Sport: Robert Lewandowski zostanie w Barcelonie o rok dłużej

Dawid Lampa

5 października 2024, 11:00

Sport, Mundo Deportivo

71 komentarzy

Fot. Getty Images

Na wczorajszej okładce Sportu pojawił się temat kontraktu Roberta Lewandowskiego, który najprawdopodobniej zostanie automatycznie przedłużony do czerwca 2026 roku. Polak prezentuje w tym sezonie świetną formę i jest jednym z najważniejszych elementów układanki Hansiego Flicka, który nie chciałby się go pozbywać.

Już w poprzednim sezonie pisano o tym, że kontrakt Roberta Lewandowskiego ma opcję przedłużenia o rok pod pewnymi warunkami. Sique Rodríguez z Cadena SER, czy Ferran Correas ze Sportu pisali o tym, że polski napastnik musi rozegrać minimum 55% meczów w sezonie 2024/25 (liczą się spotkania, w których Lewy będzie przebywał na boisku co najmniej 45 minut), by jego umowa trwała do czerwca 2026 roku. Na razie jest na bardzo dobrej drodze, by to osiągnąć. Co ciekawe, Robert Lewandowski był również gotowy dostosować swój kontrakt, biorąc pod uwagę pewne problemy finansowe, o czym mówił sam Joan Laporta. Z tą sprawą można zapoznać się w tym artykule. Polak ma na ten moment zarabiać 32 miliony euro brutto, a w przyszłym sezonie ta kwota ma spaść do 26 milionów.

Temat kontraktu Roberta Lewandowskiego przypomniał po raz kolejny Sergi Capdevila ze Sportu, który chwali Polaka za zapał do gry, pisząc: "wygrał wszystko, pobił praktycznie wszystkie rekordy strzeleckie, jest legendą w topowym klubie Europy - Bayernie. Jakikolwiek inny człowiek zakładałby, że to coś więcej niż wystarczające i myślałby już o złotej emeryturze w Arabii Saudyjskiej albo całkowitym przejściu na emeryturę. Ale nie Robert".

Przyjście Hansiego Flicka przywróciło jedną z najlepszych wersji piłkarza, który ma obsesję na punkcie dbania o siebie i trzymania formy. W ostatnim sezonie jego relacja z Xavim pogarszała się z biegiem czasu i widać było, że Lewandowski potrzebuje nowego impulsu. To dało mu zatrudnienie Flicka, który bardzo dobrze wiedział i wie, jak pracować ze snajperem, który właśnie pod jego skrzydłami pobił rekord strzelonych goli w jednym sezonie Bundesligi (41).

Jak pisze Capdevila, kontrakt Lewandowskiego wygasa w czerwcu 2025 roku, ale w umowie zapisany jest warunek, który przedłuża ją o kolejny rok, jeśli piłkarz zagra ok. 50% meczów w bieżącym sezonie (dokładnie min. 55%). Jeśli wszystko będzie wyglądało tak, jak do tej pory, to Lewy nie będzie miał żadnych problemów z wypełnieniem tej normy i zostanie w Barcelonie do końca sezonu 2025/26. Barcelona zdaje sobie z tego sprawę i już wie, że będzie mogła liczyć na Polaka w przyszłym sezonie. Wśród wielkich transferów przed następnym sezonem ma nie widnieć plan ściągnięcia dziewiątki. Niewykluczone jest też przygotowywanie gruntu pod sezon 2026/27 - zależnie od zdania obu stron o kontynuowaniu współpracy.

Hansi Flick już teraz dba o zdrowie Roberta Lewandowskiego, który był zmieniany w tym sezonie już sześć razy na dziesięć spotkań. W zeszłym sezonie Polak był zmieniany 14 razy w 44 meczach, z czego raz przez kontuzję (w meczu grupowym Ligi Mistrzów z Porto). Mimo że Lewy jest niekwestionowanym zawodnikiem pierwszego składu, to Flick zaoszczędził mu już gry przez prawie 100 minut, zdejmując go odpowiednio z boiska w odpowiednim czasie.

W międzyczasie Lewandowski zdążył strzelić 9 goli w 804 minuty, które spędził na boisku. Daje to średnio jedną bramkę na 89 minut. Przywrócenie Polaka do formy było jednym z wyzwań dla Hansiego Flicka i okazuje się, że niemiecki trener potrafił mu sprostać. Dodatkowo stworzył jeden z najlepszych (na ten moment) tercetów w Europie: Raphinha - Lewandowski - Lamine Yamal.

Mundo Deportivo czytamy dodatkowo, że dziewiątka Barcelony jest o krok od swojego 50. gola w LaLidze. Do tej pory Lewandowski wpisywał się na listę strzelców w Primera División 49 razy (23 gole w sezonie 2022/23, 19 w sezonie 2023/24 i 7 w aktualnym) w 77 spotkaniach. Daje to średnią 0,63 gola na mecz, a w klasyfikacji historycznej strzelców Barcelony aktualnie sytuuje go na 35. pozycji razem ze znanym Argentyńczykiem - Javierem Saviolą. Robert stał się również ostatnio Polakiem z największą liczbą bramek w LaLidze, wyprzedzając Jana Urbana.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mecz Crvena Zvezda - FC Barcelona możesz obejrzeć w Canal+ Online
https://bit.ly/BarcelonaMeczeLM

@4Fabregas4 Gdzie ty jesteś? Poszedłeś na loda? :)

Wyszedłem z domu i usłyszałem wycie a to tylko hejterzy Lewego

Dobrze by było by został dłużej, o ile utrzyma formę. Jak zdobędzie w tym roku pichichi to może mu ,aproponuja kontrakt do 2027. Przydałby się nam, nawet jako zmiennik.

No i pięknie. Po sezonie 26/27 jakby zszedł z pensji to idealnie pasowałaby rola zmiennika niczym H.Larsson

Fajnie, życzę mu i jednocześnie nam by swoją formą przez cały sezon zamknął usta ujadaczom.

Przecież ma kontrakt do 2026

A Pan Tigrinho Roque okrzyknięty mianem zastępcy Roberta okazuje się niewypałem.

Niestety to tragiczna wiadomość! Nie mogę się doczekać gdy barcelona wróci do bardziej artystycznego i jakościowego stylu gry z przodu do którego RL w ogóle nie pasuje!

Z taką pensja? Brawo zarząd xDD

Victor James Osimhen , latem .

No pensja i sytuacja klubu to minusy pewnie jeszcze wiek bo jego nigdy nie oszukasz.

Ale:
Czy są fajne opcje dostępne na rynku
Nie z nadania currego i Mendesa
gwarantujące +20 bramek absolutnego minimum


Nie chce mi się dalej czytać tego artykułu. Chłop będzie miał ile? 37 lat i z pensją 26 mln euro będzie się bujał w słonecznej Barcelonie? Nie no pięknie, nic tylko pozazdrościć emeryturki.

Niby stary, niby drogi no ale kto za niego gdy niespecjalnie mamy kasę na transfery to raz a dwa jakby już kogoś kupić to jak go zarejestrować gdy ciągle problemy z FFP...

Lubie roberta i uważam, ze fajnie będzie jak zostanie na jeden jeszcze sezon, ale też sądzę, że powinni ściągnąć jakiegoś napastnika w letnim okienku np. Davida za free w next okienku, bo wtedy mogliby sie zmieniac i odciazac troche + David czy inny napastnik mialby latwiejszy sezon na zaklimatyzowanie

To akurat było wiadome od początku że zostanie na kolejny sezon i bardzo dobrze. Nie ma lepszych opcji.

Niech zostanie jeszcze na jeden sezon, a przyszłym okienku transferowym powinniśmy ściagnac jego następcę, który będzie dzieli z Polakiem minuty. W wieku 37 lat wielu piłkarzy daje radę grać na wysokim poziomie jak Aspas czy Modric i nie inaczej będzie z Lewym. Napastnika powinniśmy rozliczać z goli, a w tym aspekcie spisuje się bardzo dobrze. Motorycznie może być gorszy, ale pewnych umiejętności po prostu się nie traci jak umiejętność ustawiania się czy strzały.

Z całym szacunkiem dla Roberta i jego osiągnięć ale jego czas w Barcelonie powinien w czerwcu 2025 dobiec końca. Powinniśmy sprowadzić młodego środkowego napastnika, który będzie dobrym planem na przyszłość.

Nie no to jest akurat bardzo zła wiadomość.. Miałem nadzieję że po tym sezonie go pożegnamy potrzebny nam napadzior typu Gyokeres

Już teraz jest za stary na Barcelone i za drogi w utrzymaniu. Oczywiście zaraz dzieciaki mające jego plakat nad łóżkiem rzucą mi się do gardła żeby bronić dobrego imienia tego wpychacza piłki do pustej bramki. I trzeba dodać że zazwyczaj to bramka rywali z dołu tabeli. Podobnie w LM. Już dawno MLS powinno go zabrać z Laligi. Gdy będzie odchodził to będzie miał 38lat.. Mam tylko nadzieję że przez ten czas sprowadzimy jakiegoś dobrego napastnika a Lewandowski będzie wchodził na ostanie 15minut. Sam Yamal nam wszystkiego nie wygra,bo na Lewandowskiego w meczach z wymagającym rywalem to od dawna nie liczę.

Musimy kogoś ściągnąć, jeśli się uda to Davida za darmo, on z Robertem zajmą pozycję 9 a Victora wypożyczyć jeśli czymś nie zabłyśnie w tym sezonie

Bardzo. Wszyscy wiedzieli, że Bobuś jeszcze zostanie. Nie ma nikogo kto by miał go zastąpić, ostatni wojak siedział na ławie i grzebał w nosie pół roku, a teraz zweryfikowała go nawet Legia XD
Bobuś był zawsze w formie, tylko wuefista go stłamsił swoim brakiem profesjonalizmu.

I co nowego wniósł ten tekst, czego nie wiedzielibyśmy od dawna?

Takiego Lewandowskiego w Barcelonie jak po wodzą Flicka chce się oglądać, dobra opcja by go zostawić na jeszcze jeden sezon ale za dwa trzeba będzie już go zmienić bo wieku się nie oszuka ... mój kandydat to Lautaro Martinez albo Pan Halland