Za nami pierwsza i jedyna debata wszystkich czterech kandydatów na prezydenta FC Barcelony. Kto wypadł w niej najlepiej? Poniżej prezentujemy zapis debaty.
Na początek każdy z kandydatów mógł powiedzieć kilka słów wstępu.
Bartomeu: „Chcę wyjaśnić socios nasz projekt, kontynuować pracę na stanowisku prezydenta i wyjaśnić socios nasz projekt ekonomiczny”.
Laporta: „Mam ogromne nadzieje i wzruszyłem się, widząc pomnik Kubali na stadionie”.
Benedito: „Jestem nieco spokojniejszy i chcę porównać nasze cztery propozycje”.
Freixa: „Jestem bardzo usatysfakcjonowany, że znajduję się tu, na takim obiekcie jak Camp Nou, i kiedy widzę murawę, wzruszam się”.
Rozpoczyna się pierwsza z czterech części debaty – podsumowanie kadencji ostatniego zarządu.
Bartomeu: „Chcę powiedzieć socios, że doskonałość sportowa szła w parze z tą ekonomiczną, zarządzanie kręciło się wokół socios. Uważam, że klub powinien być niezależny. Uzyskaliśmy dochody i zainwestowaliśmy w socios. Mamy również fundację, która jest we wszystkich krajach, i to czyni z Barçy markę globalną. Dlatego też musimy kontynuować rządy, aby przedłużyć nasz projekt na najbliższe sześć lat”.
Laporta: „Uważam zarządzanie Bartomeu za sprzeczne. Jego część to mój wkład, ponieważ grali zawodnicy, którzy byli już ze mną. La Masía się rozpływa i chcę przywrócić jej sukcesy oraz wzmocnić instytucję, aby Barça nadal odnosiła sukcesy przez następną dekadę”.
Benedito: „Podkreśliłbym, że to była jedyna kadencja z dwoma prezydentami. Obojętnie, czy Rosell odszedł, czy nie. To będzie kadencja tego feralnego dnia, w którym zdecydowaliśmy się połączyć z katarskim reżimem. To była również kadencja sankcji FIFA, moim zdaniem spowodowanej złym zarządzaniem”.
Freixa: „Kadencja rozpoczęła się od wyboru najbardziej popieranego prezydenta w historii, jednak wszystko, co zrobiono w tym czasie, posłuży nam, aby zaplanować przyszłość. Wykryliśmy zbytnią władzę prezydenta, która prowadzi do niepewności modelu, a to niesie za sobą strach i klęski. Dziś nikt nie boi się Barçy”.
Rozpoczyna się wymiana zdań pomiędzy kandydatami na temat zarządzania.
Bartomeu: „Socios otrzymali dziś książkę z naszym projektem. Mogli ją przygotować również pozostali kandydaci. To było przewidziane. W ostatnich dniach analizowałem propozycje reszty kandydatów. Freixa i Benedito mają interesujące propozycje, w programie Laporty nie ma propozycji”.
Freixa i Benedito przyznają, że pozostali kandydaci mogli zrobić to samo, jednak jak mówi ten drugi, „w zamian za zapłacenie 57 tysięcy euro”, lecz Bartomeu określa swoją kampanię jako „skromną, skupiającą się na socios”.
Freixa dziękuje Laporcie za zaufanie, jakim kiedyś go obdarzył, i teraz, po dwunastu latach i zebraniu doświadczenia, czuje się przygotowany, aby liderować kandydaturze, której potrzebują socios. Bartomeu zaznacza, że wszyscy czterej kandydaci chcą jak najlepiej dla Barçy.
Laporta wyjaśnia, że podczas ostatniej kadencji Barça straciła na znaczeniu w relacjach z FIFA i UEFA. „Trzeba odzyskać dużą rolę klubu w kontaktach z instytucjami międzynarodowymi. Po raz pierwszy w historii Barça jest sądzona za przestępstwo przeciwko Skarbowi Państwa. To efekt decyzji Bartomeu. W tej sytuacji jego pozostanie byłoby złe dla wizerunku klubu”.
Bartomeu do Laporty: „Trudno uwierzyć, że jesteś adwokatem. Jestem oskarżony, ale oskarżono mnie za bronienie Barçy i jej rodziny. Uważaj, co mówisz. Celem było sprowadzenie tu Neymara”.
Laporta odpowiada: „Jesteś sądzony za te przestępstwa, niestety. Źle się z tym czuję, że musisz stawać przed sądem, jednak jeszcze gorzej czuję się z tym, że przed sądem musi stawać Barca. Socios muszą wiedzieć, że to bardzo poważne zarzuty i twoja decyzja jest straszna, ponieważ to stwarza ryzyko dla wizerunku klubu”.
Debata staje się coraz ostrzejsza, a jej głównymi bohaterami są bez wątpienia Laporta i Bartomeu. „Widzę, że mnie nie zauważycie”, mówi Freixa. „To niesprawiedliwe, efekt zachowań autorytarnych. To wydarzyło się w sprawie Neymara. Sądzenie Bartomeu lub Rosella to duża niesprawiedliwość”.
Benedito dodaje: „Takie sprawy trzeba traktować z szacunkiem. Nie odpowiada mi dyskurs Bartomeu, mówienie, że prokuratura może cię oskarżać i wsadzić do więzienie za obronę Barçy. Zgadzam się z Laportą, że ważne jest oskarżenie Barçy”.
Freixa pyta: „W jaki sposób zarządzano i kto doradzał?”.
Bartomeu odpowiada: „To do niczego nie doprowadzi, mówiłem to wielokrotnie. Nadal będziemy bronić Barçy. W tej kwestii Barçy doradzili moi ówcześni doradcy podatkowi”.
Rozpoczyna się druga część debaty – kwestie sportowe.
Laporta: „Barça nadal będzie wygrywać. Abidal będzie utrzymywał znakomite relacje z piłkarzami i Luisem Enrique i odzyskamy La Masíę. Będzie ją prowadził Alexanko, który już położył fundamenty Barçy, jaką dziś oglądamy. Leo Messi dalej będzie liderem drużyny i zawsze będzie z nami szczęśliwy, ponieważ nie będziemy robić ankiet i pytać, czy mamy go sprzedać”.
Benedito: „Chcemy zmienić dyrekcję sportową. Będą w niej zasiadać osoby odpowiedzialne za futbol młodzieżowy i pierwszą drużynę, osoba odpowiedzialna za wydajność, a nawet służby medyczne. Chcę rozmawiać tylko o piłce. W ostatnich miesiącach rozmawialiśmy z Monchim, myślimy, że może wiele wnieść. Jeśli wygramy, możemy go przekonać. La Masía definiuje nas jako zespół i klub i chcemy wzmocnić sekcje”.
Freixa: „W naszym projekcie sportowym szukamy rozwiązań. Obecnie pomysł jest taki, aby sprowadzać galaktycznych zawodników, co oddala nas od naszego modelu i przybliża nas do innych drużyn, do których nie chcemy być podobni. Model La Masíi jest strategiczny. Będziemy kontynuować model Laureano Ruiza, Cruyffa i Guardioli”.
Bartomeu: „Podczas naszej kadencji wygraliśmy dwanaście tytułów, z Luisem Enrique na ławce i zadowolonym Messim. To początek, w najbliższych latach jeszcze bardziej będziemy cieszyć się futbolem. Zatrudnimy nowego dyrektora sportowego i sporządzimy nowy plan, ponieważ futbol młodzieżowy musi być wyspecjalizowany, a futbol kobiecy sprofesjonalizowany. Będziemy również pracować z sekcjami, którym idzie dobrze. W trakcie tej kadencji zdobyliśmy dwanaście pucharów, rozpoczęliśmy nowy zwycięski cykl, z tridente i trypletem”.
Laporta zapowiada, że nie odda Ardy Turana do Atlético. Benedito mówi, że Turek jest mile widziany, jednak zaznacza: „nie podoba mi się to, że nie poczekano aż zostanie wybrany nowy prezydent”.
Freixa podkreśla, że musi być jasne, iż podstawą wszystkiego jest La Masía. Laporta zaznacza, że „Arda Turan będzie mile widziany” i że „zrobiliśmy to, co się mówi o La Masíi, i to najważniejsze, aby zapewnić podstawy na najbliższe dziesięć lat”.
Benedito: „Nigdy nie potrafiłem zrozumieć kupna z opcją odsprzedaży”. Laporta podkreśla, że dla niego bardziej poważna jest sprawa Deulofeu.
Bartomeu: „14 piłkarzy z Barçy B awansowało do pierwszego zespołu, a czterech jest z nim skonsolidowanych. Tak samo było za czasów Laporty. La Masía nie rozpłynęła się, ma się dobrze. Sprawa Deulofeu to po prostu sprzedaż zawodnika. Nie było żadnego pośpiechu motywowanego względami ekonomicznymi. To była kwestia sportowa, a Barça ma prawa do kupna przez najbliższe trzy lata”.
Pojawia się temat Pogby. Laporta: „Kluczem do transferu jest agent Mino Raiola, ponieważ może powiedzieć, ze zawodnik odchodzi z Juve. Trzeba się z nim porozumieć. Niezrozumiałe jest to, że jadą reprezentanci Barçy lub komisji zarządzającej, aby porozmawiać nie wiadomo z kim z Juventusu, zrobić sobie zdjęcie i się ośmieszyć”, mówi Laporta.
Bartomeu: „Zarządzanie sportowe w ostatnich sześciu latach było bardzo dobre i uważam, że socios są co do tego przekonani. Luis Enrique dodał więcej opcji niż tylko gra z dużym posiadaniem piłki”.
Benedito przypomina Bartomeu przybycie Braidy i zwolnienie Zubizarrety. „Sprowadzenie Braidy było tajemnicze”, stwierdza. Bartomeu odpowiada „rozmawiałem z prezesem Juventusu wiele lat temu i powiedział mi, że Pogba nie jest na sprzedaż”.
Freixa: „Zamiast kupować Pogbę za sto milionów zwycięzca będzie musiał zatrudnić dyrektora ds. skautingu i zdefiniować strukturę, której nie mamy. Mówimy o przyszłości i nie możemy zatrzymywać się na trzech pucharach i trzech piłkarzach”.
Bartomeu: „Cieszymy się najlepszym futbolem w historii klubu i przyszłość rysuje się fantastycznie. Przyszło dwóch nowych zawodników, a kolejnych dwóch awansowało z La Masíi. Możemy walczyć o wszystkie sześć pucharów. Futbol ma się bardzo dobrze, sekcje zdobyły ponad 50 tytułów. To rekord w historii Barçy. Socios są zadowoleni”.
Bartomeu nie chce ujawnić nazwiska dyrektora sportowego, argumentując, że socios głosują na projekty.
Laporta: „Ważny jest model, zarządzanie obecnym sukcesem i ułożenie fundamentów na przyszłość. To, co zrobiono, jest bardzo dobre, jednak trzeba mieć wystarczające doświadczenie, aby dobrze zaplanować przyszłość. Moja kandydatura to doświadczenie w zarządzaniu sukcesem”.
Freixa: „Cantera straciła na znaczeniu. Obecny model jest modelem galaktycznym. Barça nie może być mistrzem jedynie dzięki sprowadzaniu piłkarzy. Trzeba przywrócić doskonałość La Masíi. Z 17 zawodników, którzy byli w sezonie 2010/11 teraz jest tylko 11”.
Benedito: „Obawiam się, że stoimy w obliczu zmiany modelu. Skłaniamy się ku przeprowadzaniu wielkich transferów”. Benedito pyta Bartomeu, czy Braida zostanie.
Bartomeu: „W pierwszej drużynie jest 13 piłkarzy z La Masíi, to podstawa zespołu. To dobrze funkcjonuje. Trudna jest konsolidacja. Mamy najlepszy zespół na świecie, najbardziej konkurencyjny. Teraz nadchodzi kolejny zwycięski cykl”.
Laporta mówi, że model Bartomeu jest bliższy modelowi Florentino Péreza, a jego model jest bliższy La Masíi, Cruyffowi i Guardioli. „Wolę kreatywny model niż wycieczkę na rynek po zakupy”, podkreśla Laporta.
Toni Freixa mówi z uśmiechem, że jest przekonany, iż Luis Enrique zagłosuje na niego.
Rozpoczyna się trzecia część debaty – finanse.
Benedito: „Aby zbliżyć się do realiów ekonomicznych klubu, trzeba skorzystać z podstawowego narzędzia, jakim są audyty. Jesteśmy hamowani dochodami i sponsorami. Nie jesteśmy w stanie złamać tej bariery. Tracimy szanse. Trzeba stworzyć projekt architektoniczny Camp Nou. Nadszedł czas, aby to zrobić, jednak musimy być pewni, co można zrobić”.
Freixa: „W trzech ostatnich sprawozdaniach zaobserwowaliśmy zastój w przychodach. Nie jesteśmy na pierwszym miejscu wśród klubów, jeśli chodzi o dochody, mimo że mamy najlepszego piłkarza na świecie. Przed nami długa droga. Musimy rozwinąć naszą markę i wykorzystać potencjał La Masíi”.
Bartomeu: „Zredukowaliśmy dług i zwiększyliśmy przychody bez wyprzedawania majątku klubu. Klub zawsze będzie należał do socios Espai Barça to ambitny projekt, który sprawi, że będziemy przed innymi. Barça jest numerem jeden, jeśli chodzi o przychody, mamy otwartą autostradę do miliarda i znaleźliśmy większą liczbę sponsorów, ponieważ nasza koszulka musi być najlepiej opłacana na świecie”.
Laporta: „Chcemy ponownie umieścić Unicef na koszulce i będziemy budować nowe Camp Nou rygorystycznie. To, co zrobiono z Espai Barca, było oszukiwaniem socios. Nowe Camp Nou nigdy nie będzie nazywać się Qatar Stadium”.
Benedito: „Katar to reżim, który wspiera terroryzm. Sponsor z Kataru gryzie się z wartościami Barçy. Będzie nam wstyd (w przypadku przedłużenia umowy)”.
Freixa: „Qatar zawsze będzie miał ostatnie słowo w kwestii obecności na koszulce Barçy. Jeśli ja będę prezydentem Barçy, ta klauzula nie zostanie wykonana”.
Bartomeu: „Katar zaprezentował ofertę przedłużenia współpracy. Od teraz do października będą pojawiać się nowi sponsorzy. W październiku na zgromadzeniu zaprezentujemy socios compromisarios najlepszego sponsora dla Barçy. Freixa ma rację, że Qatar ma pierwszeństwo, aby przedłużyć swój kontrakt sponsorski. Barça będzie pierwszym klubem, który osiągnie zysk na poziomie miliarda euro. Jesteśmy numerem jeden”.
Laporta: „Qatar nie zapewnia nam dobrego wizerunku. Zdobędziemy reklamę powyżej 70 mln euro, które inkasuje od Chevroleta Manchester United. Albo zarobimy tyle w sposób pośredni, tak jak robiliśmy to już kiedyś. Dziś reklamę ocenia się na podstawie relacji lub historii, tak jak związek z Unicefem, który poprawia wizerunek Barçy, będącej u boku najbardziej poszkodowanych”.
Bartomeu: „Mamy alternatywy, np. azjatycką firmę zajmującą się technologią. Zgromadzenie zadecyduje. Nie ma na świecie instytucji, która powiedziałaby, że Barça ma zły wizerunek, bo reklamuje Qatar na koszulkach”.
Bartomeu pokazuje programy innych kandydatów, podkreślając, że je analizował.
Laporta: „Qatar nie może być jedynym poważnym sponsorem Barçy. Zdobędziemy bezpośrednią lub pośrednią reklamę, aby utrzymać Unicef”.
Benedito: „Barça nosi Qatar na koszulkach w efekcie negocjacji Sandro Rosella”.
Freixa o Espai Barca: „Jeden z dyrektorów lepiej wyjaśnił projekt Espai Barca. Martwi mnie jedynie, aby wykonano go rygorystycznie i transparentnie”.
Bartomeu: „Za Espai Barça zagłosowało w referendum ponad 72% socios. Na razie zbieramy projekty Camp Nou i Palau. Zwycięzca będzie dalej prowadził ten projekt”.
Benedito: „Od pięciu lat czekamy na nowe Palau, które nam obiecał. Przed pięcioma laty Foster wydawał się szaleństwem, a teraz chcemy zainwestować 600 mln, a może to kosztować nawet 900 mln”.
Freixa: „Espai Barça to ważny projekt, ale może być też niebezpieczny. Musi być wykonany rygorystycznie i transparentnie, aby nie wydać więcej niż 600 milionów”.
Bartomeu: „Chcemy, aby Barça miała najlepszy stadion na świecie, spektakularną infrastrukturę i połączenia z dzielnicą”.
Rozpoczyna się ostatnia część debaty, dotycząca obszaru społecznego.
Freixa: „Dla nas najważniejsi w klubie są socios. Trzeba postarać się, aby na stadionie było ich więcej. Będzie zniżka 25% dla socios bez karnetów i 50% dla socios z listy oczekujących. Chcemy więcej socios, a mniej turystów. Obniżymy ceny napojów. Chcemy zaznaczyć różnicę pomiędzy socios a tymczasowymi klientami. Nie będziemy tolerować agresji. Chcemy, aby klub zaangażował się w wyjazdy, będziemy śledzić odsprzedaż, postaramy się wzmocnić działania penyi i chcemy stworzyć własną agencję, aby dotować podróże”.
Bartomeu: „Najważniejsi są socios, właściciele klubu. Przeprowadziliśmy ważne reformy statutu i listy wyborczej. Wcieliliśmy w życie projekty dla dzieci i seniorów, a także dla osób niepełnosprawnych. Mamy projekt ożywienia stadionu i podróży. Przez te pięć lat najważniejszych było 140 tysięcy socios i 150 tysięcy członków penyi. Barça to najważniejszy ruch społeczny na świecie. Będziemy częściowo dotować wyjazdy na Ligę Mistrzów i finały. Wszystkie dzieci, synowie lub wnukowie, socios mogą posiadać odpowiedni paszport, aby wchodzić na stadion za darmo”.
Laporta: „Barça to więcej niż klub, ponieważ my, socios, jesteśmy jej właścicielami, dlatego też superpuchary ponownie będą w cenie karnetu. Fundacja będzie pomagać socios zapłacić odpowiednią kwotę, ponieważ niektórzy przechodzą trudności z powodu kryzysu. Spowoduję też, że dzieci wrócą na stadion. Będę również szczególnie wrażliwy na sprawy penyi”.
Benedito: „Otworzymy klub na cały świat. Najbardziej mnie zabolało to, że nie każdy może zapłacić sto euro, aby przyjść na stadion, wystarczy, aby dzieci musiały płacić. Musimy sprawić, aby dzieci powróciły na stadion”.
Na koniec każdy z kandydatów otrzymuje minutę na podsumowanie.
Freixa: „Jesteśmy zadowoleni z naszej kampanii. Jesteśmy realną opcją na zakończenie tego prezydenckiego i nieodpowiedzialnego modelu, w którym nie ufa się canterze, i liderowanie instytucjonalne. Prosimy o głosy, ponieważ Barça nie może czekać, najważniejsze jest podjęcie dobrej decyzji. Gramy o naszą przyszłość. Stworzyliśmy najlepszy program, wszyscy to przyznają. Visca el Barça y visca Catalunya!”.
Benedito: „Jest nas więcej. Jeśli w sobotę przyjdziemy wszyscy, sprawimy niespodziankę i wygramy. Viva Catalunya libre (niech żyje wolna Katalonia)”.
Laporta: „Sprawię, że Barça nadal będzie wygrywać. Messi nadal zawsze będzie szczęśliwy, tak jak i inni zawodnicy. Jeśli mi zaufacie, odzyskam La Masíę, Messi zostanie a Unicef będzie kontynuował piękną współpracę z Barçą. Jeśli na mnie zagłosujecie, Barça będzie należeć do wszystkich i będzie miała silnego prezydenta, który będzie bronił jej interesów”.
Bartomeu: „Klub ma się dobrze. Musimy iść do przodu i kontynuować pracę. W tej chwili szczęścia z powodu tridente i trypletu, mamy inny projekt, który sprawi, że Barça pozostanie numerem jeden. Jestem pracowitą osobą, która lubi pracę i jedność. Kiedy rzeczy mają się dobrze, nie trzeba ich zmieniać. Wykonałem wielką pracę”.
Wszyscy kandydaci na prezydenta FC Barcelony zaprezentowali się w debacie na Camp Nou. Poruszyli niemal wszystkie kwestie związane z klubem i wyłożyli wiele kart na stół. Kto Waszym zdaniem wygrał tę debatę? Zapraszamy do głosowania w ankiecie.
Komentarze (1232)