Pau Victor nie ma w Barcelonie łatwego życia. Po jego bardzo dobrych występach w drużynie rezerw klub początkowo nie skorzystał z opcji wykupu, ale zrobił to dużo później, nie ujawniając kwoty, którą zapłacił za 23-latka. Hansi Flick wydaje się nie doceniać umiejętności Hiszpana i niezwykle rzadko posyła go na murawę.
Po rozczarowującej postawie Vitora Roque jasne stało się, że klub nie ma innej "9", która mogłaby odciążyć Roberta Lewandowskiego, oprócz Pau Victora. Hiszpan rozegrał zadowalający sezon w Barçy Atlétic, strzelając 20 bramek w 39 spotkaniach i dokładając do tego sześć asyst. Pomimo tego, że nigdy nie uchodził za generacyjny talent, stał się atrakcyjną opcją na niskokosztowego rezerwowego, który z racji na młody wiek ma jeszcze szanse na rozwój.
Wydaje się jednak, że Hansi Flick jest niechętny roszadom w ofensywnym trio, które jak do tej pory spisywało się znakomicie. Raphinha, Lamine Yamal i Lewandowski grali w zasadzie zawsze, kiedy tylko byli dostępni, a nawet kiedy Polak usiadł na ławce we wczorajszym spotkaniu przeciwko Mallorce, to szansę na występ w wyjściowym składzie otrzymał nie Pau Victor, a Ferran Torres, który przecież najlepiej czuje się na skrzydle, nie na szpicy.
Pomimo braku zaufania ze strony trenera 23-latek kiedy ma już szansę zagrać, to wygląda naprawdę nieźle. Najczęściej wchodził na murawę w doliczonym czasie gry, tak żeby zabrać przeciwnikom cenne minuty (np. w meczach z Rayo Vallecano i Athletikiem), lub zbyt późno, żeby przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Barçy (z Realem Sociedad, Celtą Vigo i Las Palmas).
Dłużej mógł zagrać z Gironą (21 minut), Villarealem (31 minut, asysta), Osasuną (59 minut, gol), oraz Mallorką (17 minut, gol). Łącznie napastnik zgromadził zaledwie 161 minut, ale udało mu się w tym czasie strzelić dwie bramki i zanotować asystę, co trzeba uznać za bardzo dobry wynik. Pojawia się więc pytanie: Czy 23-latek nie powinien dostawać większej liczby szans od Hansiego Flicka? Robert Lewandowski nie może przecież grać wszystkiego "od deski do deski", a klub nie ma w kadrze innego gracza, który byłby typową "9", nastawioną przede wszystkim na wykańczanie akcji.
Komentarze (29)
Gość ma nosa w polu karnym. Typowy snajper
Mnie dziwi, że po naprawdę fajnej grze, Flick nie daj więcej szans Torre. Nie chodzi nawet o pół meczu ale jakieś 15minutówki na pewno były by korzystane. Tym bardziej, że pomijając ostatnie "zwalone" spotkania, raczej zawsze te wyniki są w miarę pewne, a gra kontrolowana.
Nie wiem czy ktoś tak miał też, ale ja jak widziałem gdzie biega Ferran i jak przyjmuje piłkę i strzela na bramkę to widziałem oczyma wyobraźni jak Lewy strzela min dwie bramki w takim meczu i daje więcej z gry
Pau powinien być zmiennikiem Bobusia.
Fati, Ferran i FDJ (jedna jaskółka wiosny nie czyni) sprzedać jak najszybciej i kupić kogoś kto gra a nie siedzi nonstop na L4.