Dani Olmo zgłosił swój osobisty znak towarowy do Unii Europejskiej. Rejestracja ta obejmuje jego kultowy gest celebracji gola, czyniąc go pierwszym hiszpańskim piłkarzem, który podjął ten krok. Podobnie zrobili również Kylian Mbappé czy Jude Bellingham, rejestrując swoje celebracje jako własne znaki towarowe.
Ponadto Dani Olmo nadal wzmacnia swoje zaangażowanie społeczne, odnawiając współpracę z Common Goal i wspierając inicjatywy takie jak stypendia uniwersyteckie ITTI za pośrednictwem FC Barcelona Innovation Hub (więcej o tym w dalszej części artykułu). Ponadto odnowił swój kontrakt z Adidasem, marką, z którą współpracuje od dekady. Nowy kontrakt zwiąże go z niemiecką firmą co najmniej do 2028 roku. Koszykówka, kolejna z wielkich pasji Daniego Olmo, również odegra ważną rolę w tej nowej fazie. Współpraca z NBA zostanie ogłoszona w nadchodzących tygodniach.
Excited to share my personal next step… ⌚️👈🏼
— Dani Olmo (@daniolmo7) December 13, 2024
New things are coming 👀 pic.twitter.com/ELpDnrCLSz
Dani Olmo: wspierający na boisku i poza nim
Dani Olmo jest wspierającym zawodnikiem zarówno na boisku, jak i poza nim. Pomocnik Barcelony przekaże 50 000 euro na stypendia dla studentów zapisujących się na studia magisterskie z zarządzania biznesem w zakresie zarządzania sportem w Instytucie Sportu ITTI.
Studia magisterskie, prowadzone we współpracy z Barça Innovation Hub i które można podjąć stacjonarnie lub online, rozpoczną się 25 marca 2025 roku i potrwają dziewięć miesięcy. Obejmują one staże szkoleniowe w Madrycie, Londynie, Szwajcarii i Amsterdamie. Mają one na celu między innymi przekazanie niezbędnej wiedzy i umiejętności w zakresie zarządzania sportem.
– To powód do dumy, że zawodnik taki jak Dani Olmo wybrał ITTI, aby zapewnić stypendia studentom, aby mogli spełnić swoje marzenie o szkoleniu do pracy w sektorze sportowym – skomentował dyrektor generalny ITTI Sports Institute, Antonio Gómez-Reino, który również podkreślił hojność okazaną przez piłkarza.
Komentarze (9)
Znak firmowy pukać się w nadgarstek, wsadzać ręce pod pachy albo rozkładać ręce... Cholera no nie mogę z tym światem, więksi niż sam Bóg są ci ludzie
dobrze się to nie skończy :-)
Niezależnie od tego, że to fantastyczny zawodnik.