Hansi Flick: Robert Lewandowski to najlepsza dziewiątka ostatniej dekady

Po skromnym zwycięstwie 1:0 nad Getafe Hansi Flick pojawił się na konferencji prasowej. Niemiecki trener mówił o potencjalnym transferze na pozycję bramkarza oraz formie Roberta Lewandowskiego. Pełny zapis konferencji prasowej pojawi się jutro rano.

[Marta Ramón, RAC1] Odchodząc od tematu meczu - w ostatnich godzinach pojawiło się wiele informacji o Wojciechu Szczęsnym jako o wzmocnieniu na pozycję bramkarza. Jaki jest plan na golkipera, który przyjdzie? Będzie zmiennikiem Iñakiego Peñi, czy piłkarzem pierwszego składu?

Hansi Flick: Ja rozmawiam tylko o zawodnikach, których mamy w klubie. Iñaki to nasz numer jeden, a dziś zachowaliśmy czyste konto, więc wszyscy jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Mamy trzy punkty więcej i ostatecznie to właśnie to się liczy i co mogę powiedzieć... Jestem z tego bardzo zadowolony.

[Adria Albets, Cadena SER] Zostając w tym temacie. Wiem, że nie chcesz rozmawiać o zawodnikach, którzy nie są w klubie, ale jeśli chodzi o bramkarza, to dlaczego została podjęta decyzja, by ściągnąć kogoś do klubu?

Mamy... Iñaki ma 25 lat, a reszta bramkarzy to bardzo młodzi zawodnicy. Jeśli coś by się wydarzyło, to potrzebujemy także doświadczenia i to właśnie dlatego o tym rozmawiamy. Rozmawialiśmy, Deco, ja i Bojan... Rozmawialiśmy o tym, przedyskutowaliśmy to i zobaczymy, co się wydarzy.

[Helena Condis, COPE] Hansi, jak się masz (po hiszpańsku)...

Bardzo dobrze (uśmiech).

Cieszę się, poprawia się już twój hiszpański.

Tak, to prawda.

Cóż, Lewandowski. Siedem goli, siedem zwycięstw, siedem kolejek LaLigi. Teraz skupia się bardziej, by być na swojej pozycji i czekać na piłkę. Czy to jest klucz do jego dobrej gry? Dzięki temu szukacie go więcej w środku?

Tak, on jest dla mnie najlepszą dziewiątką ostatniej dekady. Jego pracą jest bycie przed bramką, w polu karnym i bardzo dobrze mu to wychodzi. Także młodzi zawodnicy dookoła potrafią zagrać ostatnie podanie. I to działo się również dzisiaj. Spójrzcie na dzisiejszego gola. To był pierwszy raz w pierwszej połowie, kiedy zagraliśmy naprawdę szybko i trzema podaniami strzeliliśmy gola. To właśnie chcemy widzieć. Jestem szczęśliwy. To samo powiedziałem drużynie. Nie przejmujcie się tym, że nie zagraliśmy tak, jak wcześniej. Ale walczyliśmy, mieliśmy dobry charakter i dobrze to widzieć. Mamy o trzy punkty więcej i od jutra patrzymy w stronę kolejnego meczu, który już za trzy dni, więc musimy się zregenerować i to właśnie zrobimy.

[Pol Ballús, The Athletic] Chciałem zapytać o Erica Garcíę. Zagrał dwa mecze z rzędu w pełnym wymiarze minut. Czy widzisz u niego jakiś progres - nie tylko dziś, ale również ogólnie?

A ty jak uważasz?

Że widać progres.

Też tak myślę. Bardzo dobrze to widzieć. Radzi sobie bardzo dobrze. Mecz w Monaco... Cóż, dostał pechową, czerwoną kartkę. Później zagrał w Villarreal, to był dla niego pierwszy mecz po... Cóż, na tej pozycji [szóstce] po dziesięciu minutach w Monaco. Ale dziś razem z Casa [Casadó], bo musimy też o nim powiedzieć. Wykonują bardzo dobrą robotę w obronie. I cóż... Bardzo podoba mi się, jak sobie radzi.

Pełny zapis konferencji prasowej pojawi się jutro rano.