Ronaldinho opuszcza Atlético Mineiro. Były zawodnik Barcelony zdobył w trakcie trzech lat pobytu w Belo Horizonte Copa Libertadores (pierwszy w historii klubu) i Superpuchar Ameryki Południowej. Miał kontrakt do grudnia, jednak jest teraz wolnym zawodnikiem.
Już wiadomość, jaką napisał Ronaldinho w zeszłym tygodniu po zdobyciu Superpucharu Ameryki Południowej przeciwko Lanús, brzmiała jak pożegnanie: „Ta drużyna działała. Galo zawsze będzie w moim sercu”. Cykl Ronaldinho w Atlético Mineiro dobiegł końca. Były gwiazdor Barcelony spędził w Belo Horizonte nieco ponad dwa lata i odszedł cztery miesiące przed końcem kontraktu.
Brat piłkarza, Roberto de Assis, i prezydent Atlético Mineiro, Alexandre Kalil, zgodzili się na rozwiązanie kontraktu po spotkaniu, które odbyło się w poniedziałek w domu Kalila. Po zakończeniu spotkania Assis poinformował, że jego brat będzie kontynuował karierę, jednak nie sprecyzował, w jakim klubie. „Będzie grał do 42. roku życia. Jego przyszłość będzie znana w tę środę”.
Levir Culpi, trener Ronaldinho w Atlético Mineiro, nie mógł dogadać się z zawodnikiem. Szkoleniowiec powiedział w wywiadzie dla brazylijskich mediów, że nie liczył już na Ronniego. „Nie, nie liczę już na Ronaldinho. Powiedziano mi, że podpisał już rozwiązanie kontraktu. Niestety zakończył swój cykl. Był dla nas idolem, jednak drużyna musi iść do przodu bez niego”.
34-letni Ronaldinho pozostaje teraz wolnym zawodnikiem i może negocjować z dowolnym klubem. Ostatnio łączono go z Boca Juniors, gdzie miałby zastąpić Juana Romana Riquelme, jednak Fluminense i drużyny Major League Soccer również mogą postarać się o jego zakontraktowanie.
Komentarze (255)
Technika podobna do Iniesty i Xaviego,potrafi zakończyć mecz jednym podaniem,ma czasami atomowe uderzenie z daleka a tego w Barcelonie brakuje,drybling już słabszy ale nada ogórków z Celty czy Elche by mijał,stałe fragmenty na poziomie Messiego a nawet lepsze,przy wolnych jest mistrzem i potrafi uderzyć wolnego z daleka,celność podań też dobra i w końcu magia.
Ronni jest też darmowy,był by świetnym zmiennikiem dla Iniesty czy Rakiticia
I mogli by go wziąć na jeden sezon w takim honorowym geście,bo pensja na 100% zwróciła by się z samych koszulek.
Ale za to w ekstraklasie Ronaldinho by jaką karierę zrobił,mijał by naszych obrońców jak kije treningowe
Kto się zemną zgadza proszę o zielony herb Barcy
Czy jakiś żart to jest?