Szwajcar Xherdan Shaqiri strzałem z rzutu wolnego w 35. minucie zapewnił Bawarczykom czternaste zwycięstwo z rzędu. Bayern ma już na swoim koncie 84 punktów, czego nigdy wcześniej nie osiągnął żaden zespół w lidze niemieckiej.
Próba generalna przed pojedynkiem na Camp Nou upłynęła bez żadnych zaskakujących momentów. Bayern, który już zapewnił sobie mistrzostwo, był aktywniejszym zespołem, natomiast SC Freiburg, rewelacja tego sezonu, znajdująca się na piątym miejscu, broniła się zwarcie na swojej połowie.
Heynckes na środku ataku wystawił Mario Mandžukicia, który nie mógł uczestniczyć w meczu z Barceloną z powodu zawieszenia, podobnie jak doświadczony Claudio Pizarro.
Pozostali bohaterowie pierwszego półfinałowego meczu zasiedli na ławce, jedynie Mario Gómez, Ribéry i Javi Martínez pojawili się na placu gry na ostatnie piętnaście minut. Bastian Schweinsteiger i Philipp Lahm oglądali mecz z trybun.
Komentarze (35)
Bo jeśli zostali skrzywdzeni.. too... skrzywdzili sami siebie, połfinał ligi mistrzów, Messi spaceruje po boisku, Xavi gra z obrońcami... i tak dalej...
Już mógłbym uwierzyć, że Barcelone stać na wygranie 3 czy 4:0 ale mało prawdopodobne zdaje mi się to, że Valdes nie będzie wyciągał piłki z siatki.
Jeśli już Barca ma odpaść to niech jeszcze pokażą w co umieją grać, fajnie by było wygrać te 2 czy 3:0, byłby by emocje pod koniec.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dba72a189c812c5c.htm
Jak widać Robert od małego pokazywał przywiązanie do naszych sąsiadów.
Real przegra dwumecz z bvb bo ronaldo z kontuzja mięsni
P.S Zdziwił mnie fakt, iż żadna drużyna w poprzednich latach nie osiągnęła 84 pkt i więcej. Pamiętajmy jednak, że w Bundeslidze grane są 34 kolejki, a nie 38 jak przykładowo w La Liga. Ale przecież mieliśmy Bayern z Maakayem, Kahnem w składzie i nie zdobyli tyle punktów. To tylko świadczy o wielkości i sile Bayernu w tym sezonie.
A ja nie wierzę i nie chcę realu w finale. Najgorsze co mogłoby być, to real wygrywający LM. Jeśli nie Barca, to ktokolwiek oprócz realu.
Ja wierze że real awansuje, a cristiano będzie gotowy na wtorek
a Bayern niszczy.
Barca już niejednokrotnie u siebie strzelała 5 bramek. Ostatnio strzeliła 4 Milanowi, a było to bardzo niedawno. Owszem, Bayern gra rewelacyjnie, ale nie zmienia to faktu, że Barca to Barca i, że zagramy na CN. Tutaj większość meczy wygląda inaczej. Bayern nie zagra na pewno na 100%. Trzeba ich zaskoczyć i w miarę szybko strzelić 2 bramki. Jak dla mnie, to możemy wygrać i w dogrywce i w karnych. Byleby tylko awansować.
Wszystko zależy od Tito. Jeśli wystawi:
Valdes, Adriano, Abidal, Pique, Alves, Sergio, Iniesta, Thiago, Tello, Villa, Messi oraz odpowiednio ich zmotywuje i dokona dobrych zmian, to jak najbardziej mamy szanse. Chyba każdy pamięta jak skończył się mecz, kiedy Bayern zlekceważył w rewanżu Arsenal. Nas zlekceważą pewnie jeszcze bardziej, bo wygrali 4:0. A gdy Barca wpadnie w szał, to dla Bayernu może być już za późno.
waznym czynnikiem bedzie swiezosc bayern gral 2 skladem a barca 1 bedzie to widac w srode
Valdes, Adriano, Abidal, Pique, Alves, Sergio, Iniesta, Thiago, Tello, Villa, Messi.
Villa z Tello niech odwracają uwagę od Leo. Jak zagramy tym samym składem, to nie damy rady.
Nikt nie musi uważać na żółte kartki, bo w finale się one anulują.
Mimo wszystko zgodzę się z tym, że Bayern nie będzie ostro atakował i zagra na luzie. A my musimy to wykorzystać.
Pocieszenie marne ale zawsze coś. Pozdrawiam