Toni Kroos razem ze swoim bratem Félixem, prowadzą podcast Einfach mal Luppen. W najnowszym odcinku niemiecki pomocnik przeanalizował zwycięstwo jego drużyny nad Barçą, i upublicznił "kłamstewko" Ancelottiego, które miało na celu zmotywowanie piłkarzy.
Kroos rozpoczął od krytyki poziomu obu zespołów: "Trzeba przyznać, że nie był to dobry mecz pod względem poziomu. Obie strony popełniły wiele błędów i straciły dużo piłek. To był właściwie mecz, w którym gdybyśmy zagrali dobrze, moglibyśmy pokonać ich 4-0. Tak naprawdę nie mieli zbyt wiele zapału, zwłaszcza w pierwszej połowie." Następnie 34-latek podsumował swoje 28 występów w El Clásico w następujących słowach: "Wygraliśmy 14, zremisowaliśmy trzy i przegraliśmy 11. Sprawdziłem to dzisiaj. Czasem odstawałem. Po trzech czy czterech latach byłem zdecydowanie z tyłu, przegrałem nawet 4:0 w meczu domowym. Myślę, że w ostatnich dwóch czy trzech latach wygraliśmy sześć lub siedem klasyków z rzędu."
Niemiecki pomocnik opisał też osobliwy sposób, w jaki Carlo Ancelotti postanowił zmotywować drużynę podczas końcówki sezonu. Kroos opowiedział, jak tydzień przed meczem z Mallorcą, włoski szkoleniowiec oznajmił im, że jeśli wygrają, to sprawa mistrzostwa będzie zamknięta. Po wyjazdowym zwycięstwie Ancelotti oznajmił w szatni: "Okłamałem was. Jeśli wygramy w przyszłym tygodniu, to będzie koniec". Natomiast już po zakończeniu El Clásico, przed fetą drużyny, oznajmił: "Po pierwsze, gratulacje. Po drugie, wszystko się skończy, gdy w piątek pokonamy Real Sociedad. Po trzecie: dwa dni odpoczynku." Oczywiście warto docenić umiejętność Włocha do motywowania drużyny, ale nawet pokonanie Realu Sociedad nie zapewni stołecznej ekipie mistrzostwa. Jeśli zarówno Barcelona jak i Real będą wygrywać swoje najbliższe spotkania, Los Blancos przypieczętują zdobycie kolejnego pucharu 12.05. kiedy to zagrają na wyjeździe z Granadą.
Komentarze (24)
Camavinga powinien dostac czerwona i tyle byscie wygrali