Minionego lata Barça dokładała wszelkich starań, by sprowadzić do siebie Koke. Jednak Atlético Madryt zareagowało w porę i zatrzymało utalentowanego pomocnika na Vicente Calderón. Jutro po raz pierwszy od tamtego czasu wybiegnie on na murawę Camp Nou.
W międzyczasie pochodzący z Vallecas zawodnik powoli zaczął przejmować pałeczkę po Xavim w reprezentacji Hiszpanii i staje się kolejnym spadkobiercą generacji niskich, genialnych graczy, jak dotąd dumnie reprezentowanej przez pomocnika z Terrasy i Andrésa Iniestę. Od małego Koke wzorował się właśnie na tych dwóch zawodnikach. Pewnego razu, zobaczywszy w MD swoje zdjęcie z Iniestą, przyznał dziennikarzom: „Wygląda, jakbyście przerobili je w Photoshopie".
W ostatnich latach to Xavi, Messi, Iniesta i Fàbregas byli liderami klasyfikacji asyst La Liga. Ale od niedawna wygląda na to, że Koke rzucił się w szaleńczą pogoń za starszymi kolegami.
W minionych rozgrywkach wspólnie z Ceskiem Fàbregasem uzyskał on wynik 13 asyst, co dało mu drugie miejsce we wspomnianej klasyfikacji za Ángelem Di Marią, który rozegrał fenomenalny sezon i zaliczył aż 17 kluczowych podań.
W bieżącym sezonie Koke nie zwalnia tempa. Z ośmioma asystami lideruje klasyfikacji asystentów wspólnie z Denisem Czeryszewem z Villarrealu. Za plecami młodych zawodników znajduje się plejada gwiazd - Toni Kroos, Cristiano, Leo Messi i Karim Benzema z siedmioma asystami. Jeśli spojrzymy jednak na wszystkie rozgrywki - ligę, Puchar Króla i Ligę Mistrzów - Koke zaliczył w nich jak dotąd 15 podań otwierających drogę do bramki. Czy w niedzielę dołoży kolejne podanie? Z pewnością wszyscy culés mają ogromną nadzieję, że tym razem młody pomocnik Atléti nie będzie miał swojego dnia.
Komentarze (182)