Neymar: Messi jest naszym rozwiązaniem, nie problemem

Gołąbka

26 maja 2014, 10:38

Mundo Deportivo

40 komentarzy

W wypowiedzi dla Globoesporte Neymar stanął w obronie Leo Messiego, mówiąc, że „Messi jest naszym rozwiązaniem, nie problemem”.

Mówiąc o słabszym sezonie w wykonaniu Barcelony, przebywający w Brazylii Neymar przyznał, że „każdy mierzy się z niepowodzeniem w inny sposób. Messi jest najlepszym piłkarzem, jakiego widziałem. Nie ma nikogo, kto jest mu równy. Jeśli muszę coś o nim powiedzieć, to to, że będę go bronić do śmierci. Jest naszym rozwiązaniem, nigdy nie jest problemem”.

W obliczu zbliżających się Mistrzostw Świata Neymar ze śmiechem powiedział: „Życzę mu dużo szczęścia, poza możliwym finałem między Brazylią a Argentyną”.

„Kiedy miałem trzy lata, mówiłem już, że chciałbym zagrać na Mundialu. Dorastałem, oglądając Romario, a później Ronaldo. Dla mnie uczestniczenie w tych rozgrywkach to marzenie”.

Mówiąc o swoim stanie fizycznym, uspokoił kibiców. „Czuję się dobrze, gotowy na sto procent na turniej. Mam nadzieję, że wszyscy nas wesprą, że będą nam dodawać otuchy do końca, ponieważ to sprawi, iż damy z siebie wszystko na murawie”.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.
Święte słowa.Trzeba być niespełna rozumu żeby twierdzić,że Leo jest naszym problemem.Messi jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i z pewnością pokaże na co go stać a tymczasem obu Panom życzę powodzenia na Mistrzostwach Świata.
Niech wygra lepsza drużyna.

Wiem,wiem doskonale,że do takich pytań dziennikarzy to trza podchodzić z dystansem i rezerwą,bo to są takie typowe standardowe pytanka,tak więc i odpowiedzi na nie są typowo lakoniczne,czyli ogólnie takie tam bla,bla i na odczepnego. Ale jaki może stanowić za problem najlepszy piłkarz w historii Barçy, a kto wie może i najlepszy piłkarz w historii całego futbolu, na razie nie ma co za bardzo stawiać Lio na piedestale,bo przed Nim kupę lat grania.Tak samo mógłbym zapytać,a gdzie się podziała forma Don Andrésa,przecież Iniesta to jak ode mnie,to jest od paru lat w absolutnej top 3 najlepszych piłkarzy globu,czyli Lio,Don i CR7. A w tym sezonie jaka straszna obniżka formy,bodajże 6 asyst i dwie bramki,a jakoś nikt się nie czepia i nie dowala tak do Andrésa,jak do Leo. Czy to był tak tragiczny i katastroficzny sezon Lio,jak co poniektórzy tu mącą i pitolą?Trzeci strzelec Europy,w La Liga tylko nieznacznie ustępuje CR7 w golach,jak i w kanadyjce,pobicie rekordu wielkich legend Alcántary czy Di Stefano,w historii całej Primera Division wysunął się na drugie miejsce,a za Jego plerami Blanco,Zamorano czy Sánchez, a przed Nim tylko Zarra...fajnie tu ktoś przytoczył staty,że w swoich najlepszych sezonach tacy gracze jak Henry, Rooney czy Cavani to i tak mieli dużo słabsze staty niż w tym roku Leo. Ale Leo, to jest zawsze oceniany w innych kategoriach i standardach,gdzie inni mogę mieć obniżkę formy i grać słabiej,a Leo Nie!Tak zobaczymy drugiego takiego czarodzieja jak Lio...jak świnia niebo.Ale bardzo ładna wypowiedź Ney'a, to się chwali.

@Don-Corleone: wiedziałam, że zobaczę tu Twoją wypowiedź :)

@Don-Corleone: Było wielu liderów których pozbycie wyszło klubom na dobre, ot choćby Owen dziecko Liverpool'u. Nie wiem czy to dlatego Messi człapał po boisku bo myślał o swoim świętym Graalu w Brazylii, czy po prostu pewna formuła się wyczerpała i by grać na swym dawnym poziomie Argentyńczyk potrzebuje nowych wyzwań. Odnośnie wyzwań w Barcelonie ciężko będzie znaleźć jakieś bardzo mobilizujące bo co dwie wygrane pod rząd w LM albo 5 razy mistrz kraju, to raczej udać się nie może.
« Powrót do wszystkich komentarzy