Pedri o uszczypnięciach Rüdigera: To brak szacunku

Pedri udzielił dziś rano wywiadu dla Radio MARCA, w którym wypowiedział się na temat jutrzejszego meczu reprezentacji Hiszpanii z Niemcami w ćwierćfinale EURO 2024. Kanaryjczyk wspomniał m.in. o zakończeniu kariery Toniego Kroosa czy o uszczypnięciach Antonio Rüdigera.

Pedri: Znów jestem szczęśliwy, miałem trudne chwile, kontuzje to najgorsza rzecz dla piłkarza. Kiedy nie jesteś na swoim poziomie, zawsze pojawia się krytyka, ale są rzeczy, które ranią twoją rodzinę. Byłem bardziej smutny z powodu tego, co działo się w moim ciele, niż tego, co mówili. Jest wiele rzeczy, o których się mówi, a które nie są prawdą. Najważniejsze jest to, by mówić na boisku. Kiedy nie strzelasz bramek i nie asystujesz, nie trafiasz na pierwsze strony gazet.

- Mówi się, że nie dogaduję się dobrze z Danim Olmo, a jest wręcz przeciwnie. Ktokolwiek będzie musiał grać z tej dwójki, da z siebie wszystko.

- Postaramy się, aby był to ostatni mecz Toniego Kroosa. To zawodnik, którego podziwiam, ponieważ jest legendą i prezentuje świetny futbol.

- Gra na EURO i igrzyskach w 2021 roku? Niczego nie żałuję. Mam w domu medal, który jest dla mnie powodem do dumy. To normalne, że kontuzje pojawiły się z tego powodu, ale kiedy znajdujesz się w takiej sytuacji, bardzo trudno jest odmówić reprezentacji.

- Słowa Lehmana [o tym, że Hiszpania jest malutka i niedoświadczona - przyp. red.]? Nie przeszkadzają mi, w Barcelonie byli mali i wygrywali.

- Różne rzeczy na zewnątrz są wyolbrzymiane. Chcą cię zniszczyć w każdy możliwy sposób. Gundo jest spektakularnym graczem i bardzo szczerym. Lepiej jest rozmawiać o różnych rzeczach, a nie milczeć. Kiedy przegrywasz, nie musisz się śmiać i świętować. Kiedy przegrywamy, jesteśmy wkurzeni i staram się szukać rozwiązań.

- Rüdiger jest silnym i bardzo dobrym środkowym obrońcą, ale nie ma przed nim strachu. Jego szczypanie uważałem za brak szacunku, ponieważ to boli i jest denerwujące.