Culemania: Barça chce zarobić na obrońcach... ale nie na Araujo

Michał Gajdek

8 kwietnia 2024, 09:21

Culemania

13 komentarzy

Fot. Getty Images

Sytuacja finansowa FC Barcelony w dalszym ciągu jest skomplikowana. Zegar tyka, a klub może potrzebować dużej sprzedaży jeszcze przed 30 czerwca, tak aby doprowadzić do wykonania budżetu za obecny sezon. Lluís Regàs z portalu Culemania wskazuje, że Barça chce również zainkasować dodatkowe środki ze sprzedaży obrońców.

Należy przypomnieć, że interes we wpływie środków z transferu piłkarza ma nie tylko klub, ale sam Laporta osobiście. Wobec braku zapłaty przez spółkę Libero za udziały w Barça Studios, presidente tuż przed końcem okienka transferowego przedłożył gwarancję bankową, w której ręczy swoim majątkiem. Jeżeli zatem Barça nie wykona budżetu, to finansowo ucierpi na tym sam zarząd.

O sprzedaży jednego z piłkarzy za wysoką kwotę przekonany jest Joan Fontes z podcastu Bar Canaletes. Jego zdaniem, choć media przedstawią to jako sposób na ratowanie wymogów FFP, to w rzeczywistości sprawa dotyczy właśnie gwarancji przedłożonej przez Laportę. 

twitter.com/JoanFontes/status/1777055635751719315

Wśród kandydatów do opuszczenia Katalonii za wysoką kwotę odstępnego często wymieniany jest Ronald Araujo, na którego sprowadzenie naciska Bayern. Zdaniem jednak Regàsa, Joan Laporta ma mieć w tej sprawie wątpliwości - chciałby on zatrzymać Urugwajczyka, a pieniądze pozyskać ze sprzedaży kogoś z grona: Jules Koundé, Frenkie de Jong lub Raphinha.

Oprócz pozbycia się jednego z piłkarzy, za których można zainkasować wysoką kwotę, Barça chce wykorzystać sytuację overbookingu w linii obrony i dodatkowo zarobić na piłkarzach, którzy obecnie są wypożyczeni, a którzy nie znajdują się w planach klubu. Dotyczy to Sergiño Desta, Erica Garcíi oraz Clementa Lengleta.

Amerykanin pewnie zmierza po mistrzostwo Holandii, do którego wydatnie się przyczyna. PSV posiada opcję wykupu go za kwotę 10 milionów euro, jednak klub z Eindhoven chciałby zapłącić mniej - mówi się o 8 milionach euro.

Eric García świetnie zaaklimatyzował się w Gironie, będącej rewelacją sezonu w Hiszpanii. Choć sam wychowanek Barçy jest przekonany o powrocie do stolicy Katalonii, to dyrekcja sportowa ma wobec niego inne plany. Oczekuje się, że jego wartość na rynku transferowym może wynieść około 15-20 milionów euro.

Wreszcie, należy pamiętać o tym, że piłkarzem Barcelony pozostaje również Clement Lenglet (choć nie ma go w klubie od takiego czasu, że czasami można o tym zapomnieć). W tym przypadku, wypożyczenie Francuza do Aston Villi trudno uznać za udane. Deco ma rozważać rozwiązanie obowiązującego do 2026 roku kontraktu ze stoperem.

Wobec wystrzału formy Pau Cubarsiego oraz dobijania się Mikayila Faye do pierwszego zespołu, Barça ma chcieć pozbyć się jeszcze jednego obrońcy. Ostatnio głośno było o chęci pozbycia się Iñigo Martíneza, jednak klub ma rozważać wszelkie opcje. Zdaniem Regasa, celem na najbliższe okienko transferowe jest zainaksowanie około 100 milionów euro ze sprzedaży obrońców.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

De Jong i Kounde, oni powinni być do odstrzału
« Powrót do wszystkich komentarzy