Eric García wraca na pozycję piwota

Mateusz Doniec

18 sierpnia 2024, 08:53

Transfermarkt

8 komentarzy

Fot. Getty Images

Eric García wrócił z wypożyczenia w Gironie od razu po igrzyskach olimpijskich w Paryżu i otrzymał od Hansiego Flicka minuty już w pierwszej kolejce ligowej w meczu z Valencią na Mestalla. Niespodziewanie zawodnik został ustawiony na pozycji piwota.

Gdy w 71. minucie meczu z Valencią Eric García przygotowywał się do wejścia na boisko, wszysycy spodziewali się, że zastąpi niezbyt dobrze dysponowanego Iñigo Martíneza lub nawet Andreasa Christensena, który otrzymał żółtą kartkę zaraz po wejściu za Pau Cubarsíego, który także grał z kartką. Tak się jednak nie stało. Eric zmienił zmęczonego Marca Bernala i zajął jego miejsce w pomocy.

To pierwszy występ Erica na pozycji piwota od wiosny w sezonie 2022/23, kiedy to zadebiutował w tej roli w meczu z Elche, czerwoną latarnią ligi (4:0). Tak Albert Blaya z Relevo opisał wówczas jego występ:

Z Gavim i Ansu z przodu, zwłaszcza z tym pierwszym, Eric miał opcje podań za plecy bojowo nastawionego Elche, ale bardzo miałkiego w swoich wyskokach do odbioru. Rywale opuszczali praktycznie każdą strefę boiska. W defensywie Eric miał niewiele pracy w swojej strefie, ponieważ Elche szukało bardziej bezpośredniej gry na środkowych obrońców niż szukania podań z linii pomocy. Eric wyglądał na bardziej zrelaksowanego wiedząc, że jego wyjścia z piłką będą chronione przez linię obrony ustawioną za nim.

Sam Eric powiedział po meczu: "Widzę siebie wszędzie tam, gdzie poprosi mnie trener. Moją pozycją jest środek obrony, ale jeśli muszę zagrać w pomocy, to świetnie. Myślę, że ze względu na moje cechy, mogę tam grać". Ostatecznie Hiszpan zagrał jako piwot dłużej niż 15 minut jeszcze w trzech meczach, w których Barça zanotowała jedno zwycięstwo i dwie porażki.

Obecnie Hansi Flick ma spore braki na pozycjach piwota. Najczęściej grają tam Marc Bernal i Marc Casadó, którzy rozumieją się bardzo dobrze, a w trakcie presezonu ustawiani byli tam też Andreas Christensen, Oriol Romeu i İlkay Gündoğan. Oriola nie ma już w klubie, a Gündoğan może być następny. Z kolei mając na boisku zarówno Duńczyka, jak i Erica Garcíę Flick wolał ustawić w pomocy Hiszpana.

Eric zanotował przez ponad 20 minut meczu z Valencią 14 kontaktów z piłką, 10/11 celnych podań (91%), 1 wybicie i 1 przechwyt. 23-latek nie ustrzegł się też kilku błędów.

Hansi Flick przyznał, że biorąc pod uwagę pomocników wracających po kontuzjach, uważa, że na te pozycje ma wystarczająco dużo dostępnych opcji. I wygląda na to, że Eric stał się jedną z nich.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Imo niezły mecz na śpd zawodnik który nie idzie zbytnio do przodu a i ładnie odzyskał piłkę po swoim technicznym błędzie jest to jakaś alternatywa

Najwspanialszy moment wczorajszego meczu! Wejście Erica. Ogólnie nic do piłkarza nie mam, ale jak zobaczyłem go wchodzącego z ławki to pojawiły się flashbacki

W Gironie grał bardzo dobrze, powinien dostawać więcej minut w Barcie. Wczoraj zagrał pewnie. Natomiast Ferran, Fati, Roque out