Archivo VAR: Poważny błąd sędziego VAR w meczu Athletic - Real

Grzegorz Skowronek

5 grudnia 2024, 08:40

RFEF, Archivo VAR

50 komentarzy

Fot. Getty Images

Jednym z najważniejszych momentów pierwszej połowy meczu Athletiku z Realem Madryt była sytuacja z 13. minuty spotkania. Po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy do siatki trafia Kylian Mbappe, natomiast chwilę po trafieniu Francuza w górę powędrowała chorągiewka asystenta i sędzia José Sánchez Martínez anulował bramkę. Do gry wszedł VAR, który zawołał głównego arbitra do monitora ze względu na potencjalny rzut karny.

Pełniący w tym meczu rolę sędziego VAR Jorge Figueroa Vázquez miał dopatrzeć się faulu na Rodrygo. Zasygnalizował to sędziemu głównemu, w związku z czym ten po chwili oglądał całą sytuację na monitorze.

VAR: José Maria, zalecam podejście [do monitora] ze względu na możliwy rzut karny.

VAR: Okej, pokaż mu moment kontaktu w pętli, okej? [do technika]

VAR: W żadnym momencie nie trafia w piłkę [o obrońcy Athletiku]

Sánchez Martínez: Okej, puść mi to.

Sánchez Martínez: Daj mi szeroką kamerę z normalną prędkością. Szeroka kamera i normalna prędkość.

VAR: Spalony jest oczywisty.

Sánchez Marintez: A teraz bliski obraz i normalna prędkość. Okej, na nic nie będę wskazywać. Wznowię od ''piątki'', od spalonego. Był spalony, tak Jorge?

VAR: Był spalony.

Portal Archivo VAR pisze o ogromnym błędzie sędziego VAR. Absurdalne jest to, że padają słowa ''nunca toca balon'', czyli ''w ogóle nie dotyka piłki'', mając na myśli obrońcę gospodarzy Gorosabela, który jak widać bez użycia specjalistycznej lupy, w piłkę jednak trafia (doskonałe ujęcie w 54 sekundzie nagrania). Sędzia Sánchez Martínez nie mówi zbyt wiele w trakcie oglądania sytuacji, prosi tylko o konkretne ujęcia, a kiedy nie dostrzega żadnego przewinienia na Rodrygo, upewnia się tylko, że była pozycja spalona Kyliana Mbappe i potwierdza anulowanie bramki.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Sędzia nie zrozumiał przekazu z VAR , że trzeba pomóc Realowi bo sobie nie radzi ,to może się skończyć karą dla arbitra

Sędzia VAR jawnie namawia głównego do przyznania rzutu karnego dla Realu, mimo iż nie ma ku temu podstaw. Ponadto stara się go wprowadzić w błąd, byle aby ten przyznał jedenastkę. To nie opinia, to fakt.

"zalecam podejście [do monitora] ze względu na możliwy rzut karny"

Nie powiedział żaden sędzia podczas meczów Barcelony.

Po tym jak Rodrygo nawinął się na noge obrońcy, to były przynajniej ze 2 spalone.

Tragedia w tej Hiszpanii oglądam Barcelonę i co mecz kontrowersje mają bar a nie potrafią z niego korzystać ????????

to jest pikuś ,GIrona styrzelila bramke w rzutach karnych (pilka prawie metr za linia) i bramki nie uznano, za chwile Logrones strzelilo i awansowało , SZOKKKKKKKKKKKK

Zwykły zjadacz chleba z byle jakiej powtórki, oglądając nie na full sceene z kiepska rozdzielczością filmik po 1 powtórce widzi, że dotyka piłki, a ten dziad na varze mając to w dobrej rozdzielczości na cały monitor z kilku kamer nie widzi dotknięcia, a on jeszcze później sędziuje mecze na żywo, to ja nie wiem, faule chyba na krzyk gwiżdże ;o

Polegać na var i sędziach to jak chodzenie po lodzie.

Czyli wołają sędziego w momencie jak akcja nie ma sensu gdyż jest spalony(musieli to widzieć wczesniej) a w meczu Barcy oczywiste faule nie są nawet sprawdzane. Liga negreiry

nie no jaki karny, szukal kontaktu, mnie bardziej bawi jak to wyglada ze spalonym w tej akcji

Już po nieuznanej bramce Lewego z Sociedad wiem , że na Varze siedzą Madryciaki Pereza. A wczorajsza sytuacja to kolejny dowód na to

A tak z ciekawości jak wygląda ten przepis o zagraniu reka po trafieniu w nią przez kolegę z drużyny? Bo wczoraj Rudiger trafił w rękę Asensio dosyć klarownie ale sprawdzanie trwało może kilka sekund i od razu pokazywał że nic nie ma.
Komentarz usunięty przez użytkownika

Dokładnie taka sama sytuacja jak w meczu z nami. Pamiętacie. Tam noga jest postawiona na ziemi Cubarsi nie robi żadnego ruchu i vázguez specjalnie zahacza o nogę. Dokładnie Tak samo było wczoraj ....
Komentarz usunięty przez użytkownika

Obrońca Czysto wybija piłkę Rodrygo ślepy to zobaczy.

Brak zotej dla 'czułameniego' po jego pierwszym andyckim wślizgu to też kryminał.
Casado by dostał.
Są lepsi i lepsiejsi

Na madryckim brudnopisie pojawił się zapis z konferencji prasowej z Gumorzujciem. I pada takie pytanie:
"[OkDiario] Chcę zapytać o akcję z pierwszej połowy, gdy sędzia podbiegł do monitora i ostatecznie nie podyktował karnego. Czy coś wam wytłumaczono? Bo rzadko sędzia nie dostosowuje się do rady VAR-u, gdy już biegnie do monitora."

Nosz k...a. Oni się już nawet z tym nie kryją. Został wezwany do monitora, żeby PODAROWAĆ karnego dla prześcieradeł. Nie pierwszy i z pewnością nie był to ostatni AKT tych od VAR-u.

Ale czekam aż się dzisiaj znowu pojawi wzmianka o Negreirze:)

Ciekawy jestem komu real tam smaruje ze im karne z kapelusza sypia. I jeszcze uchodzi im to na sucho.

Sędzia główny sprzeciwstawił się VARowi, który to VAR chciał przepchnąć karniaka dla realu? Chyba sędzia główny dostanie bana na kolejne mecze. Brawo sędzia główny Sanchez Martinez

Na ujęciu z 54 sek doskonale widać, że po dotknięciu piłki, futbolówka zmienia kierunek "lotu". Czy hiszpańscy VARowcy siedzą odwróceni plecami do monitorów?

Mbappe był na spalonym podczas oddawania strzału na bramkę gdzie padł gol, ale nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę czy czasem nie było spalone Mbappe na początku tej akcji, czyli chwilę wcześniej przed mniemanym karnym, mi się wydawało że był, a nawet nie cofnęli tych nagrań
Walki są grane takie, że głowa mała

100 kamer, zbliżenia, zwolnienia, ustawienia sobie klatek po ułamku sekundy a i tak znajdzie się taki obrzydliwy patałach co to grzmi z takimi komunikatami sugerując głównemu jedno.

Szkoda, że nie są wyciągane konsekwencji, może takich „fachowców” byłoby mniej.

Jeszcze jakieś wątpliwości że są kręcone wały pod real?

Dlaczego w meczu z Las Palmas Var nie był taki dokładny i nie przygladał się sytuacji które miały miejsce w polu karnym.

Ja naprawdę jestem w stanie dużo zrozumieć. Ale jednak to, że sędzia VAR, mając dziesięć kamer do dyspozycji i samemu będąc nagrywanym, może powiedzieć "obrońca nigdy nie dotyka piłki", gdy wszyscy na ekranie doskonale widzą, że dotyka, to już trochę za dużo.

I w ogóle w jakim to położeniu stawia sędziego głównego - jak on ma zaufać swojemu wzrokowi, gdy wie, że kolega siedzi sobie spokojnie przed monitorem i ilomaś kamerami i mu mówi co innego, niż podpowiadają mu oczy?

Co następne? Będą oceniać spalonego na podstawie złej klatki, co wszyscy zobaczą gołym okiem? ;)

Jednym słowem sędzia var posmarowany, a główny nie chciał syfu