CAMP NOU tego szkoleniowca
Visca Barca Visca Pep

Może Thiago by do nas wrócił, sprzedać Rakiticia i Roberto z opcją pierwokupu. ahh marzenie :)

Jak zawsz z klasa....eeeeh Pep :)

Wydaje mi się, że Pep wybierze United bo to by tłumaczyło dlaczego tak długo trzymają tam Van Gaala.

A mógł przejąć real i jako antymadrdista spuścić do 2 ligi;)

Ja bym widział Pepa w Manchesterze United, ten klub wymaga osoby ambitnej, która zagwarantuje drużynie miejsce w pierwszej trójce PL i wygra z nimi różne trofea :D

Sprawa feelingu (@ Eto'o) w wersji niemieckiej: Es ist einfach mein Gefühl.

Na 95 % trafi do City . A szkoda , bo nie lubię ich ale cóż jego decyzja , zapewne kaska też robi swoje .
konto usunięte

Jest to siódmy sezon Guardioli, zakładając, że zdobędzie mistrza kraju, ma dorobek 6 na 7, za każdym razem był też w półfinale LM, sam rezygnuje z pracy, w dobrej lub bardzo dobrej atmosferze, szacunek za taką drogę zawodową.

Nie cierpię tego klubu, ale jeśli Guardiola chce się rozwijać to polecam mu Manchester City...
konto usunięte
Komentarz usunięty

Po epizodzie w Anglii zapraszamy do Barcelony.

Hmm, on ma dopiero 45 lat, dziwi mnie że sądzi że już nadszedł czas na zmiany... Ma wszystko w Bayernie, jeśli w tym roku nie wygra LM ja na jego miejscu jeszcze chyba bym został. Ale to jego decyzja, życze mu wszystkiego najlepszego. I oby nie wylądował w City.

Dobrze Pep robi, woli sam odejść z tarczą niż żeby zarząd zwolnił jego za dwa sezony ja LM jeszcze nie wygra. Póki jest młody to podróżuje i jeszcze szuka doświadczenia z różnego typu klubami, a na starsze lata mam nadzieję, że wróci do Barcy i tam już zostanie do końca swojej kariery jak Ferguson czy Wenger.

Szanuję jako trenera, ale jako do osoby mam lekki nie smak za to, że nie pojawił się na pogrzebie Tito. Tak się nie robi przyjacielowi...
konto usunięte

Taaa... z Barcy tez mial nikogo nie zabierać.

O ironio. Człowiek, który cały czas jest sercem z nami na tą chwilę jest najgroźniejszym kandydatem do zabrania nam obrony LM.
konto usunięte

Ciekawa sytuacja z Guardiolą, ale i w ogóle klubami pokroju Bayernu, gdzie jeśli sezonu nie zakończy się zdobyciem trypletu, to uważa się, że jest to sezon stracony. Pep w Bayernie jak na razie zgarnął pięć trofeów, do tego na pewno dojdzie mistrzostwo w tym sezonie + Puchar Niemiec i Liga Mistrzów, więc chyba taką katastrofą nie jest.

Lata mijaja a serce Pepa dalej jest w Barcy.

Nam też obiecał,że nikogo nie weźmie z Barcelony.
konto usunięte

Jak to możliwe, artykuł dodany 3 min temu komentarzy 13 z czego 1 był dodany 35 minut temu wtf:/ chyba że mi telefon się zepsuł no nie ważne.
Liczyłem, że Pep pójdzie do MU, a nie do City , no ale cóż się przeliczyłem.

Nie przypominam sobie żeby Pep mówił o dlugiej współpracy z Bayernem wiec nie wiem w czym problem. Pep kiedyś wróci do Barcy :)

Pep to profesjonalista w każdym calu. Widać to po jego pracy trenerskiej. Sam sobie wyznacza cele, jest bardzo ambitny i co najważniejsze nie jest zależny od nikogo. Jak do tej pory żaden klub go nie zwolnił. Wszystko wychodziło tylko i wyłącznie od niego samego co mi bardzo imponuję. Bardzo chciałbym aby jego kolejnym przystankiem w trenerskiej karierze było City. To potężny klub z bardzo dużymi ambicjami. W dodatku gra w wiele lepszej lidze niż niemiecka więc to byłoby o wiele większe wyzwanie niż obecna praca w Bayernie. Zobaczymy jaką decyzję podejmie Hiszpan.
konto usunięte

To Thiago od lipca też w Premier League XD

Więcej takich wywiadów po niemiecku. Można sobie co nieco przypomnieć w tym języku. Mówi prostym jeżykiem, więc łatwo cały wywiad zrozumieć.

No cóż Pep w Bayernie jakoś super się nie spisuje to i dziennikarze nie darzą go jakimś wielkim uczuciem. I nie mówcie, że 3 mistrzostwa ligi niemieckiej to jakiś wielki wyczyn skoro tam nie ma nawet realnego konkurenta zarówno finansowo jak i sportowo. Do tego dochodzi upokorzenie z Realem i Barca w lidze mistrzów, które dla monachijczyków zapewne zapadły w pamięci.
konto usunięte

Begiristain, Soriano - ta dwójka na pewno będzie chciało Pepa :)

i ten człowiek pokazuje, że mimo wszystko jego serce jest z Barceloną. Powodzenia Pep w Anglii.
konto usunięte

Ukochana Barcelone zostawił a oni myśleli ze będzie siedział w Bayernie do końca kariery

za messim, maradoną i ronnim zizou jest zaraz po nich,
jakim będzie trenerem,
oby niezbyt dobrym bo jak wspomniał pep oznaczałoby to że barca miałaby mniej pucharów w swojej gablocie
zresztą trener nie gra, raczej ustala taktykę którą mają wypełnić piłkarze a tych real nie ma niewiadomo jakiej jakości i raczej miec nie będzie bo to barca rządzi praktycznie w kazdej formacji i od nas musielby kupować na potęgę :)

Niemieckie media obrażone, bo Pep nie obiecał im że będzie im niemieckim Fergusonem.