W ostatnim czasie regularnie przybliżamy sylwetki młodych zawodników La Masii, którzy powoli pną się po szczeblach akademii i wkrótce mogą zadebiutować na najwyższym poziomie. Szkółka Barcelony znajduje się w świetnym momencie, a utalentowanych graczy klub posiada na każdej pozycji. Natomiast generacje 2008, 2009 czy 2010 wyglądają bardzo perspektywicznie i wiązane są z nim duże nadzieje. Dzisiaj skupimy się na zawodniku z rocznika 2008, który występuje na środku ataku. Oscar Gistau robi ogromne postępy i jest obecnie najbardziej utalentowanym i kompletnym piłkarzem na pozycji numer 9 w Barçy.
W ostatnim czasie opisywaliśmy profil Pedro Fernándeza, który gra na pozycji ofensywnego pomocnika i na lewym skrzydle. Wcześniej skupiliśmy się na Ebrimie Tunkarze, który jest jednym z najbardziej kompletnych i najlepszych graczy w La Masii, a wcześniej braliśmy pod lupę kuzynów Fernández - Toniego i Guillermo. Tym razem przyszedł czas na Oscara, o którym wiele osób wkrótce będzie słyszeć znacznie częściej.
Dotychczasowa kariera
Oscar dołączył do La Masii w 2020 roku z Reus. Hiszpan wzmocnił zespół Infantilu B, gdzie szybko zaczął prezentować swoje umiejętności strzeleckie, co powtórzył w kolejnej kampanii w infantilu A. Wtedy przerastał innych swoimi umiejętnościami i grał na tyle dobrze, że klub zdecydował się zagwarantować mu bezpośredni awans do cadete A, przez co ominęły go występy w zespole cadete B. Jego postępy cały czas robiły wrażenie. W juvenilu B zadebiutował chwilę po 15. urodzinach (wieku wymaganym do debiutu na tym poziomie), gdzie dalej radził sobie bez większych problemów, choć musiał mierzyć się z zawodnikami o dwa lub trzy lata starszymi. Dobre warunki fizyczne, dojrzałość i umiejętność wykańczania akcji umożliwiały mu mierzenie się ze starszymi i bardziej doświadczonymi piłkarzami, dlatego szybki debiut na poziomie juvenilu A (U-19) nikogo nie zaskoczył. W tej też ekipie występuje z tej kampanii.
Profil, pozycja i styl gry
Oscar to typowy środkowy napastnik, lecz nazwanie go jedynie lisem pola karnego byłoby niedocenieniem. Gistau poza świetnym wykończeniem obdarzony jest także umiejętnością rozgrywania, dobrą techniką i kreatywnością. Nie jest więc dziewiątką, która dokłada tylko nogę, żyje z podań i operuje wyłącznie w samym polu karnym, lecz potrafi cofnąć się w głębsze strefy, rozgrywać piłkę, przytrzymać ją, a jeśli zajdzie potrzeba jest w stanie sam stworzyć sobie miejsce do oddania strzału i okazje bramkowe.
twitter.com/XDcomps/status/1837824991296881114
To przede wszystkim napastnik bardzo kompletny, który potrafi zagrozić bramce z każdego miejsca w polu karnym. Dysponuje również mocnym uderzeniem zza pola karnego. W obrębie szesnastki potrzebuje zaledwie kilku sekund i niewiele wolnej przestrzeni, aby stworzyć zagrożenie, a w polu karnym z łatwością odnajduje wolne miejsca między defensorami, jest zdecydowany i precyzyjny. Akcje może wykańczać lewą i prawą nogą, a także głową. To jeden z nielicznych napastników wychowanych w La Masii, który łączy w sobie cechy kilku graczy, bowiem z jednej strony jest graczem o solidnym przyspieszeniu, który posiada bardzo dobre warunki fizyczne umożliwiające mu grę w rosłymi defensorami, a z drugiej potrafi rozgrywać, grać tyłem do bramki, korzystać ze swojej tężyzny, a także jest odpowiednio kreatywny. Wszystkie te cechy pozwalają wierzyć, że Hiszpan odniesie sukces na najwyższym poziomie. Oscar posiada profil nowoczesnego napastnika, przystosowanego do obecnego futbolu.
twitter.com/XDcomps/status/1779506201736458350
twitter.com/SEFutbol/status/1764570743235362991
Imponować może jego siła, inteligencja, ponadprzeciętny balans ciała i zwrotność, co u napastników o dobrych parametrach fizycznych nie zawsze jest oczywiste. Gistau lubi naciskać na rywala, skutecznie pracuje w pressingu. To zawodnik, którego ze względu na profil ciężko porównać tylko do jednego gracza. Z jednej strony w sposobie wykańczania akcji przez Oscara, szybkim doskoku do piłki w szesnastce jest coś z Erlinga Haalanda. Hiszpan ma jednak w sobie też pewne cechy Harry’ego Kane’a czy Benjamina Šeško z Lipska. To zawodnik bardzo dobrze czujący przestrzeń, często grający na pograniczu spalonego, a dla defensorów jest sporym problemem przy bezpośrednich starciach.
Słabe strony
Oscar jest na tyle kompletnym zawodnikiem, iż ciężko znaleźć u niego większe wady. Jako młody napastnik, który ma potężny ciąg na bramkę i chce regularnie strzelać gole, często oddaje strzały z różnych pozycji, a czasami lepszym wyjściem jest podanie do kolegi z zespołu. W tym przypadku musi nauczyć się podejmowania nieco lepszych decyzji i musi bardziej popracować nad finałowym podaniem, aby stał się napastnikiem jeszcze kompletniejszym. Jest to jednak cecha, którą można powiązać z jego młodym wiekiem i zapewne szybko ulegnie poprawie.
Obecny sezon
Oscar w obecnym sezonie występuje w zespole juvenilu A. W poprzedniej kampanii balansował pomiędzy tą drużyną a juvenilem B, lecz teraz jest pełnoprawnym członkiem ekipy U-19 Juliana Bellettiego. Pod koniec sierpnia wrócił po czteromiesięcznej kontuzji uda. W pięciu spotkaniach ligowych (184 minuty) strzelił dwie bramki. Natomiast w rozgrywkach Młodzieżowej Ligi Mistrzów rozegrał dwa pojedynki (117 minut), w których udało mu się trafić aż trzykrotnie. Jedynie Hugo Alba i Arnau Pradas są w tych rozgrywkach zaangażowani w więcej trafień.
twitter.com/Carretero__/status/1849094407762354379
Warto zaznaczyć, że w poprzednim sezonie Gistau został trzecim najmłodszym debiutantem na tym turnieju spośród graczy Barcelony (młodsi są tylko Ansu Fati i Guillermo Fernández). Natomiast w tej kampanii w wieku 16 lat, 6 miesięcy i 23 dni został piątym najmłodszym strzelcem Barçy w UYL. Dobre występy w ostatnim czasie zapewniły mu również debiut w Barçy Atlétic - Hiszpan pojawił się na 18 minut w starciu z Barakaldo. Trzykrotnie zagrał także dla Hiszpanii U-17 w eliminacjach do Mistrzostw Europy U-17 - w trzech starciach (118 minut) trafił do siatki dwukrotnie.
twitter.com/Barca_Buzz/status/1849100505894494600
Przewidywania
Ten sezon Gistau spędzi głównie jako gracz juvenilu A, jednak nie jest wykluczone, że z czasem zacznie występować również w rezerwach, które potrzebują goli i napastnika na odpowiednim poziomie. Forma Hiszpana cały czas rośnie, dlatego występów na wyższym poziomie może być wkrótce więcej. Zapewne w kolejnym sezonie otrzyma awans do Barçy Atlétic, a niewykluczone jest także to, że weźmie udział w presezonie z pierwszą drużyną. Tego lata prolongował umowę z klubem do 2027 roku. W Barcelonie młodym zawodnikom nie jest łatwo przebić się na środku ataku i możliwe, że klub poszuka gracza bardziej doświadczonego. Mimo wszystko nowoczesny profil Oscara, obunożność i wrodzona łatwość w zdobywaniu bramek pozwalają wierzyć, że wreszcie doczekamy się w pierwszym zespole dziewiątki Made in La Masia.
Komentarze (11)
"trzecim najmłodszym debiutantem na tym turniej" - turnieju