W styczniu zakończymy rywalizację w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Barcelonę czeka teraz wyjazd do Lizbony na spotkanie z Benficą w ramach 7. kolejki rozgrywek. Poznaliśmy już sędziego tego meczu, którym będzie... Danny Makkelie.
Holenderski arbiter po raz pierwszy sędziował mecz Barcelony w 2018 roku. Wtedy trenerem Barçy był Ernesto Valverde, a Makkelie został przydzielony do pracy w spotkaniu z AS Romą w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Było to spotkanie rozgrywane na Camp Nou, które zakończyło się zwycięstwem Barcelony 4:1. Pamiętamy, że w starciu rewanżowym doszło do blamażu - podopieczni Valverde przegrali 0:3 i odpadli z rozgrywek Ligi Mistrzów w sezonie 2017/18.
Kolejny raz Barcelona spotkała się z Makkeliem w październiku 2020 roku, kiedy to był arbitrem w wyjazdowym meczu z Juventusem. Wtedy Barcelonie udało się zwyciężyć 2:0 po bramkach Leo Messiego i Ousmane'a Dembélé. Był także rozjemcą w meczu Bayern - Barcelona w sezonie 2022/23. Bawarczycy triumfowali na Allianz Arenie 2:0. Więcej o tym meczu i niepodyktowanym rzucie karnym po faulu Alphonso Daviesa na Ousmanie Dembélé przeczytacie w tym artykule.
Makkelie sędziował Barçy po raz ostatni w sezonie 2023/24, w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Napoli (3:1). Jego pracę oceniliśmy wtedy na 7,5/10: - Bardzo doświadczony holenderski sędzia stanął na wysokości zadania. Miał właściwie jedną trudną do oceny sytuację po starciu Cubarsíego z Osimhenem w polu karnym, w której nie zdecydował się na wskazanie na wapno. Dopiero powtórki w super slow motion przyznały rację sędziemu.
Jeśli chodzi o statystyki tego arbitra, to w 21 meczach, które sędziował w tym sezonie w różnych rozgrywkach, dyktuje średnio 19,7 faulu na mecz. Niezbyt często sięga po kartoniki - zazwyczaj robi to dopiero, gdy musi, zwłaszcza w Lidze Mistrzów. Jego średnia to 3,3 żółtej kartki na mecz. W przypadku czerwonych kartoników są to dwa we wspomnianych 21 pojedynkach.
Jako sędzia VAR do spotkania Benfiki z Barceloną został oddelegowany inny Holender, Rob Dieperink.
Komentarze (4)