Sport: Ansu Fati wstrzymuje przybycie Rashforda

Krystian Cichocki

19 stycznia 2025, 17:00

Sport

77 komentarzy

Fot. Getty Images

Dni mijają, a Barça wciąż nie wygenerowała niezbędnej przestrzeni płacowej, aby móc sprowadzić Marcusa Rashforda. Było kilka opcji, które mogłyby pomóc Barçy w osiągnięciu celu, ale na ten moment wszystko wydaje się sprowadzać do dwóch nazwisk: Ansu Fati i Eric García.

Założeniem kierownictwa sportowego i sztabu trenerskiego jest odejście „10”, który został pominięty w składzie przez cztery kolejne mecze. Sam Flick publicznie przyznał, że porozumiał się z Ansu i teraz do niego należy decyzja, co zrobić.

Jak podaje Jordi Carne (Sport), napastnik nie jest pewny opuszczenia Barçy w zimowym okienku transferowym. Fati otrzymał zaufanie trenera w okresie przedsezonowym i był przekonany, że może odgrywać ważną rolę w drużynie. Jednak kontuzje i występy oferowane przez zawodnika doprowadziły sprawę do ślepego zaułka: Ansu nie liczy się dla trenera i nie ma innego wyjścia, jak zaakceptować zmianę klubu.

Eric García najbardziej realną opcją dla Barçy

Jeśli skrzydłowy nie zmieni zdania do końca stycznia, podpisanie kontraktu z Marcusem Rashfordem będzie praktycznie niemożliwe. W zależności od warunków odejścia Ansu Fatiego Barça może nawet nie być w stanie opłacić pensji angielskiego zawodnika, który przybyłby na wypożyczenie.

Jak pisze Jordi Carne, wszystko wskazuje więc na to, że jedyną minimalnie realną szansą dla zarządu do generowania finansowego fair play jest Eric García. Flick nie chciałby rozstawać się z pomocnikiem, ale ciągłość Araujo pozostawia zawodnika bez wielu opcji. Girona chce go sprowadzić i zobaczymy, czy pojawi się możliwość porozumienia w ciągu najbliższych 10 dni.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

A, właśnie! Kto wymyślił tego Rashforda??? Widzieliście Go w Man. U.? Jego statystyki warto też sobie zobaczyć... dramat generalnie. Pomijam już, że kompletnie nie pasuje do Barcy - a co najgorsze... tak to wygląda, że już Mu się nie chce męczyć za bardzo.
Nie lepiej tego młodego Toni Fernandeza tam postawić?

Człowiek nie ma Honoru.

Zabrać 10tkę, wyrzucić z drużyny.
Jebać sentymenty, Fati nie daje ŻADNEGO argumentu aby został, Barca to nie hotel.

Ale jakby Lewego zastąpił z przodu to wielkiej straty by nie było

Tytuł powinien brzmieć "Fati ratuje Barcelonę przed Szwagrami "

A nie pomyślał ktoś, że może to jest troche wina klubu w jakiej on teraz jest sytuacji ? W normalnym klubie byłby stopnio wprowadzyny do zespołu tak żeby jago ciało miało czas do tego przywyknąć ale nie tu. Grał za dużo jak na swój wiek i jest jak jest. Ostatnia akcja z kontuzją Yamala to ostrzeżenie byłe i on tak nie skończył. W real dzieci placzą, że Endrick czy Arda mało grają, a tu prawie każdy młody zawodnik już po poważnej kontuzji. Ale nie zajedźmy ich a potem won. Genialni kibice wiecej takich.

Z jednej strony Ansu moze do 2027 zarabiać grubo, ale prawdopodobnie zakończy to jego karierę w poważnej piłce.

Z drugiej strony mógłby iść do jakiegoś słabszego klubu i zarabiać 30% tego co teraz na nieco dłuższym kontrakcie, dać sobie szansę na odbudowę formy. Wtedy nawet jeśli nie odpali jakoś bardzo to ma szansę błąkać się po klubach na przyzwoitym poziomie i w sumie zarobić na tym wszystkim więcej niż przez 2 lata w Barcy.

Chociaż do tego się Fati przydaje

Jonathan David jest jedyną sensowną opcją na ten moment. Potrzebny jest od zaraz.

"...nie ma innego wyjścia, jak zaakceptować zmianę klubu." Otóż ma - siedzieć tu do 2027 r. i doić kasę do końca kontraktu, bo nikt nie da mu więcej niż połowę obecnego. Nie sprawdził się w Brighton, kontuzje łapie ilekroć pogra przez 4 mecze z rzędu i ma kontrakt na 14 mln rocznie. Do tego nie wygląda jakby starł się odbudować, a raczej jak kazus Edena Hazarda. Tak dla porównania ten jechany przez wszystkich i wypychany De Jong zarabia 5 mln więcej niż chłopak który większość sezonu nawet na ławce nie siedzi. Ale z jakiegoś powodu lepiej przez 4 miesiące pisać ciągle o tym nieszczęsnym holendrze. Dla jasności on też absolutnie nie zasługuje na 19 mln tylko z jakiegoś powodu ludzie całą uwagę przywiązali do wypchnięcie jego, a gruby niech siedzi i doi kasę, bo przecież się odbuduje już 6 raz w ciągu 2 lat.

weźcie mu tą 10 bo aż w oczy kłuje

Zostają działania przemocowe

Z jednej strony, tak po ludzku szkoda chłopaka. Miał mega potencjał na bycie gwiazdą. A z drugiej strony, piłka nożna to biznes. Nie ma czasu na sentymenty i czekanie aż wróci do formy (o ile kiedykolwiek wróci) jak dla mnie powinien odejść gdzieś do słabszej ligi. Nabrać pewności siebie, strzelić parę bramek czy asyst zaliczyć.. może wtedy by się odbudował psychicznie. Bo widać że blokadę ma

Musi ktoś przyjść. Nie wyobrazam sobie tyrania reszte sezonu tercetem + Torres i Pau bo bądźmy szczerzy to nie sa gamechangerzy… chyba ze Dani dostanie szanse na LS ale watpie bo teraz będzie parcie na wynik nie na rozwój młodzieży

Pięknie City wstrzymało Haalanda , Fati Rashforda jest dobrze . Sprzedać Erica i zapłacić 10 mln Lille za Davida teraz

Pomijając postawę Ansu, który już nie irytuje, a po prostu wk.wia, to czy ten Rashford jest aby na pewno dobrym posunięciem?

Kwaracchelia Poszedł do PSG, to pozycja Barcoli więc będzie mieć mniej minut. Może lepiej o niego popytać…

Jak się komuś nie podoba podejście klubu do Fatiego to wystarczy popatrzeć jak wygląda motywacja i powrót po kontuzji Gaviego.
Dziwię się bardzo Fatiemu, ale jak chce siedzieć na trybunach to jego sprawa. Tylko że później zostanie już tylko Arabia.

Sprzedać Garcię. Nie będzie już lepszy. To chłopak na ligowego średniaka takiego jak Girona właśnie.

Jak dzięki temu nie przyjdzie ten tragiczny angol, to niech ten Ansu już tutaj koczuje do lata.

fatty nie odejdzie, bo ma fatty przelew i nigdy już takich pieniędzy na oczy nie zobaczy

Teoretycznie tylko 3 kontuzje w 2 lata, ale w kluczowych momentach, kiedy mógł liczyć na większa ilość minut czy to w Brighton czy w Barcy. Jeśli zależy mu na odbudowaniu formy powinien iść do drużyny gdzie będzie grał i odzyskiwał pewność siebie.

Powinno być że Fati wstrzymuje karierę do końca kontraktu z Barceloną

Przy takim kontrakcie chłop bardziej liczy na wyciągnięcie ile się da. Doskonale zdaje sobie sprawę że następny będzie z 5 razy mniejszy jeśli ktoś się zdecyduje. Można zrzucać na brak ambicji bo jest jeszcze młody i jakaś szansa na odbudowę kariery jest ale z drugiej strony kto by zrezygnował z barcelońskiego snu.

Akurat Garcia powinien zostać, to jedyna defensywna alternatywa dla Casado. Jako zmiennik jest potrzebny.

Jeśli chodzi o Ansu - nie wiem, na co on liczy. Pamiętajmy, że posadzenie go na trybunach paradoksalnie szkodzi bardziej nam niż jemu - on i tak nie gra, kasę dostaje tak czy siak, a dla nas dodatkowa para nóg do odciążenia Yamala jest kluczowa

Prosta sprawa prosto w oczy fatiemu, tatusiowi i menadżerowi powiedzieć że albo odchodzi albo stały pobyt na trybunach lub ławce bez opcji gry

I tak to numer 10 został zablokowany niczym jakaś klątwa
Komentarz usunięty przez użytkownika

"Ansu nie liczy się dla trenera i nie ma innego wyjścia, jak zaakceptować zmianę klubu"
Od kiedy to Barcelona zajmuje się handlem niewolnikami? Ponoć ten proceder znikł już bardzo dawno, na dodatek jest karalny.

Do czerwca 2027 Ansu Fati będzie piłkarzem Barcy, nic się nie zmieni. Nikt mu nie da 12mln na kontrakcie, co najwyżej jakiś desperat mu da 3mln. Nikt normalny nie zrezygnuje z takiej kasy wiedząc, że jest połamany i nigdy nie wróci na poziom grania w najlepszych zespołach.
Będziemy szczerzy kto z nas nie robiłby tego co robi Fati w tym momencie.

Pasożyt , nie rozumie że jest za słaby na Barce. On się już tylko nadaje do egzotycznych lig

Jak broniłem Fatiego, to niestety ma żałosne podejście na boisku i poza nim.
Na boisku nie widać TURBO motywacji, a taką powinien mieć, a poza boiskiem powinien walczyć o wypożyczenie! Chłop ma 22 lata więc powinien walczyć, aby odbudować karierę i cieszyć się piłką.

Ansu się będzie bawił w Umtitiego. Kasa się zgadza to siedze, bo gdzie mi lepiej zaplaca. Tu nawet nie chodzi o Rashforda bo ten też gra piach, tzn nic nie gra bo Amorim go nie powołuje, ale Fati w tym momencie to zwykły pasożyt.

Fati to ma nadzieje, ze zgarnie kase do konca kontraktu, bo na nic innego go nie stac. Tyle w temacie

Uparł się Flick na Rashforda xD i naciska Ansu na odejście. Mam nadzieję, że zostanie i zacznie dostawać szanse, tak jak Torre i Víctor, którzy również nic nie grają, a już coś pokazali. Są mecze, że Rapha i Lewy kopią się po czołach, ale i tak grają, a reszta gra ogony albo wcale.

Wymówkę o odchodzeniu zimą bym kupił jakby dostawał te 10-15 minut a nie jak siedzi na trybunach, wiadomo ze istnieje ryzyko transferu zimą ale co masz do stracenia jak wylądowałeś obok kibiców.

Dla mnie to chyba wszystko jedno czy to będzie Fati czy Rashford xD najlepiej żaden z tej dwójki.

Nie da sie go wyrejestrowac?

Ansu to już chyba można określać że siedzi w Barcelonie na zasiłku. Grać mu się nie chce, tylko czeka na przelew i tyle. Nigdy nie widziałem tak pozbawionego jakichkolwiek chęci i ambicji gracza. Co realnie straci na wypożyczeniu? Kasę i tak dostanie. Wartość rynkowa bardziej niż na potencjalnym niepowodzeniu cierpi na przesiadywaniu na trybunach w Barcelonie.

Hansi też powinien puścić Erica. Ostatnia szansa na sensowne pieniądze i dysponowanie nimi. Zatrzymano go tylko dlatego, że gdy kończyło się okienko pół pomocy i obrony było w szpitalu. Teraz jest ten moment że możemy sobie pozwolić na sprzedaż i ulokować w pilną potrzebę czyli w skrzydłowego czy bocznego obrońcę. Nie da się funkcjonować na samym kupowaniu i gromadzeniu piłkarzy. W lepiej obsadzonych formacjach trzeba wyciągać pieniądze.

Z niego się robi pasożyt. Doskonale wie, że nie dostanie już tu szansy po tym jak Flick dał mu jasny sygnał, że na niego nie liczy ale po prostu nie ma ambicji i woli walki, żeby w innym klubie zacząć harować od 0.

Byleby dostawać ogromną pensje i siedzieć w słonecznej Barcelonie.