Sezon 2024/25 rozpoczął się niecały miesiąc temu, a eksploatacja Lamine Yamala nie ustępuje. Zarówno Hansi Flick, jak i Luis de la Fuente nie dają 17-latkowi odpoczynku i wykorzystują go w meczach od początku do końca. Następne starcia, które czekają młodego zawodnika to pojedynek Hiszpanii ze Szwajcarią oraz Barcelony z Gironą. Być może któryś z trenerów zdecyduje się na małe wytchnienie dla swojego gracza.
To oczywiste, że nie jest łatwo pozbyć się z pierwszej jedenastki zawodnika, który w każdym momencie może zrobić coś, co wpłynie pozytywnie na wynik meczu dla twojej drużyny. Niemniej jednak, gdy spojrzymy na sytuację, w jakiej znajduje się Lamine Yamal, można mieć pewne powody do niepokoju. Trzeba pamiętać, że to cały czas 17-latek, który, mimo osiągnięcia już na tym etapie dużych sukcesów, uczy się futbolu i potrzebuje zrównoważonego rozwoju, by jego kariera trwała jak najdłużej.
Lamine Yamal zagrał w zeszłym sezonie w 50 meczach dla Barcelony. Nie zawsze było to 90 minut spędzone na boisku, bo zdarzało mu się wchodzić z ławki, czy opuszczać murawę przed końcem spotkania, ale ta liczba robi wrażenie w kontekście 17-latka. Później udał się na mistrzostwa Europy, na których grał aż do finału. Wyjechał na niecały miesiąc wakacji, by po powrocie Barcelony z tournée po USA wrócić do treningów na najwyższym poziomie wysiłku z ekipą Hansiego Flicka.
Skrzydłowy Barçy zagrał pełne mecze z Athletikiem, Rayo Vallecano i Realem Valladolid oraz dostał kilka minut odpoczynku w pierwszej kolejce LaLigi z Valencią, gdzie Hansi Flick zmienił go w 86. minucie. Teraz młody Hiszpan wyjechał na zgrupowanie reprezentacji, a selekcjoner Luis de la Fuente mówił na konferencji przedmeczowej o stanie zdrowia Lamine Yamala: - Jest dobrze, miał pewne dolegliwości przez starcie w ostatniej kolejce. Wszystko jest w porządku i jest gotowy do gry.
Na zgrupowaniu kadry zaplanowano również dla nastolatka badania medyczne w kontekście rzeczonych dolegliwości po meczu z Realem Valladolid. Lamine Yamal rozegrał pełne spotkanie na agresywnie grających Serbów w Belgradzie, które ostatecznie zakończył bez żadnego urazu. Wydawało się, że przyjechanie na zgrupowanie reprezentacji z pewnymi problemami, to idealna szansa, by nie tyle wejść z ławki, co zagrać krócej niż pełny wymiar czasowy. Luis de la Fuente był jednak innego zdania. Kolejna szansa na rotacje i odpoczynek dla Lamine Yamala w tę niedzielę - Hiszpania zagra na wyjeździe ze Szwajcarią w ramach Ligi Narodów.
Komentarze (59)