Pablo Torre zachwyca dobrym początkiem sezonu

Krystian Cichocki

21 października 2024, 19:00

Mundo Deportivo

30 komentarzy

Fot. Getty Images

Wielu zawodników, zwykle zmienników, ma w zwyczaju mówić, że trzeba wiedzieć, jak najlepiej wykorzystać minuty, które daje im trener. W przypadku Pablo Torre nie mogło to być bardziej trafne. Rozgrywający w pełni wykorzystuje każdą chwilę, jaką daje mu niemiecki trener. Udowodnił to w meczu z Sevillą, zdobywając dwie bramki w ciągu 14 minut spędzonych na boisku.

Pomocnik postanowił pokazać Flickowi, że zasługuje na miejsce w składzie, a jego występy to potwierdzają. Do tej pory Torre strzelił trzy gole, jednego przeciwko Villarreal i dwa przeciwko Sevilli. W LaLidze spędził na boisku 202 minuty (7 przeciwko Valladolid, 59 przeciwko Villarreal, kolejne 63 przeciwko Getafe i 59 przeciwko Osasunie), co daje bramkę co 67 minut. To średnia na równi z najlepszymi strzelcami w lidze hiszpańskiej. Robert Lewandowski ma ich 12 w lidze, średnio więcej niż jedną bramkę na mecz, ale w porównaniu do Pablo Torre strzela co 66 minut, czyli o jedną mniej niż młody pomocnik.

Flick, który nie tylko widzi Torre w środku pola, ale także na prawym skrzydle, jak to zrobił przeciwko Sevilli, zastępując Lamine Yamala, pokazał swoje zaufanie do niego, dając mu trzy kolejne szanse od pierwszej minuty przeciwko Villarreal, Getafe i Osasunie, więcej niż Xavi był w stanie dać mu w czasie, który spędził na ławce Barçy. Choć mówi się, że jego sytuacja jest zagrożona, ani klub, ani sam Pablo Torre nie rozważają przeprowadzki w zimowym okienku transferowym. Były zawodnik Racingu jest przekonany, że odniesie sukces w Barçy. Flick również.

Jak podaje Sofascore w serwisie X (dawniej Twitter) tylko trzech piłkarzy Barcelony wchodzących z ławki zdobyło dublet w ciągu ostatnich dziesięciu sezonów:

  • Lionel Messi 7 listopada 2020 roku przeciwko Realowi Betis,
  • Pedri 19 maja 2024 roku przeciwko Rayo Vallecano,
  • Pablo Torre 20 października 2024 roku przeciwko Sevilli.

Dodatkowo Pablo Torre ma więcej goli i asyst (w sumie 4) niż Jude Bellingham (2).

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

2 fartowne bramki i już artykuł, że zachwyca XD. Poza bramki niczym się wczoraj nie wyróżnił.

@Hadim niezły trol xD

@Hadim zacznij oglądać mecze a nie skróty

@Hadim jak można napisać że strzelil 2 bramki i niczym się nie wyróżnił xd

@Hadim a co miał jeszcze zrobić w ciągu 14 minut żeby się wyróżnić

@krefi10 miał jeszcze kilka dobrych zagrań

@BORO_12 oho jest i "ekspert" xD Chłopcze, oglądam każdy mecz Barcelony. Trzeba umieć na chłodno ocenić zawodnika, ale już wiem, że ty tego nie potrafisz. Obstawiam, bo nie chce mi się szukać, że też krzyczałeś w komentarzach, że Flick, to słaby trener, a jak przychodził do nas Ferran i Garcia, to pewnie twierdziłeś, że to świetni zawodnicy.

@krefi10 no wiem, przerosło cię to. Ale spróbuje ci to wytłumaczyć - POZA bramkami, fartownymi w obu przypadkach, nic nie pokazał. Lepiej?

@Cule nie no, jak pisze CULE to trzeba brać to na poważnie XD

@Hadim ogląda i takie głupoty pisze xd

@Hadim rozumiem że dla ciebie lepiej by było gdyby w ciągu 14 min. uderzył raz w poprzepczke z 30 metrów a drugi raz załóżyl siatkę rywalowi, wtedy byś pisał że super się pokazał?

@krefi10 Bramki przypadkowe, ale co zrobił poza nimi? Gdyby nie wpadło, to co wpadło, to jaki byłby obraz tego grajka? Co pokazał poza tymi 2 strzałami?
« Powrót do wszystkich komentarzy