İlkay Gündoğan pyta Ferrana Torresa o stan zdrowia Pedriego

Dawid Lampa

6 lipca 2024, 08:30

8 komentarzy

Fot. Getty Images

İlkay Gündoğan i jego reprezentacja Niemiec pożegnali się z mistrzostwami Europy po przegranej z Hiszpanią. W pomeczowych wywiadach zawodnik Barcelony podał w wątpliwość swoją przyszłość w kadrze, a także pytał Ferrana Torresa o stan zdrowia Pedriego.

Jak podaje Florian Plettenberg z niemieckiego Sky Sport İlkay Gündoğan po wczorajszym meczu zapytany o swoją przyszłość w kadrze stwierdził: - Tak szybko po meczu nie jestem w stanie tego powiedzieć. Potrzebuję kilku dni, żeby o tym pomyśleć. Później podejmę decyzję.

Pomocnik Barcelony pozdrowił się również serdecznie z Ferranem Torresem, pytając go o to, jak się ma Pedri. Hiszpański napastnik odpowiedział, że zobaczymy jutro, co oznacza, że dziś, być może, będziemy mogli się spodziewać oficjalnego komunikatu ze strony FC Barcelony.

Gündoğan opublikował również post na platformie X po odpadnięciu z EURO:

- To tak bardzo gorzkie. Daliśmy z siebie wszystko i byliśmy tak blisko. A wy tak dobrze nas wspieraliście - to była najlepsza atmosfera, jakiej doświadczyłem na meczu reprezentacji, to było naprawdę wyjątkowe - wow! To był dla mnie ogromny zaszczyt, móc prowadzić tę drużynę na boisku jako kapitan na mistrzostwach Europy w kraju. Byłem bardzo optymistycznie nastawiony do tego, że możemy dojść daleko. Nawet jeśli odpadliśmy za wcześnie, to myślę, że udało nam się pokazać, że możemy zmierzyć się z absolutnie każdym przeciwnikiem - tak, nawet z lepszymi drużynami. Uczucie, jakie mamy jest tak denerwujące... Zajmie to trochę czasu, zanim minie. Dziękujemy wszystkim, którzy sprawili, że ten turniej był dla nas tak wyjątkowy - dziękujemy za wasze wsparcie, które czuliśmy przez cały czas. Dziękuję!

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Ludzie często załamani nie mogą państwo pogodzić się z wynikiem, a tymczasem kapitan reprezentacji uśmiechnięty, zadowolony.

śmiechu warte, Gundogan musi pytać Torresa o zdrowie Pedriego bo hiszpańskie diamenciki nie mówią po angielsku. Tyle się leczył mógł się podszkolić, na pewno mu się przyda

Szkoda trochę gundo

Wyważony , odpowiedzialny. To on po Roberto winien być naszym kapitanem, zwłaszcza, że to piłkarz, który zawsze jest do dyspozycji trenera. W minionym sezonie nie do zdarcia. Rozegrał wszystkie mecze i na szczęście omijały go urazy i kontuzje.