FC Barcelona rozbiła Real Betis 5:1 i pewnie awansowała do ćwierćfinału Pucharu Króla. Co szczególnie warto wyróżnić po dzisiejszym starciu na Montjuïc?
1. Spalone tym razem przeciwko Barçy
Zwycięstwo Barcelony mogło być nawet bardziej okazałe, ale tym razem drobne spalone zadziałały odwrotnie, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni, bo na niekorzyść Blaugrany. Szkoda zwłaszcza bramki Julesa Koundé, bo była ona wyjątkowej urody, a kwestia rozstrzygała się dosłownie o milimetry. Na szczęście okazało się, że do trzech razy sztuka i mimo początkowego anulowania bramki na 5:0, ostatecznie Lamine Yamal mógł wpisać się na listę strzelców.
2. Repertuar Lamine Yamala stale się poszerza
Gol i asysta - z takim dorobkiem skończył mecz nastolatek. Spokojnie mógł być on jednak dwukrotnie większy, bo Hiszpan trafił do siatki raz jeszcze, a oprócz tego genialnie zagrał do Koundé przy wspomnianym wcześniej golu - oba trafienia zostały jednak anulowane. Suche liczby nie oddadzą jednak tego, jak świetnie wyglądał dziś Lamine na boisku - podawał, strzelał, zakładał przeciwnikom siatki... a najbardziej wymowna była bodaj akcja, gdy poirytowany nieuznaniem jego trafienia wziął piłkę i popędził z nią przez kilkadziesiąt metrów, nie dając jej sobie zabrać. Po kontuzji odniesionej zaledwie miesiąc temu w starciu z Leganés wydaje się nie być już śladu.
3. 2025 rokiem Gaviego?
Wychowanek mógł spisać właściwie cały 2024 rok na straty: większość czasu spędził na rehabilitacji po urazie kolana, a do gry wrócił dopiero w jego końcówce. Gavi był wprowadzany do zespołu powoli i rozważnie, bez zbędnej presji. Zaczyna to odnosić spodziewane efekty - Hiszpan dziś rozegrał kolejne bardzo dobre spotkanie, przypominając samego siebie sprzed kontuzji. Ewidentne jest przy tym, że nie jest jeszcze gotowy na pełne 90 minut, więc możemy mieć nadzieję, że jego sufit znajduje się jeszcze wyżej.
4. Udany powrót fałszywej dziewiątki
Mogliśmy się dziś uśmiechnąć do wspomnień - wróciły czasy, gdy miejsce typowego snajpera zajął wychowanek klubu z reguły grywający na innej pozycji. Dani Olmo bardzo dobrze spisał się w tej roli, często uczestnicząc w grze i stale zapewniając wymienność pozycji. Hiszpan ukoronował ten występ dwiema asystami Dzisiejszy eksperyment można uznać za udany i być może Hansi Flick będzie jeszcze wracał do ustawienia bez typowego napastnika.
5. Bezcenne jakościowe minuty
Puchar Króla ma to do siebie, że pojawiają się w nim rotacje. Nie inaczej było i dzisiaj, a pierwszym składzie pojawili się dziś piłkarze z różnych względów grający ostatnio mniej - wspomniany Dani Olmo, Gerard Martin, Ronald Araujo czy Frenkie de Jong. Zwłaszcza występ Holendra warto wyróżnić. Frenkie dobrze współpracował z Gavim oraz Pedrim w linii pomocy, był stale pod grą, a występ powinien ukoronować piękną asystą - okazało się jednak, że kilkanaście sekund wcześniej jeden z kolegów z drużyny był na spalonym. Zwłaszcza po nieudanym w jego wykonaniu Superpucharze Hiszpanii dzisiejszy dobry mecz może okazać się bardzo istotny przed drugą częścią sezonu.
Komentarze (42)
No i caly czas zaluje, ze nie moge ogladac Forta. Slychac cokolwek o powodach takiej sytuacji?
Co do Martina - ja tam nie jestem przesadnie zadowolony z jego meczu wczoraj. Kilka drewnianych zagran i baboli bylo. To nie jego wina ale chlopak nie pasuje do takiego klubu. Mam nadzieje, ze go sprzedamy za te kilka baniek :)
Career best by Raphinha. A to dopiero druga polowa stycznia...
Drugie to że Martin moim zdaniem pokazał że może stanowić odciążenie dla Balde i zagrać z 1/3 minut. Wiadomo że jego sufit nie jest wysoko ale ostatnio jak wchodzi spisuje się poprawnie.
2. Obecny Gavi to dużo bardziej dojrzaly zawodnik niż przed kontuzją , już nie robi szopek na boisku.
3 świetna współpraca Kounde z Yamalem
4. Yamal z meczu na mecz staje się co raz lepszy, mamy mega grajka
5. Widać postępy w grze Martina aczkolwiek Calle czy Fort dalej stawiał bym przed nim
6 Szkoda że Fort nie dostaje szans i grzeje cały czas ławkę
7 widac że sporo tracimy grając z typowym napastnikiem , ze statycznym ,, słabym w przyjęciu i grze kombinacyjnej , bez dryblingu
8. Bardzo dobry mecz fdj
2. Bez Lewego a z Olmo mamy większą kontrolę nad meczem. Eksperyment udany co daje nam większe pole taktyczne.
3. Ronald Araújo to bestia w odbiorze.
4. Szukanie zmienika dla Pedriego w postaci Fermina może być dobrym rozwiązaniem.
5. Gerard Martin nie potrafi biegać;)
Ciekawe czy Flick wyciągnie wnioski..
Wystający but i oni anulują bramke no bez przesady.