Motocyklista MotoGP Marc Márquez wypowiedział się na temat Barçy w niedawnym odcinku podcastu Josepa Pedrerola. 31-latek mówił o formie drużyny Hansiego Flicka, a nawet udzielił kilku rad, jak radzić sobie z rosnącą sławą Lamine Yamala.
Marc Márquez: Miesiąc temu Barça wymiatała w lidze, a teraz co się dzieje? Taki jest sport. Wierzę w Barçę, ale będą popełniać błędy, mają bardzo młody skład i to normalne. A jeśli weterani także je popełniają...
- Lamine dobrze się zapowiada, ale ma 17 lat, prawda? Będzie miał swoje upadki. Podkreślam, musi być chroniony przez swoje otoczenie. A kiedy zacznie wariować - karczycho. Miałem szczęście, że nie zwariowałem, ale jeśli to robiłem, powiedzieli mi to. Byłem bardzo świadomy tego, skąd pochodzę, zawsze starałem się mieć to samo środowisko, moich przyjaciół na całe życie.
- Jestem wielkim fanem Messiego, radykalnym. Byłem bardzo zirytowany tym, że nie kontynuował kariery w Barcelonie. Jestem culé i lubię piłkę nożną, mogę oglądać każdy mecz. Ale jako culé i jako osoba pro-Messi wolałbym, żeby został w Barcelonie.
Komentarze (1)