FC Barcelona i Alexis Sánchez współpracują ze sobą w poszukiwaniu najlepszego, satysfakcjonującego obie strony rozwiązania. Zawodnik chciałby grać w klubie, który go przekona, a Barcelonie zależy na jak największym zarobku.
W ostatnich wypowiedziach zarówno prezydent Josep Maria Bartomeu, jak i dyrektor sportowy Andoni Zubizarreta wyraźnie podkreślali, że Alexis nie jest „nietykalny”. Poza tym, praktycznie pewny transfer Luisa Suáreza, powrót z wypożyczenia Gerarda Deulofeu oraz określenie Pedro mianem zawodnika „niezbywalnego” sprawiają, że to Chilijczyk może stać się główną „ofiarą” przyjścia Luisa Enrique i zmian zachodzących w zespole.
El Niño Maravilla, niezwykle szanowany w swoim kraju oraz podziwiany w świecie futbolu, mimo świetnych statystyk i wielkiego poświęcenia na boisku zdaniem trenerów wciąż jednak nie do końca dopasował się do stylu prezentowanego przez drużynę.
Ofert za Chilijczyka nie brakuje. Poza Juventusem w kolejce ustawiają się czołowe kluby Premier League - Manchester United, Arsenal i Liverpool. The Reds nie chcieli włączać Alexisa w transfer Luisa Suáreza, co nie wyklucza w najbliższej przyszłości osobnej oferty za skrzydłowego Barçy. Zagadką nadal pozostaje dokładna kwota, za jaką Sánchez mógłby zostać sprzedany.
Komentarze (442)
Pomijając stare dzieje...teraz Alexis jest w szczytowej formie, to co pokazywał na mundialu to jakiś KOSMOS. Przez swoją postawę chciał na pewno pokazać zarządowi Barcy, że jest nietykalny i daje z siebie wszystko. Chciał otworzyć oczy ze zdumienia wszystkim niedowiarkom. W zamian za to klub mu się szybko odpłaca negatywną decyzją.
Według mnie nasz "kochany" zarząd chce zostawić Pedro tylko po to, żeby przesunąć go w miejsce Alvesa, jeżeli oczywiście on zostanie sprzedany (Dani). Nie widzę w tym żadnej logiki ze strony Luisa. Z jednej strony dobrze gdyby sprzedali Alvesa, ponieważ nie mam już ochoty oglądać jego wrzutek i całego miernego podejścia do gry, a także tym co prezentuje poza grą. FAKT, można mu przyznać, że stara się rywalizować... szkoda tylko, że z Songiem w ubieraniu się i robieniu ze siebie błaznów. Obaj siebie warci. To są modele czy piłkarze do ch*ja?!
PODSUMOWUJĄC
Moim zdaniem obaj do sprzedania (Alves, Song) + Pedro. Zostawić Alexisa i KONKRETNIE powalczyć o Cuadrado, bo ten zawodnik to po prostu diament!
On -a- Alves to Niebo -a- Ziemia
Poza tym reprezentuje sobą większy poziom, a zwłaszcza pod względem skromności. TAKICH GRACZY NAM TRZEBA !
PS. Oglądałem go dużo gdy grał w tym sezonie w barwach ACF Fiorentiny, także co nieco o nim wiem :)
Pozdrawiam ! :)