Wielkimi krokami zbliża się decyzja w sprawie Vitora Roque. Amrykańskie tournée Barcelony dobiegło końca, a 19-latek nie udowodnił, że będzie w stanie być wartością dodaną dla drużyny Hansigo Flicka. W najbliższych dniach agent napastnika spotka się z dyrekcją sportową Barçy i dowiemy się, czy Brazylijczyk zostanie w stolicy Katalonii na kolejny sezon.
Jak podaje Lluis Miguelsanz z katalońskiego Sportu Roque jest w tej chwili bliżej opuszczenia drużyny. 19-latek trafił do Barcelony zaledwie pół roku temu za 30 milionów euro kwoty stałej i dodatkowe 31 milionów zmiennych. Xavi nie wydawał się zadowolony z dyspozycji Brazylijczyka i nie dawał mu wielu szans na grę. Wydawało się, że przybycie do klubu Hansiego Flicka może odmienić sytuację Roque, ale napastnik w meczach towarzyskich został całkowicie przyćmiony przez Pau Victora.
Barcelona zamierza sprzedać lub wypożyczyć Vitora Roque przed końcem okienka transferowego, żeby nie musieć go rejestrować i opłacać jego kontraktu. Według źródeł Sportu Barca zaakceptowała ofertę Al Hilal, ale nawet propozycja podwojenia zarobków nie przekonała Brazylijczyka do zmiany klubu. 19-latek chciałby pozostać w Europie, licząc na odbudowanie swojej kariery.
W kwestii wypożyczenia mówiło się o Lazio, które nie wciąż nie złożyło jednak formalnej oferty. Z kolei FC Porto miało złożyć propozycję zawierającą opcję nieobowiązkowego wykupu. W każdym wypadku Barcelona nie zamierza odkładać decyzji co do przyszłości zawodnika do ostatnich dni okienka transferowego, losy Vitora Roque zostaną rozstrzygnięte w ciągu najbliższych dni. Według Miguela Sanza jedyna opcja, która została odrzucona to powrót Brazylijczyka do ojczyzny. Pomimo zainteresowania ze strony kilku klubów 19 latek nie chce robić kroku wstecz w swojej karierze.
Komentarze (16)
- bo jest słaby i tu nie pasuje
- no przecież wiem, ale nie o to pytam