Już przed meczem hiszpańska prasa informowała, że kibice Getafe szykują protest przeciwko Barcelonie. Ma to związek z wydaniem przez CSD zabezpieczenia prawnego, umożliwiającego tymczasową rejestrację Daniego Olmo i Pau Victora, z czym wiele hiszpańskich drużyn się nie zgadza. Getafe, jako ekipa podmadrycka jest oczywiście jedną z najbardziej nieprzychylnych Katalończykom grup kibicowskich w Hiszpanii.
"Być kibicem Barcelony, to być niedorozwojem!" i "Jeb*ć Barçę, Jeb*ć Barçę" niosło się na Coliseum Alfonso Pérez jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, co można było doskonale usłyszeć w trakcie transmisji telewizyjnej. Kibice Getafe przygotowali transparent o treści: "Ta sama gra, różne zasady", oraz zaintonowali kilka przyśpiewek na temat Barcelony i jej prezydenta.
"To mafia, Barcelona to jest mafia" krzyczeli kibice zgromadzeni wczoraj na trybunach, zarejestrowani przez kamery telewizji Movistar.
twitter.com/vamos/status/1880745676528828870
Część zgromadzonych fanów przygotowała też autorskie przyśpiewki wymierzone w Joana Laportę. Mogliśmy więc usłyszeć: "Laporta grubasku, kibicujesz Phoskitos", co było odniesieniem do popularnych w Hiszpanii cukierków oraz tuszy presidente. Kibice skandowali również: "Laporta sprzedaj nam loże, Laporta sprzedać nam loże", co oczywiście odnosi się do sprzedania przez zarząd lóż VIP na nowym Camp Nou. Rozwiązanie to umożliwiło Barçy powrót do zasady 1:1, oraz rejestrację Daniego Olmo i Pau Victora.
Wkrótce przekonamy się, które przyśpiewki wyłapała LaLiga w swoich protokołach i jaka kara grozi Getafe. Docinki dotyczące nadwagi Joana Laporty, czy trudnej sytuacji finansowej klubu nie budzą raczej powszechnego oburzenia i nie doprowadzą do zamknięcia trybun. Znacznie poważniejszą karę Azulones mogą otrzymać w konsekwencji rasistowskich obelg wymierzonych w Balde.
Komentarze (17)
Ale to chyba ten madrycki klimat - tam nie może być normalnych
Już puka do twych drzwi...
:D