Dyrektor ds. futbolu Raül Sanllehí, dyrektor generalny Antoni Rossich i pośrednik Barçy przy transferach w Ameryce Południowej André Cury wylecieli dziś rano z Barcelony do Brazylii, gdzie mają domknąć transfer Douglasa Pereiry.
O godz. 10:00 wspomniana trójka wsiadła do samolotu singapurskich linii lotniczych, który po godzinie 21:00 wyląduje w São Paulo. Jutro reprezentanci Barçy spotkają się z zarządem brazylijskiego klubu, aby uzgodnić szczegóły operacji. Póki co wiadomo, że prawy obrońca będzie kosztował ok. sześciu milionów euro, a do ustalenia pozostał sposób zapłaty i ewentualne bonusy. Następnie delegacja spotka się z agentami zawodnika i porozmawia na temat możliwości wypożyczenia go do jakiegoś europejskiego klubu.
Komentarze (153)
Wybaczę im ściągnięcie tego "brazylijskiego talentu", jeśli coś konkretnego zdziałają w sprawie Koke, Reusa lub Cuadrado, o których jest cisza.
Ciekawe, czy faktycznie Zubi & company coś w nim zauważyli (ciekawe kiedy?), czy to może kolejny 'interes' z cyklu Henrique & Keirrison.
Wszyscy piszą, że Barcelona powinna rozejrzeć się za lepszą kandydaturą, że trzeba było kupić kogoś innego. Tylko, że teraz każdy klub w Europie będzie żądał od Barcelony dużo więcej niż od innych zespołów. Jest jeszcze szansa na sprowadzenie Cuadrado, zwłaszcza, że MU odpuścił go sobie.
Może więc lepiej, że LE będzie zmuszony szukać wzmocnienia kadry w rezerwach, bo mogą się ujawnić kolejne perełki
Oby Douglas przeszedł do Barcy wolę takich mniej znanych piłkarzy przed ktorymi dopiero kariera niż przepłacac za gwiazdki jednego sezonu po 30 50 mln.
Przypomnij mi jeden z drugim w jakim wieku zaistniał Benatia. Czy ktos go przed Roma znał?.
Wiec skończcie siać ten defetyzm i udawać wielkich ekspertow. Barca obserwuje go od dawna i pewnie wie co robi.
Poczekamy zobaczymy nie hejcimy ^^
Cóż, to nie jest transfer moich marzeń, ale ja daję mu szansę.
Transfer będzie kosztował 6 mln. To nie jest wielka kwota. Jak wypali to Barca zrobi świetny interes. A jak nie, to trudno, tak jak mówię, 6 mln dla takiego klubu jak Barca to śmieszna suma