Obrońca PSG, który znajduje się w orbicie zainteresowań Barcelony, Marquinhos, ze spokojem podchodzi do tematu swojej przyszłości.
Marquinhos, skupiony na reprezentacji Brazylii do lat 21 i turnieju w Tulonie, w wypowiedzi dla RAC1 zdradził, że po zakończeniu tych rozgrywek i przedyskutowaniu sprawy ze swoim otoczeniem zdecyduje, czy przeniesie się na Camp Nou.
„Kiedy zakończy się ten turniej, nadejdzie czas na to, aby usiąść z moją rodziną, agentem Giuliano Bertoluccim i ludźmi z PSG i zdecydować. Wybierzemy to co dla mnie najlepsze”.
Przypomnijmy, że Marquinhos, obok Mirandy i Mathieu, jest jednym z głównych kandydatów do wzmocnienia defensywy Barcelony.
Komentarze (143)
Do stolicy Dumy Katalonii powinien przyjść zawodnik min 1,90 m , silny , skoczny oraz mający szybkość .
Będzie krucho jeżeli odejdzie Cesc i kolejny sezon będziemy męczyli Xaviego. Czasami mam wrażenie że gdyby ogarnięci lduzie z forum robili transfery i ustalali wyjściowe jedenastki to wyglądało by to lepiej niż w przypadku zarządu i trenerów
Marqiunhos jest młody i ma potencjał - bardzo dobrze gra głową mimo 183cm wzrostu, jest szybki, niezły technicznie, nieźle wyprowadza piłkę... w teorii wszystko na plus. Pozostaje pytanie o jego rozwój bo o swoje miejsce w "11" będzie musiał ciężko walczyć gdyż do Pique nie ma nawet startu, lepszy od Bartry też nie jest (podobny poziom), a i mam nadzieję że przyjdzie do nas minimum jeszcze jeden stoper (najlepiej 2). Pozostaje pytanie ile zarząda sobie PSG, jeśli będą życzyli sobie 30mln + Alves ( a są takie plotki) to nie ma to najmniejszego sensu... bądź co bądź mówimy o rezerwowym PSG.
Ogólnie rzec biorąc Barcelona musi działać w tym okienku wyjątkowo szybko gdyż ŚO są wyjątkowo pożądanym towarem. Wiele klubów z czołówki także usilnie szuka stopera... prócz nas United, City, Bayern, Monaco a i zapewne Real mając coraz słabszego Pepe i wiecznie kontuzjowanego Varane'a. Tak więc konkurencja nie jest mała :/
Jeszcze chwila i pare kolejnych wlascicieli czy presesow w stylu City, PSG, Monaco, Chelsea, Real czy Rosell kupujacy Neymara za prawie 100 mln to co drugi lepszy grajek bedzie kosztowal blisko 100 mln.
Potwierdza się to, co mówiono jakiś czas temu o
bramkarzach u Lucho - nie ma "numeru 1". Ter
Stegen, Bravo i Masip będą walczyć o miejsce.
A Ci i tak mielą kolejne głupoty, bo temat gorący.
Jakby tak było byłbym zadowolony. Tak, wiem że wielu z was uczepi się Masche ale to klasowy zawodnik który chociaż nieraz przysparzał nerwów, to częściej ratował dupę w ważnych meczach i jeśli tylko będzie chciał grzać często ławę to niech zostanie..