Nie od dziś wiadomo, że Barcelona musi szukać oszczędności w budżecie płacowym. Ostatnie informacje wskazują, że od skuteczności znalezienia nowych klubów dla niektórych piłkarzy może zależeć pozyskanie Nico Williamsa. W tym kontekście warto zwrócić uwagę, że według Tomasa Andreu ze Sportu zapadła decyzja ws. Ansu Fatiego.
Zgodnie z tymi informacjami wychowanek nie znajduje się w planach Hansiego Flicka. Niemiecki szkoleniowiec, oprócz członków dotychczasowej kadry, ma do dyspozycji pozyskanych w lecie Daniego Olmo i Pau Victora. Dodatkowo Barcelona cały czas liczy na kupno Nico Williamsa. W ataku robi się tłok i dlatego niektórzy będą musieli odejść.
Jak podaje Andreu, Deco przekazał już Jorge Mendesowi, że musi wykorzystać wszystkie swoje kontakty, żeby znaleźć Fatiemu nowy klub. Napastnik potrzebuje odbudowania się na poziomie fizycznym i mentalnym, na co zapewne nie mógłby liczyć w Barcelonie. Katalończycy muszą zredukować kadrę i znaleźć kogoś, kto opłacałby część dużej pensji Fatiego. Andreu podkreśla, że takie rozwiązanie pomogłoby w rejestracji piłkarzy.
Jak widać, Barça nie liczy już nawet na transfer, tylko wypożyczenie. Nawet to może nie być łatwe, ponieważ znalezienie klubu, który opłacałby dużą część wynagrodzenia Fatiego wydaje się bardzo skomplikowane.
Komentarze (26)
Liczę, że Ansu wyleczy się, odbuduje i dostanie prawdziwą szansę od Flicka (żeby nie było, w tym sezonie).
Dawaj, Ansu ! Nie poddawaj się! Visca El Barca!!!
Jak sie zaprze to też nie pójdzie, jak De Jong, Ferran nie muszą to on to samo zrobi.
Ciekawe jak to jest jak wypożyczamy kogoś i płacimy polowe pensji to go rejestrujemy czy nie, czy to sie liczy w ffp