W wywiadzie dla talkSPORT trener Arsenalu, Arsène Wenger, potwierdził sprowadzenia na Emirates Alexisa Sáncheza.
Chilijski skrzydłowy Barcelony zostanie nowym zawodnikiem Kanonierów, a koszt operacji zamknie się w przedziale 35-38 milionów. Taką informację podały wczoraj brytyjskie dzienniki, a dziś potwierdzona została ona przez ex-piłkarza, a obecnie komentatora stacji radiowej talkSPORT, Stana Collymore'a. Były angielski zawodnik rozmawiał ze szkoleniowcem The Gunners w Brazylii, gdzie obaj panowie przebywają w związku z rozgrywanymi tam mistrzostwami świata.
„Właśnie udało nam się tu porozmawiać z Wengerem, transfer Alexisa jest już praktycznie dopięty! To informacja z pierwszej ręki!'', napisał na swoim Twitterze Collymore.
Komentarze (288)
* do dymisji idioci
Czy ja o czymś nie wiem? Alexis jest homo?
Powodzenia Alexis, witaj Suarez :D
Nie ma co narzekać, takie transfery to norma przecież, płacz to dopiero będzie jak Realowi sprzątną DiMarie araby :P
Piłkarz który strzelił 19 goli w lidze, ponad 20 ogółem kocham Barcę, ale nie jej zarząd.
Real takiego piłkarza sprzedał by pewnie za coś koło 50 mln...
Wracając do "rewolucji"... Nie ulega wątpliwości, że styl gry ulegnie drastycznym zmianom. W końcu piłkarze jak Suarez, Cuardado, czy Mathieu nie nadają się do tiki-taki. To piłkarze bezpośredni. Suarez atakuje w sposób prosty, jego celem jest bramka. Nie potrafi czekać. Cuardado nie ma zmysłu do takiej gry, to dynamiczny, wysunięty boczny defensor/skrzydłowy. Obrońca? Transfer Suareza może pogrzebać kolejny wielomilionowy zakup typu Thiago Silva czy Marquinhos. A PSG nie będzie obniżać cen. Mathieu nie dość, że jeden sam nie wystarczy, bo moim zdaniem potrzebujecie z 2 nowych ŚO, a po drugie wg mnie nie prezentuje odpowiedniego dla Barcy poziomu jakościowego. Dodać do tego brak sprzedaży Pedro, którego (patrząc na 23 mln transfer Moraty z Realu) można by upchnąć za znaczną kwotę, nieco mniejszą niż Sancheza, no i więc wspomniana "rewolucja" przybiera nieco dziwnych i wątpliwych kształtów. Nie mniej, zakup Suareza będzie wielki. Prędzej czy później się odnajdzie, zwłaszcza bez tiki-taki w Barcelonie, co nastąpić musi. Zapowiada się ciekawy sezon- Real w końcu też się wzmacnia- 25 mln transfer Toniego Kroosa na przykład.